reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2013 :))

natal ja wlasnie tez jeszcze mam krwawienia a juz minely 4 tygodnie od porodu,niby do 6 tygodni moze trwac polog,a jesli chodzi o miesiaczke to dopoki karmi sie piersia to nie powinna sie pojawic,przynajmniej tak mi polozna mowila.
 
reklama
Witam niedzielnie

Ale się dzisiaj w nocy wystraszylam Nakarmiłam Jucie potem fajnie sie jej odbiło a po jakis 15 min tak jak by zwymiotowala wszystko Przy nastepnym karmieniu wszystko sie powtorzylo Ale pozniej bylo juz ok Takiego stracha mielismy z mezem ze szok Zastanawiamy po czym jej sie moglo tak zrobic

ada1989 mojej zakupiłam herbatke rumiankowa Zastanawiam sie jeszcze nad koperkowa Też na poczatku jej nie lubila Ale juz jest ok Moja odkąd przeszla na mm to bardzo steka podczas robienia kupki I robi bardzo malo Dzisiaj np.jeszcze nie zrobila Kurcze moze ma zatwardzenie

Indziorka trzymam kciuki za ciebie abys w koncu pozbyla sie tej bakterii

lanjaa moja pije roznie Zazwyczaj 60ml ale dzisiaj wypila np 90ml Karmie tak co 3h No i pomiedzy daje jej wode przegotoana badz herbatke

Magda_z_uk życze zdrowka Twoim dziewczynka

natal u mojej lali tez sie pojawily dziwne krosteczki na pupce Smaruje bepanthenem i nic mi nie pomaga Dzisiaj zaczelam smarowac sudocremem i zobaczymy czy krostki znikna




biłkabdg wieeelkie gratulacje Dużo zdrówka dla Was
 
witajcie
agaagaaga14 ja właśnie miałam już pisać na forum.. karmiłam małą jakieś 2 godziny temu i też mi zwymiotowała chyba z pół pokarmu.. wystraszyłam się na maxa.. zobaczymy jak będzie przy następnym karmieniu ale też miałam stracha że coś nie tak.. oby tylko przejściowe to było.. czekam co będzie po kąpieli..
indziorka to rzeczywiście nie ciekawie.. zdrowiej nam szybciutko!
 
natal, no własnie się nad tym samym zastanawiałam, bo przez ostatnie 2 tygodnie miałam tylko lekkie plamienie takie jasnoróżowe, a od wczoraj mi się taka krew miesiączkowa pojawiła, ale niedużo. a karmię piersią...

agaagaaga, u nas też jak Laura miała tak z 2 tygodnie, to mielismy taki dzień, że parę razy zwymiotowała jakby całe mleko, które zjadła. ale później już było ok. no niestety te nasze maluszki mają jeszcze niedojrzały układ pokarmowy i takie rzeczy się zdarzają. jesli później nic dziwnego się nie dzieje i nie ma żadnych podejrzanych bóli brzuszka, to ja bym się nie przejmowała.

indziorka, zdrówka dla Ciebie. zobaczysz, że wszystko z czasem się unormuje. chyba każda z nas ma chwile słabosci i to jak najbardziej normalne jest.
 
Alicja- tego to nie wiedziałam , No ale jak np przez 2 lata karmisz i przez tak długi czas nie masz miesiaczka ? Hm..

Agagaga- ja zrobiłam tak jak dziewczyny wietrzylam i mylam woda z mydlem nie smarujac niczym i jest już ok także polecam

My smarujemy już buzie tym gelem i na języku już to zjasnialo , dobrze ze w porę zobaczyłam
milego wieczoru !!!!
 
Alicja- racja znalazłam taka motatke
na internecie
Połóg to okres 6-8 tygodni po porodzie,w czasie którego cofają się zmiany powstałe w organizmie kobiety podczas ciąży i porodu. Charakterystyczne dla połogu są laktacja i ponowne podjęcie czynności przez jajniki.U kobiet, które nie karmią, pierwsza miesiączka występuje zwykle 6-8 tyg po porodzie, stwiedza sie jednak duze róznice indywidualne. U kobiet karmiących wystąpienie pierwszej owulacji (i późniejszej @) uzależnione od wielu czynników, głównie od intensywności karmienia. ALE!!!- karmienie nie jest zabezpieczeniem przed kolejną ciążą. Wystąpienie miesiączki nie hamuje laktacji, można i należy karmić dalej... co innego w momencie zaistnienia nowej ciąży - wtedy natura po pewnym czasie zatrzyma wytwarzanie pokarmu...
 
Caroline- mysle ze taka rzadka kupka to nic starsznego. Moj tez taka czasem zrobi i ja sie ciesze, bo to lepiej niz by mial miec zatwardzenie, a cos ostatnio wlasnie tak zaczyna. Najpierw twarde a potem rzadkie i na koncu wodniste. Sorki za szczegoly, ale mysle ze jak Twoja Ala zrobi od czasu do czasu taka wodnista to nic sie nie dzieje :)

Natal- powodzenia z leczeniem plesniawek. Nam lekarz polecil po 3 dniach uzywania masci wymienic wszystkie smoczki. Mam nadzieje, ze Wam to szybko przejdzie, bo my dzis bylismy na kontroli i od czwartku jest spora poprawa.

Magda z Uk- a probowalas Marcelka przetrzymac zeby troszke bardziej zglodnial i moze wtedy zje wiece i dluzej pospi? My tak robimy w dzien, bo Janek ma podobnie i wtedy wybieram sie z nim np na dluzszy spacer itd, bo wiadomo na spacerze mu rybka moglby i pospac z 4h. Wtedy sie naje porzadnie(90) i znow 3h pospi i w taki sposob mu sie wydluza czas za kazdym nastepnym karmieniem :)

Indziorka- u mnie tez spadek formy psychicznej witaj w klubie:baffled:ale nie mozemy sie zalamywac! Napewno te obrzeki ci zniknal ! i bedziesz mogla sie swoja Kluseczka porzadnie zajac :)

Alicja- napewno juz to tutaj pisalam i nie tylko ja, ale po piersi tez dzieci moga dlugo nie robic kupki. Nawet jest to czestrze niz po mm, bo mleko mamy jest bardziej przyswajalne i czesto wchlania sie cale, wiec musi troszke minac aby corcia nazbierala na kupke. Oczywiscie nie ma reguly na to i ja bym sie nie martwila :)



HEJ WAM:)

Wlasnie siedze w kuchni przy swiatelku z okapu ktory jest wlaczony. A dlaczego? Jancio byl dzis tak nie spokojny od poludnia ze szok. Plakal i plakal, nie mogl porzadnie zjesc ani nawet spokojnie polezec. Nie wiem co w niego wstapilo, bo to nie kolka(nie prezyl sie i nie prostowal nozek) na szczescie po kapieli wsadzilam go do woza i od jakiejs godzinki spi przy tym szumie.A ja wpadlam poczytac co u was.

W ogole wczoraj przy kapaniu zauwazylam ze Janek dostal jakiejs wysypki, nie wygladalo to zle, male kropeczki lekko zauwazalne na calym cialku. Wiec normalnie wykapalismy go w tym co zawsze i jak zawsze nasmarowalam go oliwka. I dzis wstajemy i przy swietle dziennym zauwazylam ze wszystko sie nasilio, az zaczelo wchodzic na glowke. No to dawaj numer do Polskiej Przychodni i umowilismy sie na wizyte do Pediatry. Ja juz oczywiscie lzy w oczach i wydawalo mi sie ze Malutki ma nawet temperature. Co w gabinecie sie okazalo ze nie. P. doktor(bardzo mila) obejrzala go porzadnie i po konsultacjach z nami(nie zmienilismy mu ani proszku, ani kosmetykow) stweirdzila ze to moze byc reakcja alergiczna po tej masci na plesniawki lub Infacolu- zmieszaniu ich. Takze wszystko mamy odstawione- masc, kropleki, kosmetyki itd. I teraz obserwujemy. Mam nadzieje, ze to mu zniknie w przeciagu kilku dni, jak nie to znowu wizyta u lekarza. Dodoatkowo mamy sprawdzac temperature i zachowanie(dusznosci itd)

Poza tym zmagamy sie tez z ciemieniuszka. Maly z przodu juz w ogole nie ma wloskow za to bardzo bardzo sucha zolta skorke wiec polecono nam szampon specjalny i myc dwa razy pod rzad przy kazdej kapieli. Poza tym to on jest taki slodki lysolek <3

A i rzecz ktora bardzo mnie cieszy- Maly wazy juz 4800 g :-):-):-) rosnie Nam ten chlopczyk, ze hoho!! Musze juz poprzebierac ciuszki, bo na dlugosc tez sporo urosl i pelno ciuszkow juz jest dla niego za male:sorry2:



A co do mam ktore sa nerwowe- nie ma sie czym chwalic, ale i ja nie naleze do spokojnych. Jak Maly placze i juz wykorzystam wszystkie triki aby go uspokoic to tez sie bardzo denerwuje i z tych nerwow zaczynam albo krzyczec na m lub psa, ktory szewda sie gdzies przy mnie albo rycze jak glupia. Takze probuje z tym walczyc i tlumaczyc sobie sama zze tak nie wolno, bo Maly czuje. A wiec mamuski nerwy w konserwy:-D


Ok, wycisnelam tutaj cala litanie, mam nadzieje, ze nie nudzaca i spadam posiedziec troszke na sofie dopoki moj Klusek spiulka.

Pozadrawiam Cala ekipe!!!!!!!
 
Mum Ja swojego bym chciała zachęcić:dry: w weekend wiesz przyzwyczaja do noszenia na rękach, gadania do niej non stop itd, a przychodzi tydzień i dzisiaj w nocy ani razu do niej nie wstał:confused: i do mnie pretensje, że zakupy nie zrobione:szok: na co mu powiedziałam, że przecież mógł zrobić sam, a on z tekstem, ale ja nie wiem co Ty chcesz.... się zdenerwowałam i powiedziałam, żeby nie zwalał wszystkiego na mnie, bo przestaje ogarniać :/

Znaczy ja się Julką zajmuję, ale nie na tyle jakbym chciała- żeby wyjść na spacer muszę czekać na swojego, bo nie wolno dźwigać, wykąpać małą, to on musi ją podtrzymywać bo bym w przygięciu nie dała rady, zapisać do przychodni, czy do lekarza, to albo wizyta domowa, albo czekać aż z pracy wróci i to jest dla mnie uciążliwe :/ i mówię, jeszcze te nawracające obrzęki :/ szczególnie właśnie jak za dużo rzeczy porobię i sobie nie odpocznę... ale ile tak można w kółko odpoczywać i czuć się jak kaleka, przecież dziecko nie będzie lżejsze, ani więcej spało, tylko coraz więcej czasu i energii będzie zjadało...

Idę szamać śniadanko i położyć się jeszcze ;)
Miłego dnia styczniówki ;)
 
reklama
Witajcie zaczelam was nadrabiac ,ale moj maly glodomorek znow obudzil sie po 2 godz na jedzonko, jest coraz wiekszy ciezszy i glodniejszy ;) jutro czeka nas szczepienie eh niestety moj w pracy bedzie wiec musze jechac sama ze smokiem i az sie boje co to bedzie jak bedzie plakal bo wstydu narobie i zaczne plakac z nim eh :(
Indziorka kurcze kochana, ty to sie nacierpisz,ale ja w chwili slabosci biegne szybko do mojego smyka spogladam na te sliczna buzke i zapominam o wszystkim i calym bolu, tak glowa do gory slonce wszystko predzej czy pozniej sie zagoi i minie,a skarb pozostanie na zawsze :)
natal84 moj maly tez poczartkowo budzil sie na kazdy halas bo ja balam sie nawet tv przy nim wlaczyc jak spal ale z miesiac pozniej zaczelam wlaczac poczatkowo sie przebudzal,ale wkoncu sie przywyczail a teraz puszczam mu czesto kolysanki i przy nich zasypia :)
-caroline- kilka dni temu chyba dwa dni z rzedu moj maly wlasnie taka wodnista kupke robil 3 razy dziennie tez sie wystraszylam,ale czekalam na polozna bo miala byc nastepnego dnia i mowila,ze jest wszystko ok a od dwoch dni mamy tylko jedna kupke dziennie,ale za to jaka ta jedna jest jak 4 ;) i gesciejsza i jasniejsza, ale zolta bo tez kilka razy mial ciemniejsza zolc, takze mam nadzieje,ze to normalne skoro wiecej dzieci tak ma :)
Magda z uk a czy ten sluz w kupce ktory nie powinien sie pojawic to taki ciagnacy troszke? u nas byl taki kilka razy jakby taki gestszy kisiel,ale polozna mowila,ze jesli kupka nie jest zielonkawa i niema krwi to wszystko jest ok a z tym sluzem to nie wiedzialam choc zastanawialam sie czy to normalne. Teraz mamy kupke jak masa budyniowa z biala straciatella hehehe ale to chyba dlatego,ze juz calkowicie na mm wskoczylismy,gdyz moja migrena dala dwa dni popalic i niestety apap nie zadzialal i musze wrocic do silniejszych lekow :(
A jesli chodzi o karmienie to mialam na mysli 20 minut dodatkowych po karmieniu jak jest cyc to sie chowa i sie spi a po karmieniu trzeba odbic i oprocz tego zagotowac wode i odparzyc buteleczke co trwa te 20 minut dluzej, Davidek tez je malo a czesto, ale odpukac na szczescie nocki spi ladnie i budzi sie tylko na jedno karmienie nie wiem czego to zasluga ale w sumie od poczatku tak ma tyle ze wtedy w nocy wsunie cala butelke, my kapiemy o jednej godzinie po kapieli odrazu daje butelke nawet jak przysypia i staram sie nie dawac przed kapaniem bo raz tak zrobilam i wtedy mialam pobudki nocne co chwila bo maly zasnol po kapieli i szybko zglodnial, jesli jest glodny przed sama kapiela daje mu tylko troszke,zeby zapelnic lekko zaladeczek a jak zasnie budze go te pol godzinki pozniej zeby tak nie odrazu z pelnym brzuszkiem do wody choc mi zal bo tak slodko spi i da kapieli a potem daje chocby te 30ml jeszcze zjadl i spi do tej1/2 w nocy tj.4-6godzin.
Alicja32 u nas do miesiaca tez ladne kupki potem bylo z dnia na dzien coraz mniej i przewaznie o podobnej porze teraz od dwoch dni mamy jedna dziennie ale tak pozadna jakby 4 naraz ;)
 
Do góry