reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

poprasowałam w końcu cała stertę ubrań :D oczywiście na raty :) bo nie dałam rady na raz :-p a teraz jem kasze gryczaną z z mięskiem w sosiku do tego ogórek kiszony :-D mniaam

jej szkoda mi mojego mężulka.. nie dość że od rana do wieczora w pracy.. to dzisiaj jeszcze na fuchę jedzie i jak przyjdzie do domku to tylko weźmie kluczyki od samochodu i nie wiadomo o której wróci.. bidulek.. muszę mu w nagrodę jakiś chyba masażyk zrobić :-p
 
reklama
U nas dzisiaj rolada z ryzem i sosem + dla chetnych ogór...
a na deser Coca-Cola ahhhh :)

MY dzisiaj spimy sami :( bo moj do kumpli na pokera sie umówił... tlumacze sobie ze tez musi miec chwile dla siebie.

W niedziele dostalam perfumy w ramach a'la przeprosin za te wszystkie spoźnienia.
Ale ja oczywiscie usmiechnelam sie podziekowalam i mowie, zeby odrobic te spoźnienia musiałbys chyba z rok przychodzic co najmniej z godzine wczesniej niz sie umowilismy.
Na zajutrz sprawdzilam w necie ile zaplacil za perfumy... i opadła mi kopara. 284 zł...
Jestem zła kobietą. Złą.
 

Hej mamuśki:-)
Ostatnio nie mam czasu nawet żeby przeczytać co piszecie. Wszystko tak po łebkach :zawstydzona/y: Przeprowadziliśmy się już do naszego mieszkanka, ale powiem szczerze, że narazie jest mi ogólnie źle. Mój M. ostatnio mnie irytuje. Mówię, że muszę kupić coś dla mlodego, a on na to ze później, on najwyżej podjedzie i kupi:szok:Jak mnie to wkurza!!!!!!!!! On sobie nawet nie wyobraża ile tego wszystkiego już kupiłam i jeszcze ile mi brakuje. Ja chcę małemu wybrać np. rożek a nie zeby teściowa albo ktoś inny mi robili zakupy...Wkurzyłam się i kupiłam rożek, pieluchy tetrowe, skarpetki. Mam coraz mniej sił, żeby biegać po sklepach...
 
Venus w 100% Cię rozumiem.. faceci są naprawdę dziwni.. nie rozumieją nas, naszych potrzeb.. nie rozumieją tego że chcemy kupić i przygotować wszystko same dla naszych pociech. Mój M. też ma takie podejście jak Twoj.. :/ głowa do góry musimy to przetrwać i nie słuchać tego co nasi mężczyźni do nas mówią na temat wyprawki itp.
 
dziewczyny,to mija, będziecie miały taki staż jak ja, to będą wychowani, mój nic nie mówi, jest szczęśliwy, że nie ciągnę go na zakupy, tylko załatwiam wszystko sama, dziś poszalałam w H&M, a weszłam tylko po bokserki dla najstarszego syna

kupiłam: dla małej sukieneczkę rozmiar 80, 2 szt body na 74, 4 szt rajstop 68, skarpetki 2 pary, szlafrok i piżamę, 6 szt. bokserek, czapkę, rękawiczki i szalik dla najstarszego, czapkę i rękawiczki dla młodszego, 2 biustonosze do karmienia, do kompletu majtki, bluzkę do karmienia, mierzyłam sukienkę ciążową, ale za wysoka jestem, wszystkie są sporo nad kolano, odstają na brzuchu jak namiot, dałam sobie spokój, jeszcze niecałe 2 m-ce i już nie będą mi potrzebne
 
Iga- ale poszalalas :-)
Powiedz mi- czy te biustonosze do karmienia to tez w H&M kupilas? Jesli tak, to jakie one sa? Takie usztywniane? Bo jestem na kupnie i nigdzie nie moge znalezc ladnych- same takie bawelniane widze w sklepach :-)
 
tak, w H&M, są różne, z fiszbinami i bez, bawełniane, z koronką, różne kolory, czasem tylko rozmiarów brakuje, ale co jakiś czas są dostawy lub nowe modele
 
Venus w 100% Cię rozumiem.. faceci są naprawdę dziwni.. nie rozumieją nas, naszych potrzeb.. nie rozumieją tego że chcemy kupić i przygotować wszystko same dla naszych pociech. Mój M. też ma takie podejście jak Twoj.. :/ głowa do góry musimy to przetrwać i nie słuchać tego co nasi mężczyźni do nas mówią na temat wyprawki itp.[/QUOT\
Kochana niby czasem odpuszczam, ale dzisiaj mi puściły nerwy:wściekła/y: Praktycznie został jeszcze miesiąc, a ja mam niby troszkę ciuszków, ale nie chcę się denerwować jak będę w szpitalu, że nie mam w co ubrać maleństwa jak będę wychodzić ze szpitala:eek: Nie mam jeszcze kombinezonu i ciepłej czapki dla małego a mój M. stwierdził że jak się urodzi to się kupi!!!!!!!!!!!! Samo się kupi!!!!!!!!!:eek: Ręce opadają:-(Dopóki jeszcze mogę chodzić muszę wszystko pokupować, jutro staniki do karmienia, nie mam pojęcia czy wieksze czy takie w sam raz...koszule do karmienia, klapki pod prysznic, w sumie to nie wiem co dla siebie jeszcze...ehh dzisiaj mam doła jak stąd do Berlina...
 
reklama
Właśnie dowiedziałam się, że moi hydraulicy pojechali do Warszawy na jakąś robotę z firmy więc będą u nas w weekend dopiero.. kiedyś dostanę szału! najlepiej bym wszystko sama zrobiła, ale nie umiem ;>
druga sprawa to moje nie docięte blaty kuchenne które leżą prawie dwa tygodnie i P. się do nich zabiera i zabrać nie może, a już bym sobie wszystko w kuchni poukładała.. a tak tylko po szafkach chowam co mogę.

coś bym zjadła.. myślę o frytkach tylko nie ma komu iść do sklepu ;d

ps. mam pytanie do "doświadczonych" mam czy można w szpitalu być w piżamie (spodnie i koszulka rozpinana) zamiast koszuli ?
 
Do góry