reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2013 :))

Witam

Ja nie jestem lepsza i u mnie noc tez byla okropna Oj ta bezsennosc
Powiedzcie mi jak to jest z tym twardnieniem brzucha ,z tymi skurczami Czy to caly brzuch jest twardy i tak trzyma przez jakis czas Czy tylko czesc brzucha



flamandka,ada1989,Kaja28
wracajcie do zdrowia

natal84 ja to jestem chyba jakas dziwna bo nie mam zadnej siary w piersiach Ba wogole mnie nie bolaly piersi w ciazy Kurcze mam nadzieje ze to nie wplynie na moja laktacje i zaraz po porodzie bede mogla karmic

januarka śliczny ten Wasz dzieciaczek Taki slodziutki

Asiorreek ja to juz zglupialam jak to jest z tym twardnieniem brzucha Myslalam ze mi twardnieje ale potem doszlam do wniosku ze to dzidzia sie tak wypina i wtedy robi sie brzuch twardy szczegolnie z jednej strony

aninek super avatarek a filmik wspanialy Bedzie pamiatka dla corci Zazdroszcze optymistycznego podejscia do porodu Ja juz mam stracha w oczach

muuuum to be powodzonka Trzymam kciuki

fillkat Zdrowka dla corci No i powodzonka Tobie bo juz masz 40tci 4 d

Milego dnia
 
reklama
Emilia Fajnie masz z tym czyszczeniem dywanów. Czysto w domku i kasa w kieszeni. Na pewno możesz to jakoś przełożyć i nie przepadnie.


A mnie mąż zapropwadził do lekarza, bo tak kaszlałam. I dostałam antybiotyk, bo mam zajęte dolne drogi oddechowe. Mam nadzieję, że szybko zadziała.

Życzę Wam miłego dzionka!
 
Witajcie dziewczyny. Ja od piątku w szpitalu. Trafiłam tu z wysokim ciśnieniem. Jest juz dobrze. Jutro maja mnie wypisać. W piątek. przy przyjęciu miałam. Usg . Dzidzia wazy 2600 pomoc malutko. Ale poza tym wszystko jest dobrze. Pozdrowienia dla wszystkich.
 
Czarni! Ja - pewnie jak i ty miałam nadzieję , że to już. Chociaż tak jak milusia miałam stresa bo włosy nieumyte :-) codziennnie myję na wszelki wypadek, a wczoraj akurat nie. Ale nic z tego ;-)
Asia dobrze, że już unormowane. Widzę, że z wagą dzizi idziemy podobnie u mnie w 36 było 2550. Ale już od ostatniej wizyty minęłą jakieś 1,5 tyg. Także mam nadzieję, że już waży chociaż z 2800. Ale na tą wagę trzba brać poprawkę. Hania miała ważyć 3 kg a ważyła 3700 ot taka mała pomyłka.
kaja flamandka i ada zdrówka.
agaagaaga czasem twardnieje tylko część brzucha przy skurczu. Ja w poprzedniej ciąży miałam same bezbolesne skurcze. Jak mnie złapało to od razu na porodówce wylądowało. A teraz mam bolesne i nic z tego. Chyba chciałabym już urodzić... ale jestem cierpliwa. Niech Franek nabierze trochę ciałka ( byleby nie przesadził :):-)
 
agaagaaga14- mi twardnieje tak że cały brzuch się spina..hmm.. jakby cię ktoś gorsetem ściągał.. i mi przynajmniej samo sie oddychanie głębokie włącza... trochę to inaczej czuć niż jak maleństwo sie wypina...

asia1313- waga sie nie przejmuj że malutko. moja siostrzenica sie urodziła z taką wagą i to tydzień po terminie i nikt nic nie mówił że jakoś odstaje.. dzidzia będzie miała jeszcze czas nadrobić..:)

Kaja 28 - dużo zdrówka..:) trzymaj sie ciepło i kuruj:)
 
Hej Stycznióweczki :-D

Bardzo Wam wszystkim dziękujemy za gratulacje :tak::-D Jesteście kochane :tak:

Milusia Tobie gratuluję synka - data i godzin rewelacyjna :tak:

Powoli wpadamy w rytm dnia. Oleńka to mały głodomorek. Hanusia w ogóle nie jest o nią zazdrosna - jak tylko usłyszy, że płacze to mówi "mama idź, dzidzia płacze". Cały czas się do niej przytula i całuje. Od kilku dni jest w izolatce, w swoim pokoju, bo się rozchorowała i pilnujemy, żeby czasem Oleńka się nie zaraziła. Dzisiaj na szczęście jest już lepiej.
Mężuś jest z nami w domu i dużo mi pomaga.
Dziewczyny, które jeszcze nie urodziły: jak Wasi mężusiowie dostaną opiekę nad Wami tylko tydzień, albo w ogóle, to mogą zgłosić się do lekarza rodzinnego. Nam ginka wypisała na 2 tygodnie, a poród tym razem ciężki nie był ;-)

Pozdrawiam i postaram się dzisiaj opisać poród w wolnej chwili
 
madziamadzia super że zajrzałaś - oby częściej ;-) i miło się czyta jak piszesz że hania nie jest zazdrosna.. ;-) niech dzieciaczki zdrowo rosną :tak:
asia1313 oby się wszystko unormowało - chociaż z wagą to nigdy nic nie wiadomo także nie martw się na zapas :tak:
kaja28 duuuużo zdrówka!
 
madziamadzia - i ja gratuluję, czego wcześniej nie uczyniłam!
Fajnie, że Hania nie jest zazdrosna. Moja Hania na razie kocha Franka, ale ona jest sporo starsza. Zobaczymy jak to będzie! Zdrówka dla Hani!
 
reklama
Indziorka prędzej na porodówce! Ale ja też ciężko radzę sobie z nerwami - niewyspana, obolała i wszyscy wokoło są denerwujący. I ciężko się rozładować.
 
Do góry