reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

Hej

Ala ja myślę że po prostu przyzwyczail sie do hałasie otoczenia i dlatego nie reaguje budzeniem sie :) Debel w szpitalu budził sie gdy inne dziecko płakało a teraz to nic nie jest w stanie go obudzić jak dobrze zasnie, dzisiaj mu pies prawiue że do ucha szczeknal, Konrad nie raz krzyknął przy jego lozeczku i nic. A uszło sie u nas czasem zamocza w kąpieli, raczej nic mu nie jest bo jak czuwa i grzechotka potrzasne to odwraca sie w jej stronę :)

Sylvanas super dzieciaczki:) oj ale mialas "przygodę", współczuję i oby sie nie powtarzało

Gosia my na równe 2 tyg i jeżeli pogoda dopisuje to spacerujemy:)

Milusia dałam mu ten koper chyba ze 3 razy z czego tylko raz było gorzej, tych kropelek co eymienilas to u nas nie ma ale mam infacol i przed karmieniem mu daje jak wiem że coś sie święci
 
reklama
KOchanieńkie!
Witam się z Wami w lepszym nastroju i mniej padnięta. Niestety nie nadrobię. Hania znowu chora. Zaraz będę stawiać jej bańki.:baffled:
milusia suszarka u nas działa na pełnych obrotach, ale nie zawsze daje radę :no: teraz ją wyłączam, a jak się Franek zaczyna drzeć to wtedy włąćzam i odpływa i do spania też żeby go żadne dźwięki nie budziły.

Dopadłam książkę Język niemowląt i zaczęłam wdrażać łatwy plan. -ok 3h rytm - budzenie się , zmiana pieluchy , jedzenie i chwila leżenia ) czasem dosł 5 min - u nas max 20 :szok: i jak już zaczyna się niecierpliwić spanie. Zasypia niezbyt rewelacyjnie, ale jak nie jest zbyt mocno pobudzony idzie nieźle i tak w kółko. Zrobiłam mu test wychodzi, że jest Wrażliwcem. Polecam , super działa. I na pewno lepiej śpi, jak nie drze się przed spaniem tyle co wcześniej. i dwa razy nawet prawie zasnął bez rączek. Wpadł w taki letarg, już prawie... ale coś go wybudzało, ale na ręce chwila i spał. Jestem z nas dumna. ;-)
Milusia, z większą ilością dzieci trzeba się nieźle organizować. Super , że na siłownie chodzisz i , że seksik ( zazdroszcze:zawstydzona/y: , ale jeszcze muszę wytrzymać hehe :-D


Dziewczyny karmiące piersią - jak u Was z antykoncepcją- bo ja jakoś nie mam pomysłu? Po tabletkach zawsze czułam się źle. Prezerwatywy? Nie jesteśmy w tym dobrzy ;-) Przez ostatnie 5 lat nie stosowałam zupełnie niczego , ale teraz na razie nie chciałabym zajść w ciążę.
Sylvanas super dzieciaczki - szybko schudłaś. Ja jeszcze mam 2 kilo, ale jakoś waga przestała spadać. I brzuch mi sterczy jeszcze:dry:. ale jak tylko minie 6 tyg biorę się za siebie i zrzucę brzusio.
Ala, gosia ja też jeszcze nie byłam na spacerze. Czekam , aż minie trochę ta posiąklizna. Franek już ma 4 tyg.
Co do reagowania na hałasy franka rusza byle szelest, ale Hania jak spała to czołg by jej nawet nie obudził. Można ją bylo nosić przenośic, halasować, a ona spala jak zabita.
natal ja Hanię karmilam , a okresu dostałam może po miesiącu odporodu. Na perwszej wizycie u gina po porodzie mialam jajeczkowanie.:szok:;-), a okres co dwa, 3 miesiące i na testahc ciążowych wisiałam co miesiąc;-)
 
Witjcie u nas masakra, ja wysiadam jestem wykonczona w domu ciagle halasy i ktos budzi mi malego biedak wczoraj tak sie meczyl ze zasnol mi przed kapiela na szczescie pojadl,ale bylo mi go juz tak zal budzic ze postanowilismy go nie kapac po tak meczacym dniu ciaglego przebudzania, na szczescie w nocy obudzil sie tylko raz i potem nad ranem, i oczywiscie teraz tez zasnol godz temu,ale juz brak mi sil ta krowa zas na caly dom ryja wydziera rzadzaca Pani i maly znow sie kreci, ja wczoraj omal nie zemdlalam wysiadam z glodu i bezsilnosci :( Od wczoraj rano kupy znow nie bylo, i wstaje wlansie glodny takze zmykam i moze pozniej uda mi sie przywitac raz jeszcze i odpisac kazdej z was :* milego dnia :) gosiamy ze wzgl na minusowa jeszcze wtedy pogode zaczelismy wietrzenie sie w domu i na balkonie od 5 minut w gore kazdego dniaa juz po2 tyg a po 3 smigalismy na pierwsze 15 minutowe spacerki teraz juz chodzimy nawet na godz jak jest na plusie :)
 
Ostatnia edycja:
Hej Wam:)
Pisze dopoki Maly spi..

Dziewczyny, ktore pytaja o spacerki, choc wiem, ze tutaj jest temperatura wyzsza, ale nawet jak bylo kolo zera to my chodzimy na dlugie spacerki, ktore najkrocej trwaja godzinke... i zaczelismy od 9 dnia zycia. Maly od razu inny, spokojniejszy i wyspany... i nie sadze, zeby cos mu przez to mialo byc.. wiec dziwie sie ze sa tutaj mamy ktore jeszcze nie byly(oczywiscie jesli zdrowko pozwala)
Co do marketow to my juz dawno chodzilismy... i na zakupy i do kawiarni..nie ma problemu.. mleczko, pamperki w torbe i jazda:) W koncu musze sie gdzies z nim ruszac do ludzi, bo zwariuje...

Problemy brzuszkowe nadal trwaja, kupka jest mw codziennie, ale te jedzenie..czasem to udreka naprawde. Pije i pije i nagle placz i w ten sposob wypicie 90 czy 120ml zajmuje nam godzine a nawet poltora ;/ Ale nie jest zle, wazne, ze je.

Magda z Uk- jak tam Marcelek, co polozna powiedziala?

Indziorka
- jezuu Ty to sie masz, tyle badan tyle biegania, mam nadzieje, ze wrocisz do zdrowia szybko, bo serio az sie serce kraje jak czytam co Ci sie tam dzieje...

Aninek-
Po przeczytaniu Twojego opisu porodu przypomnial mi sie moj wlasny... wygladal podobnie. Straszna trauma jak dla mnie, na szczescie powoli zapominam. Ciesze sie przeogromnie ze i u Ciebie zakonczylo to sie tak szczesliwie.

Ada1989-
Staram sie Malego uspokajac w tych placzliwych przerwach jedzeniowych, ale wiesz co sie nalapie tego powietrza to ja juz wplywu nie mam, ale walcze :) i nie daje mu butli dopoki sie nie wyciszy, bo boje sie ze sie zachlysnie albo cos. Hah moj tez taki dlugi i chyba musze poobcinac w spioszkach stopki bo tutaj na brzuszku sa w porzadku ale on ma takie dlugie nogi ze sie nie miesci i teraz go trzymam w spodenkach ;p

Milusia
- oj kochana to ty na pelnych obrotach!tez bym na silke juz poszla, ale czasem jeszcze moj brzuch odzywa sie z bolami wiec poczekam. tylko ta sprawa ze ja nie mam z kim mojego dziecia zostaswic /;

Magdus30- u nas jest wozek lozeczko lezaczek na zmiane i walcze aby malego nie trzymac, bo psychicznie juz nie wytrzymywałam ze nawet zebow umyc nie moge normalnie;/ moze tez probuj..


ok napisalam co pamietalam. teraz lece. bo kolezanka nas dzis odwiedza, a widzialysmy sie osatnio ponad rok temu wiec bedzie o czym plotkowac!:) poza tym jestem obrazona na mojego m wiec dodatkowa odskocznia dla umyslu :)

pozdrawiam xxx
 
Siemka.
Tak się wczoraj pochwaliłam, że wszystko tak cudnie i pięknie i wszystko poszło dzisiaj rano nie tak. Śniadanie udało mi się zjeść o 12tej w międzyczasie dałam Hani leki bo chora. P był dziś w pracy i wyjeżdza na cały tydzień :wściekła/y: jestem wściekła. Tylu jest pracowników, a on musi. No i jak mały ma być spokojny jak ja wariuje :zawstydzona/y::baffled:, ale teraz zbieram siły. Zaraz się obudzi i już będzie wszystko dobrze :-p- grunt to pozytywne myślenie.
dziewczyny regularnie spacerujące - jak jest tak wilgotno , posiąkło też spacerujecie. Może głupio to brzmi. Myślę, że dziecku tam wszystko jedno jest, bo przecież i tak w wózku pod budą. Jak będę chciała czekać na ładną pogodę to se jeszcze poczekam do kwietnia:baffled:

januarka - Twoja siostra daje czadu. Weź ty sobie kobieto może herbatę w termos i kanapki zrób jak do pracy i tak po kęsie jedz coś, bo się wykończysz! A Davidek musi mieć silną mamusię.
mykam...
mumm dobry sposób z obcięciem stópek w śpiochach.
mumm, aninek- jak czytam o porodach to na każdym płaczę , Aninka to już wogóle przeryczany, Twój zresztą też. Super , że się udało.
A ja wczoraj dokatowałam się porodówką- na tak ryczałam, tak mi łzy leciały0 kobieta rodziła czworaczki- chyba jeszcze nie jestem gotowa, ale oprzeć się nie mogę.
udanej soboty kobiety!
 
Ostatnia edycja:
Hej Wam Mamusie :)

Czytam Was na bieżąco, ale zapominam, bo w głowie mam coś zupełnie innego. Ogólnie padam z wyczerpania fizycznego i psychicznego, jeszcze mój fochy strzela, nie wiem bo za mało czasu mu poświęcam, czy co :/ jest ciężko, bo oprócz zdrowia mówię z "nastrojem" bardzo kiepsko, dzisiaj dzień przeryczany, z swoim się pokłóciłam, że w ogóle nie reaguje na moje prośby pomocy, a to, że młodą dwa razy w ciągu dnia przebierze, to życia mi nie ratuje... Julka marudna, albo przez skok, albo przez brzuszek już sama nie wiem :/ więc śpię ok 2 godzin na dobę łącznie :) próbuję się uspokajać, żeby młoda też spokojna była, ale ciężko mi to idzie i na nią też potrafię się zdenerwować :/ jestem złą matką :/

My na pierwszym spacerze byliśmy tydzień temu, zaczęliśmy od 20 minut, a sytuacja wymusiła wydłużenie czasu i chodzenia do skupisk ludzkich, ale na szczęście pogoda była ok ;) bez wiatru i w okolicach 0 ;) ja bym już chyba całkiem zfiksowała gdyby nie te spacery...
 
Witam
U nas jak zwykle nocka aktywna Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki tez sa takimi glodomorkami Moja by non stoper jadla Nawet nie da jej sie za bardzo oszukac herbatka czy woda Ona ledwie wytrzymuje 2h bez jedzenia Polozna kazala jej dawac mleko co 3h:szok: Czyzby ona miala tak rozciagniety juz zoladek Nieraz nie wiem co mam robic bo ona ryczy w nieboglosy Do tego nerwowo wywija nozkami i raczkami Kurcze powiedzcie mi skad sie bierze taka nerwowosc u tak malych dzieci Hmmm dla mnie to dziwne aby takie malenstwo w taki sposob reagowalo
Co ja jej mam dawac aby zaspokoic glod

Ja przyznam szczerze ze jeszcze nie bylam na spacerku Ale obiecalam ze w nastepnym tygodniu sie juz wybiore

W srode mamy wizyte w przychodni i az sie jej boje Najgorzej gdy mala zacznie ryczec Musze ja przed samym wyjsciem porzadnie nakarmic

Pozdrawiam wszystkie mamusie
 
Indziorka nie jesteś złą matką!!! Po prostu nie wyrabiasz i tyle jesteś tylko człowiekiem. Masz swoją wytrzymałość fizyczną i psychiczną. Do tego jeszcze problemy zdrowotne na pewno nie ułatwiają sytuacji. Wiem , ze to może irytujące, ale facetowi trzeba wprost- posprzątaj, [rzynieś, przebierz, popilnuj, muszę się przespać. Moj jak mam nerwy to od razu teraz proponuje siedzenie z dzieckiem, albo sprząta, boi się czy co? Główka do góry!
 
magdus ja rowniez mam ta ksiazke i jeszcze w ciazy ja przeczytalam,a teraz czasem do niej zagladam ale latwego planu wcale tak latwo mi nie jest wdrazyc szczegolnie jak mala ma kolki,narazie dalam sobie spokoj.ale super,ze tobie sie udalo:-) ja jeszcze sprobuje...

agaagaagaa-moja tez straszny dlodomorek i je tak lapczywie,ze az ciezko jej przelykac i wtedy strasznie sie denerwuje,a jak zrobie jej krotka przerwe do odbicia to drze sie w nieboglosy wiec czekam chwilke az przelknie mleko i dalej do cyca i tak w kolko,czasem kilka razy robie przerwy bo nalyka sie powietrza a potem brzuszek boli,no i czesto jej sie ulewa.

gosia -my na spacerek wyszlysmy jak mrozy troche odpuscily -mala miala wtedy 3tyg

odwiedziny wczorajsze odane-mala grzeczniutka byla-apala caly czas ale za to wieczorem dala popalic,moj wrocil po polnocy i na zmiane ja uspakajalismy.

milego dnia mamuski:-)
 
reklama
Witam

Indziorka klaps w tylek ci sie nalezy! Nie jestes zla matka!! Kazdy ma chwile zwatpienia, rozumiem cie doskonale bo u mnie tez ostatnio z samopoczuciem roznie bywa. Moze powinnas z lekarzem albo polozna porozmawiac na tez temat bo moze to jest depresja poporodowa? Nie boj sie ani nie wstydz tego jak sie czujesz i powiedz komus o tym bo nie jest to dobre dla twojego zdrowia a co za tym idzie dla Julci. I tak jak mowi Magdus, facetom to trzeba jak krowie na rowie, prosto z mostu mowic ze ma cos zrobic, moj czasem bedzie potykal o odkurzacz czt kosz z praniem ale nic nie zrobi dopoki mu nie powiem.

Agaagaaga tutaj jest specjalne mleczko dla glodomorkow ktore sie nazywa Aptamil Hungry baby, w PL odpowiednikiem Aptamil jest Bebilon, tylko niewiem czy maja te same rodzaje mleka co w UK.

Muuuuum to be my to samo ze spacerkami mamy, jak tylko nam pozwolilo zdrowie to bylismy na dworze. Nie ma co sie izolowac.

Magdus ja jeszcze o antykoncepcji nie mysle.. u nas zadnych tulakow jak narazie nie ma bo boje sie o ta moja blizne po cesarce, caly czas cos tam pobolewa. lekarz zreszta mowil zeby sie wstrzymac conajmniej 6 tyg.

Moja panna mala cos ostatni zaczela wieczorami plakac, wogole nie chce wtedy cyca a wiem ze glodna, butle wezmie. Tylko przy (.) tak placze, niewiem czy jej za slabo mleczko leci czy co.. trpche mnie to stresuje. Ogolnie w ciagu dnia i w nocy przy (.) jest ok, tylko wlasnie wieczorem ja tak bierze.. nie wiem juz o co chodzi. :baffled:
 
Do góry