Styczeń 2012

[Asteria]

hey, witam wszystkie mamusie no ja sie szykuje do lekarza... włosy trzeba okiełznac Troszke sie denerwuj wizyta... ale chyba tak jest zawsze

Ł. własnie poszedł odprowadzić wojtaszka do przedszkola... temperatura ok chyba wczoraj był poprostu przemeczony... ale dziś za to zrobił afere bo chciał malować farbami przed wyjscie... ale udało nam sie dojsc do kompromisu

Gośka: jak mieszkałam u tesciowej na pietrze mieszkała kobieta ktora miala syna 15 lat i też po szczepieniu odry pojawił sie autyzm... dokładnie bardzo podobne objawy....
dla tego jestem przeciwna szczepienią tak małego dziecka które nie jest przygotowane na takie zbombardowanie organizmu... ja 1 września dopiero skończyłam szczepienia - bo ze wzgledu na cytomegalie miał wstrzymane ale gdyby jej nie było to i tak bym zrobiła wszystko żeby nie szczepić malucha... do przynajmniej 2 roku życia.

Powodzenia dla wszystkich mamuś które maja dziś wizyty lub USG

 

[Alka1106]

Dzień dobry dwupaczki....
Mój synuś nie dał mi spać dziś w nocy... Tzn nadal mnie nie kopie, ale pół nocy czułam jak się wiercił.... hmmmm wiercił się, albo mój żołądek dawał o sobie znać... Właściwie sama nie wiem, ale wolę myśleć, że to maluch

Asteria nie denerwuj się - na wizycie wszystko będzie ok!!!!
Powodzenia dla wszystkich dziewczyn idących dziś na wizytę.

 

[anielkaa]

Alka-to na 100% Twoj maluszek . Niech dalej zdrowo kopie
Asteria-powodzenia na wizycie

 

[PolaNegri]

Dzień dobry dziewczynki!
Asteria, jak piszesz o tym jaki Twój Wojtaszek jest grzeczny, to aż się ma ochotę wprosić do Was na korepetycje z rodzicielstwa Wyściskaj dziś małego od cioci Kochany jest! No i trzymam kciuki za wizytę &&&
Gosia, kurczę, jak tak czytam o tej dziewczynie to mi się to w pale nie mieści. Nie mam jeszcze pojęcia o szczepieniach, ale tak nie powinno być w XXI w., że aplikuje się dziecku coś, co może dawać takie efekty
Alka, to na pewno maluszek! Ekstra! Dla takich wrażeń mogłabym nawet nie spać w nocy.

Ja jakąś godzinę temu po raz pierwszy z o b a c z y ł a m kopniaki Dzidźki Parę razy pojawiło się i zniknęło na środku podbrzusza takie wybrzuszenie, a potem był kopniak a la Chuck Norris - z półobrotu, bo dostałam z boku brzucha aż mi sadełko podskoczyło

 

[Strzyga]

Dzień dobry wszystkim.

Ja od rana jestem w stanie myśleć tylko o dzisiejszym usg. W sumie to nawet nie od rana, a od wczoraj. Także doskonale Cię, Asteria, rozumiem. Jutro pewnie będę miała tak samo, bo jutro idę z wynikami wszystkich badań do interpretacji.

Alka - mi się Maleństwo też tak czasami wierci zamiast kopać Może ma jeszcze dużo miejsca i nie może "trafić" z kopniaczkiem

 

[Megi Pegi]

Witam wtorkowo,
Opowieścią o szczepionkach przeraziałaś mnie Gosiu. Teraz wydaje mi się, że tylko urodzić i uff, ale myślę, że wtedy dopiero się zacznie. Wiecznie trzeba będzie podejmować decyzje, które będą miały niebagatelny wpływ na jego życie, zdowie. Najgorsze jest to, że człowiek ufa, że coś jest dobre i to stosuje, a na końcu okazuje się, że trzeba WSZYSTKO sprawdzać i na wszystkim się znać.

Asteria powodzenia na wizycie, napewno wszystko będzie dobrze.

Alka no i doczekałaś się, jestem pewna, że to Twój synuś. Tylko czekać jak zacznie Cię smyrać na maksa. Pozostałym dziewczyną kopanym, gratuluję

Anielka... czas szybko mija i po wizycie teściów. Swoją drogą ładnie wyglądasz (widziałam ostatnie zdjęcie).

Miłego dnia

 

[Marciaa]

witam

widze temat szczepień. Moj ulubiony ostatnio. Ja szczepie trybem 6w1. Niko zaszczepiony na rota, pneumo i meningo. Mój błąd. Dlategoż szczepienia na odre nie bedzie miał. Za dzo zlego sie naczytałam. Dla przyszłych mam info. Poczytajcie o szczepionkach. Ja drugie zaszczepie ale na pewno nie tymi G skojarzonymi. Pojdziemy wybiórczo.

nie spałam dziś. czuje sie jak po bibce. Wieczorem zas wyjscie z dziewczynami z forum na sushi wiec musze sie zdrzemnac.
ładnie dzis ale chłodno.

Asteria powodzenia u lekarza.
ja rowne 7 dni!!!!

 

[GośkaRW]

Ej, dziewuchy, nie chciałam Was nastraszyć. Sama się wczoraj trochę przeraziłam, bo w sumie czytałam różne artykuły o szczepieniacj i każdy mówi swoje. Ile osób tyle opinii, kiedy szczepić i czy w ogóle szczepić na na przykład pneumokoki. Są różne opinie i ja zgłupiałam w sumie. Mamy przyjaciół on pediatra ona farmaceutka, którym w maju urodził się syn i prawdopodobnie ich się będziemy radzić co robić i kiedy.

Z tym autyzmem małego chłopaka to jest tak, ze da się z tym żyć samemu, tylko musi się wyuczyć paru rzeczy, zakodować sobie. I ta dziewczyna właśnie robi wszystko w tym kierunku. Chodził do przedszkola w Krakowie, woziła go 40 km codziennie w jedną stronę, ale skonczył już jakiśtam etap i więcej w tym przedszkolu się nie nauczy. Więc znalazła to w Warszawie. Chodził też na jakiestam terapie i miał terapeutę autystyka, po studiach i w sumie dobrze, że taka osoba miała kontakt z dziećmi i rodzicami, że wszystko im tłumaczyła jak to jest być autystykiem. Mówił, że ma wyuczone, że jak ktoś ma uniesione kąciki ust to oznacza, że się ten ktoś uśmiecha, bo on nie wie ogólnie jak to się dzieje i co to jest uśmiech.

 

[Alka1106]

Dziewczyny cieszę się, że i Wy wierzycie, że to mój synuś Strzyga - a miejsca to ma rzeczywiście sporo

 

[Marciaa]

Z tymi szczepieniami to polecam blog nieszczepie albo forum nie szczepimy ::

W ostatnim czasie dużo dzieci po szczepionkach się uwsteczniło. Szczególnie po MMRII czyli odra, rozyczka,swinka. Mnie pediatra teraz <nowa> powiedziała, ze mam zaszczepić. Poprzednia też. Drwiąco się uśmiechnęła. No way. Gdyby te szczepienia był oddzielnie jak w Niemczech to może...
zresztą dużo by gadać. Nie trzeba szczepić a sanepid może tylko straszyć. No ja o dziwo jeszcze nic nie dostałam ;-)