Styczeń 2012

[ewelina26k]

Melisa tak dla pocieszenia przed cc, koleżanka miała teraz w niedziele cc dziś wychodzi do domu a po 10 godz juz wstałą sama z łózka musiała tylko napisać ze robi to na własną odpowiedzialność, teraz mówi że już bardzo dobrze jej się śmiga i rana nie boli:-)

 

[Strzyga]

Dorotka - może w pewnym momencie pójdzie jakiś przełom i akcja przyspieszy... Życzę, żeby tak było i żebyś nie musiała rodzić sama...

Megi, Niki - ja tam też się nie boję. Też mnie próbują straszyć gadaniem, że nie wiem co mnie czeka, albo wmówić, że się boję tylko im wmawiam, że jestem taka odważna. Ludzie są zabawni

W ogóle dzieje się coś dziwnego ostatnio - P. drugi raz sam z siebie obudził się przede mną... A to nie jest rzecz zwyczajna, bo ja zawsze byłam ranny ptaszek, a on potrafi spać 18 godzin na dobę... Dzisiaj to pewnie kwestia tego, że mnie przewiało i całą noc się męczyłam z bólem ucha Do tego nad ranem miałam trochę bolesnych skurczy. Oczywiście nic się z nich nie rozwinęło i pierwszy raz się z tego cieszę - jakbym miała jednocześnie cierpieć bóle porodowe i ból ucha to bym chyba oszalała...

 

[asiuk]

Generalnie zasada strachu przed porodem jest taka : przy pierszej ciąży boisz się bo nie wiesz co cię czeka, a przy drugiej bo już wiesz.
Ale ja nie znam osoby która by miała dwa nawet podobne porody.
No i podobno samo to przeciskanie Alka już "nie boli" bolą skurcze aż do max rozwarcia, a potem to poprostu wielki wysiłek- tak słyszałam;-).

 

[ewelina26k]

Laski co robicie dziś na obiad, bo brak mi pomysłu??

ja robię jagódki z jogurtem i kluseczkami
miała być pomidorowa ale wolę się nie obiadać już teraz a pomidorową uwielbiaam i jem w wzaówce:-)

 

[mazia91]

Hej:-)
Co do porodu to z jednej strony się boję właśnie nie wiadomej że nie wiem co mnie czeka a z drugiej to wychodzę z założenia że jak by porody były tak straszne jak niektórzy mówią to kobiety by się nie decydowały na kolejne pociechy
;-)

 

[asiuk]

Dorotka trzymam kciuki!!!

Jestem potwornie niewyspana echhhh, ale co tam jeszcze jakiś rok, może dwa i znów zacznę normalnie sypiać.... Rok to wcale nie jest tak długo

Optymistka Mój ma 5 lat i nocki nadal nieprzespane. To tak tylko żeby cię pocieszyć

A ja wyczekuje tych skurczy i nic...

co Wy się tak upieracie szybko, szybko- termin "właściwy" to 40 tydzień ciąży a Wy byście tak chciały już;-)

 

[malutkans]

ja sie nie boje raczej jestem ciekawa :-):-) jedyne co sie boje to to ze z malym cos bedzie nie tak albo ze bedzie za mocno pepowina owiniety.

a tak wogole zazdroszcze tym co juz urodzily bo ja czekam czekam i nic :-( i czasami tak mysle ze maly wogole nie chce wyskoczyc

 

[aninaaa]

Hej:-)
Co do porodu to z jednej strony się boję właśnie nie wiadomej że nie wiem co mnie czeka a z drugiej to wychodzę z założenia że jak by porody były tak straszne jak niektórzy mówią to kobiety by się nie decydowały na kolejne pociechy
;-)

bo są straszne tylko o tyle dobrze natura pomyślała,że zaraz po porodzie zapominasz o tym bólu. widzisz tego maluszka i wiesz że było warto.

malutkans masz jeszcze czas,spokojnie

a ja postanowiłam nie rodzic do 20. muszę jeszcze załatwić kilka spraw,które rozciągną się w czasie

 

[fazerkamm]

Hej:-)
Co do porodu to z jednej strony się boję właśnie nie wiadomej że nie wiem co mnie czeka a z drugiej to wychodzę z założenia że jak by porody były tak straszne jak niektórzy mówią to kobiety by się nie decydowały na kolejne pociechy
;-)

no ja jak narazie twierdzę że Maksymilian będzie jedynakiem

witam się
młody co dwie godzinki się budził na żarełko o 9 rano dostał butle bo ja już pokarmu nie miałam.. i jak narazie śpi do tej pory
a ja dalej cierpię dodam że główka dziecka zmieściła się na milimetry między moimi kośćmi.. miałam znieczulenie w kręgosłup ale i tak zajeb***cie bolało :/

 

[mazia91]

O tuż to myślę że warto cierpieć żeby za chwilę tulić swoje dziecko:-) Wiem wymądrzam się bo nie wiem co to poród no ale cóż muszę się jakoś pozytywnie nastawić... bo zwariuje
fazerkamm to początek żeby się nie okazało że zrobisz przedszkole hi hi