reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

Cukiereczek, jak masz brać magnez to bez sensu aspargin. Albo jedno, albo drugie (aspargin to mieszanka magnezu i potasu z tego co kojarzę, ja jak go brałam to szybko miałam potas ponad normę i kazali mi zaraz odstawiać). Tak samo nospa. Zwłaszcza fortę. Nospę powinno się brać tylko przy skurczach, a skurcze się czuje. Branie jej profilaktycznie jest chore. Do tego duphaston ma działanie rozkurczowe. I ja bym się jeszcze awanturowała, zeby dostać zamiast duphastonu luteinę dopochwowo, bo się lepiej wchłania i poza upławami nie daje skutków ubocznych, a duphaston u niektórych powoduje skoki ciśnienia, gorzej się wchłania i obciąża żołądek Reszta okay.
 
reklama
WITAMINY - co bierzecie i w jakich ilościach??!!
Dziewczyny mam problem. Lekarz kazał mi brać tyle leków, że to się w głowie nie mieści!!! Nie chce faszerować Julki tyloma lekami jak wiem, że one są mi zbędne!!!
BIORĘ TAK:
1. duphaston 2x1 czyli jedną tabletkę rano a drugą wieczorem,
2. femibion 2 1x1 czyli jedną tabletkę na dzień,
3. aspargin 1x1 czyli jedną tabletkę na dzień,
4. nospa forte 2x1 czyli jedną tabletkę rano a drugą wieczorem,
5. Witamina Mg 1x1 czyli jedną tabletkę dziennie,
6. Witamina B6 1x1 czyli jedną tabletkę dziennie,
7. Wapno 1x1
Proszę o rady!!!!

o mateńko ..... ja biorę tylko femibion .... 2 tabletki - w sensie jedna kapsułkę i jedną tabletkę....

Kawusi nie pijałam i nadal nie pijam - czasem tylko latte, ale czy to można nazwać kawą?? :)

Pola super fryzurka
 
Witam po wiekach ukrywania się- podczytuję cały czas ale nie bardzo mam jak odpisać. Lidusiak mi się podziębiła i taki mały maruderek śmiga ale dajemy radę. Do tego dalej w książkach siedzę.
Kawy piję 2 dziennie, zazwyczaj bez mleka. Normalnie piłam nawet 5 ale inaczej nie funkcjonuję, mam ciśnienie 90/60 i jak nie wypiję kawki to łepetyna mi pęka i tętno wariuje.
Cukiereczek- taki hm... normalny zestawik dla zagrożonej ciąży- duphaston to sprawa sporna- jedni wolą luteinę ale nie wszyscy lekarze chcą ją zamiast duphastonu przepisać, ja już nie pamiętam czy się one różniły niestety a notatki z farmakologii mam w mieszkaniu. nie wiem tylko po co ten magnez jak bierzesz aspargin ale może aspargin na potas a magnez jako dodatkowa dawka. No i jak masz magnez z b6 to możesz ewentualnie b6 odstawić co by się nie kumulowało. Ja nie biorę nic- tzn jak mi się przypomni to mam brać jakieś witaminki dla ciężarnych- w poprzedniej ciąży też tak miałam i wniki do końca mialam super. Ja nie lubię brać leków na zapas- częsć lekarzy mówi że wolą coś zalecić pacjentkom bo wtedy czują się one lepiej- ot, taka medyczna zagrywka. Mój traktuje mnie trochę jak koleżankę po fachu i mówi że wredna jędza jestem bo muszę wiedzieć wszystko- a co to, a tutaj a tam?? Zasypuję go pytaniami i przynajmniej wiem co i po co mi robi. Zapytaj lekarza po co to wsyztsko to będzie Ci lżej
wink2.gif
Ale te leki są włąśnie dla Julki żeby jak najdłużej posiedziała w brzuszku, nic z tego jej nie zaszkodzi
Strzyga- niektóre dziewczyny muszą brać no-spę bardzo długo i jest ona jak najbardziej potrzebna, nie wszystkie skurcze są odczuwalne a przy zagrożonej ciąży nawet takie małe są groźne
 
Asteria spróbuj płukanie gardła wodą z wodą utlenioną, ja miałam już tak zawalone gardło i pomogło, płukałam na zmiany wodą z solą, szałwią, piłam syrop z cebuli i syrop *spam*
zastosowalam dokladnie ten sam zestaw oprocz syropu *spam* i efekty juz sa u mnie widoczne.
syrop z cebuli zawsze robię jak jestem przeziębiona lub Marcelek. na miodzie co dzień wieczorem nastawiam i super działa.

poczekam az Ł wroci to moze go wysle do sklepu i do apteki... bo bo czosnek z mlekiem nie dał rady...;/
oj i ja nie dala bym rady. na czosnek mam uczulenie, a cieple mleko jakos mi nie podchodzi.
no ale co lekarz powiedział? nastraszyłaś tym półpaścem i zniknęłaś! mam nadzieje ze to tylko przeziębienie.
Vileyka nie mogą być wszyscy z początku miesiąca, bo by miejsc w szpitalach zabrakło hehe a ja i tak czuję, że jednak będę lutówką :)
dokladnie :)
ja w pierwszej ciąży miałam termin na koniec miesiąca a urodziłam na samym początku. teraz bardzo bym chciała chodź do terminu dotrzymać. a u mnie w grę wchodzi nie tylko miesiąc lecz cały rok!
Ruchy maleństwa jakie czuję są narazie bardzo, bardzo delikatne i nie ma możliwości, by M. je wyczuł :)
Wczoraj, kiedy leżeliśmy już wieczorem w łóżku mówię mu, że znów synuś się wierci, on położył rękę na brzuchu i po chwili mówi: "ejjj chyba poczułem" i za klika sekund znów: "nooo czuję go"
Śmiać mi się chiało, bo ja w tej chwili akurat nie czułam nic :) ale postanowiłam nie wyprowadzać go z błędu - niech myśli, że czuł maluszka :)
:) i pięknie zrobiłaś ze go z błędu nie wyprowadzałaś :) Moj mąż twierdzi ze nic nie czuje, chodź trzeba przyznać ze maluch jakos na przekór jak tatus rękę przykłada to przestaje kopać. za to jak Marcelek ogląda brzuszek to kopie ku radości starszego brata :)

Fiona:D na pranie ubranek chyba jeszcze za wcześnie;P bo do porodu zdąża się zakurzyć:D:D

dziewczyny ja w ogóle nie mam syndromu wicia gniazda...ogólnie te całe zakupy mnie przerażają...boję się, że zapomnę czegoś kupić;P
i ja myślę ze teraz prac to bez sensu. miesiąc przed porodem pewnie zacznę prac i prasować.
i tez nie mam jakoś wcale ciągotek do wicia gniazda. tzn bardziej jakoś sie przejmuje ubraniem mego Marcelka na jesień niz przygotowaniami dla maluszka.
z konieczności ( bo za tydzień wracam do fr) przejrzałam wszystkie rzeczy po Marcelku i powyjmowałam co mi na te pierwsze 6 miesięcy trzeba, ale mowie szczerze ze nie było przy tym jakiś emocji tak z rozsadkę do tego podeszłam.
a lista na lodowce rzeczy potrzebnych do kupienia coraz dłuższa, a ja nic a nic nie kupiłam.

A Wy? Pijecie kawkę? Ile? Jak z ciśnieniem macie?
ja pije Inke bo od normalnej kawy mnie mdli.

WITAMINY - co bierzecie i w jakich ilościach??!!
ja biorę prenatal 1x1.
 
Ostatnia edycja:
Laytway - mam wrażenie, że to czy zapiszą Ci nospę czy nie zależy od lekarza. Mi pierwszy zapisał w ogóle RELANIUM (!!!) i kazał je brać dwa razy dziennie. To poszłam do drugiego i zapisał mi nospę 3 razy dziennie. Brałam ją ponad miesiąc, ale tylko dlatego, że mi się skracała i otwierała szyjka. A potem poszłam do trzeciej lekarki i okazało się, że luteina działa rozkurczowo, plus na podtrzymanie. I, że jak bierzesz luteinę/duphaston (a ja biorę od początku ciąży) to nospa jest zbędna, nawet przy skracaniu się szyjki. I jestem w stanie to uwierzyć, bo nospy nie biorę już dość długo, a szyjka wróciła do normy (4 cm teraz, a było 0,5 trzy tygodnie temu). Także co lekarz, to opinia.

Ja osobiście staram się trzymać metody naszych babć - w ciąży lepiej łykać jak najmniej :)
 
reklama
ja sama nie wiem ile ja lat w fr jestem :) najpierw wpadlama tam tylko na kilka tygodni, a od 3 lat pol roku w pl a pol w fr. a ten rok prawie caly w fr bedzie nie liczac teraz wakacji i urlopu mego meza.
rodzic bede w fr. pierwszego synka Marcelka tez tam rodzilam.rodzilam w panstwowym szpitalu i bylam bardzo zadowolona z opieki.
 
Do góry