witajcie
afja a ile przytyłaś w pierwszej ciąży? mi gin mówi że w drugiej już raczej 28 kg nie przytyję bo zazwyczaj w drugiej tyje się mniej
a ja mu udowodnię że pobije rekord - bo jak mi się ssanie na jedzonko włączy w 3 trymestrze to znowu będzie jazda
goniasobol no my też odetchnęliśmy po roczku.. jeszcze jutro mamy gości ale tylko na kawkę więc luzik już :-) jakaś taka wymęczona po tych impresskach jestem :-( a co do nocek to u nas to samo.. chyba ząbki się zbliżają bo w dzień też mi marudziła :-(
gosia ja też od porodu mam same problemy :-( najpierw jakieś stany zapalne i zastrzyki TAM :-
-
-( później się nie goiło.. a jak już się zrosło to okazało się że coś tam narosło i mi wypalali :-( no dramat po tym porodzie.. teraz nawet na basen nie chodzę żeby infekcji nie załapać bo ponoć po porodzie to wszystko się łapie szybciej :-( co do nadżerki ja miałam usuwaną laserem jak miałam chyba 17 lat.. albo 18? i nic nie bolało a do tej pory ani śladu po niej nie ma.. dlatego nie martw się kochana - będzie dobrze! a milenka zuch dziewczynka więc dzielnie przetrwa zmianę z (.) na butelkę
i dziękuję w imieniu Ali za życzenia urodzinowe
buziaki
asiorrek współczuję nocek :-( masakra jakaś z tymi ząbkami :-( u nas już dramat ale jeszcze nic nie widać :-(
Ala dziękuję za życczonka :-) ja cały czas trzymam za was kciuki! rodzinka już wie? kiedy do lekarza się wybierasz? oby mdłości minęły - mnie też męczą i czasami aż mojej ali nie mogę rano karmić bo mnie odrzuca :-( już pomalutku oswoiliście się z myślą że będzie podwójne szczęście czy jeszcze do was nie dociera? bedzie dobrze zobaczysz!!!
a ja dzisiaj byłam u gina.. fasolka moja kochana ma 2,2 cm długości :-) wyniki mam w normie ;-) podziwialiśmy z mężem cały wieczór bo mamy fotkę z każdej wizyty i nie możemy się nacieszyć - z alusią też tak mieliśmy.. tylko że z alą to było tyle problemów że cieszyliśmy się i płakaliśmy naprzemiennie.. a teraz cieszę się że na tym etapie nie krwawiłam no i z wodami jest wszystko ok :-) następna wizyta 10.02.. dostałam do tego czasu od dzisiaj zwolnienie lekarskie ;-) teraz zastanawiam się kiedy zus mnie na jakąś komisję wezwie albo coś bo są do wszystkiego zdolni
no i ciekawe jak mi naliczą teraz wypłatę
uciekam spać bo padam :-( a jutro objazdówka po babciach/prababciach więc będzie wesoło :-) buziaki