Witajcie!
26 kwietnia zrobilam test ( po poludniu) bo bylam jak mi sie zdawalo 4 dni po terminie @ i ujrzalam II. dzis bylam na pierwszej wizycie u lekarza w przekonaniu ze to 6tc2d. a jakie bylo moje zaskoczenie bo sie okazuje ze moja kropka jest o caly tydzien mlodsza
ale jest!! zagniezdzila sie juz w srodku i bije w niej zycie. USG nie wychwycilo jeszcze dzwieku bicia serca tzn nie bylo slyczac ale na obrazie bylo widac ze kropka pulsuje
)) mam przyjsc jeszcze za 2 tygodnie by potwierdzic ze wszystko jest ok. ale jestem pelna wiary i nadzieji ze juz do stycznia bedziemy sobie razem rosnąc.
to moja druga ciaza. mam juz synka Marcelka ktory miesiac temu obchodzil 2 urodziny. jest prze ukochanym zbójem
oczywiscie powiedzialam mu o kropce ale on tylko sie zaśmiał
nie umie pojac co to znaczy ze mam ma w brzuszku dzidzie
bardzo pragnęliśmy z mężem drugiego dziecka, wiec nasze szczescie jest ogromne.
z objawow ciazowych nie mam prawie zadnych.
z Marcelkiem przed terminem @ wiedzialam ze jest on juz w srodku bo:
- bylam bardzo senna, co dzien ok poludnia musialam sie zdrzemnac,
- bardzo bolaly mnie piersi i od razu zrobily sie ogromne
- mialam delikatne mdlosci ale nie wymiotowalam
teraz z kropka:
- piersi delikatnie pobolewaja ale tylko wieczorem
- senna jestem od 2 lat
ale jakiejs szczegolnej zmiany w ostatnich tygodniach nie zauważyłam
- mam mdlosci tylko z rana po przebudzeniu ale nie wymiotuje i juz niektore zapachy zaczynaja mi przeszkadzać
termin porodu z dzisiejszego usg mam na 4 stycznia.