reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

reklama
Czekam na 8 żeby do poradni dzieciecej zadzwonić i umówić się z Wojtusiem. Jejku martwię się o Nine żeby tylko nie złapała tego chorupska...
Asteria powodzenia:) no i widzę żejeszcze dwa dni i Twoja Ninka będzie niemowlaczkiem :)

a moje starsze dziecię tydzień przed kontrolą u okulisty ma zakraplane atropiną oczęta... ciekawe jak sobie poradzi dzisiaj w przedszkolu....
 
Witam kobietki;)
Niedawno się obudziłam...Też mam problemy ze spaniem kręcę się do 3 i nie mogę zasnąć a potem jak już mi się uda to nadrabiam rano do 8;) Zaraz pójdę na śniadanko...potem zrobię referacik na zal..i coś pokombinuję;):-D
Cukiereczek śliczna z Julci dziewczynka i jak jej ślicznie w sukieneczce:-)

Asteria no mam nadzieję, że Ninka nie złapie infekcji a Wojtuś szybko wyzdrowieje
Gabryś no i doczekałaś się 40 tc:-D:-D oj Twoja Amelka uparciuszek i czeka na Wielkie Wyjście:-D:-D

Dzidziusie nasze wiedzą doskonale kiedy pora na opuszczenie brzuszka...ja tez nie mogę się doczekać aż przytulę Dawidzia mojego ale coż pozostaje mi czekać niecierpliwie na skurcze:-)
 
hej
Kasia-trzymam kciuki!
Cukiereczek-ale masz laleczke :-)
Asteria-zdrowka dla Wojtusia- biedaczek maly tak chorowac co chwile:-(
---------------
Mnie obudzil dzis jakis walniety sasiad- o 8.00 wiercil!!!Nie ma to jak wiertarka z rana!
Ja mam dzis wizyte o13.30 i mam nadzieje,z e moje cisnienie bedzie w normie.
zycze Wam milego dnia!!!
 
Fazerkamm, no właśnie ja się boję, jak ja wytrzymam bez słodkiego:eek:

Stale bym coś podjadała, ale ile można jeść? Z jednej strony może lepiej sobie pozwolić na końcówce, ale z drugiej - czemu ta waga idzie tak szybko do przodu? (moja oczywiście, bo dzidzia to raczej grubaskiem nie będzie).
ja też w końcówce sobie na dużo rzeczy pozwalałam :-D ... nawet dzień przed porodem wybrałam się do sklepu po zapasy :-p ale cholercia nie zdążyłam zjeść bo w nocy zaczęłam rodzić.. i nutella do tej pory stoi w szafce.. a ja jej zjeść nie mogę.. jej to jest straszne!
ja mam jeden sposób na moje obżarstwo.. jak już tak bardzo chcę zjeść coś zakazanego to idę popatrzeć, poprzytulać mojego Szkraba :-) i jak narazie pomaga :-)

w ciąży przytyłam 23kg na dzień dzisiejszy spadło mi 10kg ... ale w swoje spodnie sprzed ciąży nadal się nie mieszczę...
i stąd moje pytanie kobitki.. po jakim czasie od porodu mogę zacząć ćwiczyć? robić brzuszki, jakieś ćwiczenia na nogi..? bo spodnie wczoraj włożyłam tylko do kolan :szok:

Nie nawidze cie :-D:-D:-D

jak mi sie chce czegos niezdrowego!!!!
jej Asteria jak ja Cię rozumiem!!!

Cukiereczek słodziachna Kruszynka :-)

Kasia TRZYMAM MOCNO KCIUKI KOCHANA!!! DASZ RADĘ!!!


witam :-)
zaczynam chodzić jak zombi :-p Maksymilianek budzi się co 2h na żarełko.. cycu****e się 15-20min i idzie dalej spać.. jakby chłopaczynka nie mógł bardziej pojeść i dłużej pospać.. achh :-) uroki macierzyństwa :-D
 
Ostatnia edycja:
typowych brzuszków nie powinno się przez około 2 miesiące. mozna chodzić na spacery, cwiczyc delikatnie na piłce, pilates (delikatnie). po dwoch miesiacach mozna zaczac sie katowac :) ale jesli ktoś nie ma doświadczenia i do tej pory nie ćwiczył, to ja odradzam, bo zbyt wiele błędów się popełnia na początku i można tylko krzywdę sobie zrobić :)
 
hey ! :)
Kasia zazdroszczę, że coś dziać się zaczęło:tak: I też trzymam bardzo mocno zaciśnięte kciuki i nie bój się ! Jak ty dasz radę ze swoim strachem, to ja już na pewno też:-)
Eh a mnie nad ranem złapał jakiś skurcz, już się cieszyłam, a może... i przeszło:wściekła/y:
Dziewczynki zauważyłam, że jak wcześniej każda tylko do stycznia chciała dotrwać, teraz każda prawie już chce, albo chciałaby rodzić:-)
Ja jem dalej dużo, a od 2 tyg waga stoi w miejscu, więc koniec już blisko;-)
Co do książek ja pochłaniam tylko jeden gatunek, mianowicie horrory i thrillery głównie medyczne, psychologiczne, najlepiej z poświrowanymi psychiatrami:-) Filmy też tylko takie:-) Mój D. się wkurza, że nudne są horrory, a ja kocham to normalnie i ten strach jak boję się wstać do toalety w nocy:-):-)
Czekam na moją ukochaną babcię;-) Przywiezie dobre jedzonko:-)
 
reklama
fazerkamm - są specjalne zajęcia dla kobiet po porodzie. Chodziłam jak Zu urodziłam. Brzuszków w ogóle nie robiłyśmy. Instruktorka cały czas podkreślała, że po SN można dopiero po 3-4 miesiącach obciążać brzuch, a po cc jeszcze później. Dopóki macica się nie skurczy, to nie ma co szarżować, bo można sobie krzywdę zrobić.

Kasia - powodzenia! Ależ Ci zazdroszczę!!!

Z tą zimną wodą to chyba prawda - jak raz polałam brzuch zimną wodą to brzuch się stawiał jak nigdy. Ale ja jestem zwolenniczką gorących wręcz kąpieli. A koziorożce są uparte - wiem coś o tym (i mój mąż biedny też :tak:). Jak sobie coś postanowię to nie ma mocnych ;) Ale na chłodna kapiel się nie zdecyduję :-) Póki co przytulanki też nic nie dają, sprzątanie i latanie po schodach też nie... Zostaje cierpliwe czekanie. Tylko jak urodzę w terminie to moje dziecko będzie ważyć powyżej 4kg... Już raz rodziłam 4kg dzieciątko i jednak chciałąbym, żeby druga była mniejsza :tak: 16 mam wizytę a 19 jestem umówiona do szpitala na KTG i ewentualne wywołanie jak nic się nie ruszy samo. Ale tak się boję oxy, że szok! Jednak lepiej żeby ruszyło naturalnie.
 
Do góry