reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

Justyś może faktycznie podjedź na IP, bo jak masz nieustannie twardy brzuch to może coś w tym jest..

Pytam o te ruchy, bo ten mój mały to ruszał się ostatnio dwie godziny temu i tak się zastanawiam.
Alka 14 płatnych wizyt? o mamo!! Ja na nfz tyle miałam..
 
reklama
A moja Juleczka wciąż wierci się i wali jak szalona. Ja już ledwo żyję dostałam ucisku na kręgosłup i bólu lewej stopy a każdy ruch to już mega wyzwanie. Siedzimy jak na szpilkach a mała jakoś nie spieszy się do wyjścia a tak bardzo bym już chciała.
 
A u mnie to chyba cos powoli zaczyna się u mnie dziać. Wydaje mi się, że w nocy miałam bolesne pojedyncze skurcze, bo budziłam się z bólu ale zaraz zasypiałam. A dziś taka mądra byłam, że wybrałam się na cały dzień do miasta i złapały mnie skurcze :szok: pierwszy raz!. Takie ściskanie brzucha na górze i ból pleców, miałam trochę stracha, ale jak to mówią stare murzynki trzeba chodzić żeby urodzić :-)
Myślę więc, że moja córcia posłucha się mamusi i w piątek wyjdzie :-)
Odpuścisłam sobie tylko testy kwalifikacyjne na kurs francuskiego, bo i tak dostałam porządną burę od męża. Plus jest taki, że kupiłam sobie koszulę do porodu, krótką i na ramiączkach, bo na sali porodwej gorąco uff.
 
Jejuniu, nie dam rady Was nadrobić chyba nigdy już.

Bakalia, Ty pytałaś o ten urząd? No niestety to nie kontrola taka o tylko na własne życzenie - staramy się o zwrot podatku, który przysługuje na firmę S, ale to Państwo nasze jest takie chore, że kasy, która nam się należy oczywiście nie zwrócą w 100%. EH, nieważne.

Byłam na KTG, oczywiście nic. W środę podejście nr 2. Czuję, że będzie tak jak ze Strzygą i ostatecznie moja Wera będzie z lutego.
 
Mam wrażenie, że u mnie powoli coś się dziać zaczyna...Brzuch twardnieje, czuję jak w okolicy macicy wszystko mi pulsuje, raz mocniej, raz wolniej. Chyba, że to mały się wstawia w kanał.
Ah może się dziać, ja już chcę wyjść z tego błogosławionego stanu;-)
 
Justyś trzymam kciuki, żeby to było to..
Gosia nie, nie pytałam tylko pisałam że mam nadzieje że nie będzie to stresująca wizyta. Kiedyś już coś wspominałaś o tej kontroli o co chodzi itd. ;)

A ja czuje taki niepokój wewnętrzny..
 
Hej!. Ja dalej w dwupaku. Czuję się kiepsko, jakbym miała PMS albo menopauze bo mam napady gorąca. Chyba też już bym chciała rodzić, chociaż na wywoływanie brak mi odwagi.
No cóż trzeba czekać. M mnie pociesza: "już bliżej jak dalej":-D:cool2:.
 
czesc dziewczyny, nie odpiszę każdej z osobna bo w sumie nawet was nie doczytałam ... chciałam tylko powiedzieć ze po wizycie u gina okazało się 4 cm rozwarcia i mam skierowanie na srodę do szpitala ... beda przebijac pecherz albo podłaczac oksytocyne ... zobaczymy - w kazdym razie w koncu coś się ruszy. teraz na wizycie miałam zrobiony masaż szyjki ... po raz kolejny - bolało jak nie wiem ... lekarz dał z siebie chyba wszystko bo mam skurcze :) ale poprzednie akcje mnie nauczyły że pewnie i tak się wszytsko wyciszy - więc nie panikuję i poczekam - powinno się uspokoić w nocy :) a do tego czasu bede ogladać tv.
trzymajcie za nas kciuki w środę ... mam nadzieję ze juz w środę bede tulić malutką ... oj jak ja bym juz chciała ...
 
reklama
Justyś:D może to już???:D:D:D:D fajnie by było:D:D

Bakalia
...już niedługo:D

Aga....no i chłop ma rację:D:D

a moja Hanka chyba nigdy z brzucha nie wyjdzie:p:p ale niech siedzi póki co:D odpocznę sobie po sesji:d
 
Do góry