reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

a ja poszłam spać po pólnocy i niedawno wstłam, może picolo tak na mnie podziałało - wypiłam calą butelkę i się bardzo nim zasłodziłam. Bartuś mega spokojny
 
reklama
Cześć Mamunie :) Szczęśliwości w Nowym Roku!!!

Sylwester przetrwany :) Nie spodziewałam się, ale poszłam spać o 3:30 i wcale nie ze względu na imprezę :/ Mała wie kiedy świętować...

Właśnie odkryliśmy z mężem że imieniny Poli są w moje urodziny - 9 lutego.

Ciekawe co tam u livastrid... nie odzywała się już jakiś czas...
 
mój plan na dziś - włączyć zmywarkę i się nie ruszać z kanapy. Ewentualnie mogę iść się zdrzemnąć jeszcze. Ale zobaczę, czy mi się będzie chciało ruszyć tyłek.

Choć pogoda sprzyjająca, może na jakiś spacer małżonek mnie weźmie. Ale kurde jak pomyślę, że trzeba się ubrać, WSTAĆ, ruszać nogami..
 
Witam się i jak w nowym roku ! :-)
Też miałam wizję, że 31.12 urodzę, ale dotrwałam.
Wczoraj miałam pidżama party we dwoje. Wypiłam lampkę picollo i poszłam spać;) tak na spokojnie przed tivi na pewno zapamiętam tego sylwestra do końca życia, że z młodym w brzuszku:-)
Ale wcale nie cieszy mnie wizja, że już tylko 2 tyg. zostały, znowu cykora mam co do porodu.
Dziewczynki mam pytanie jak ubrać malucha po wyjściu ze szpitala? Bo ja się tu z D. kłócę, bo on uważa że w samochodzie nie będzie zimno i że nie ma co zakładać kombinezon i kocyk. A ja nie wiem co mu naszykować w razie W.:sorry:
 
o, właśnie. A z noworocznych planów pierwszy spacerek z Polą. No dobra - może nie spacerek tylko werandowanie na balkonie, ale zawsze to coś... Tym bardziej że pogoda słoneczna.
 
Najlepszego w Nowym Roku!

My wczoraj w sumie wypiliśmy tego picolo o 23.30 bo już nam się chciało spać, ale o 24 sztuczne ognie itak nas obudziły, cud że Matiego nie, bo długo było głośno, imprezy na bloku itd. Ale odetchnęłam, od dzisiaj przestaję się lenić, bo mamy już STYCZEŃ, tak się cieszę że dotrwałam.

Też myślałam o Melisie, nawet jej wiadomość na priv wysłałam, ale nie odpisała, pewnie internet padł...

My dzisiaj na obiadek do teściów i większych planów nie mamy. Ale co sobie odpoczęłam przez ten ostatni tydzień to moje:-) wszyscy skakali wokół mnie żebym do stycznia dotrwała:-)
 
My się dziś wybieramy do babci - wróciła wczoraj z Holandii i zdążyła już trzy razy zadzwonić z życzeniami i dopominaniem się naszego towarzystwa :p

Sylwester minął nam spokojnie, przed komputerem. Oglądaliśmy serial. Spać poszliśmy koło czwartej, także jestem z nas (a zwłaszcza z P.) dumna, bo o 12 byliśmy już oboje na nogach i nawet Piesa zaliczyła spacer.

Justyś
- ja podobnie jak Ewelina - będę się dostosowywać do pogody. :)
 
witam i ja
ale zem potanczyla...szkoda tylko ze sie wszyscy bali ze mna tanczyc...co chwila pytali czy juz rodze:-D

cos mnie mecza nieregularne skurcze i brzuchol sie czasem stawia ale noł stres...:tak:

Fazerka miala wystrzałowego Sylwestra nie ma co i poród SN...wszystko sie moze zdarzyc :))))))
 
reklama
Witam się noworcznie :-)


A mój mąż od rana (tzn. od 12 jak wstaliśmy) sprząta i to tak pedantycznie, czyżby to dobry znak na cały rok???
shocked.gif
byłabym przeszczęśliwa, bo to straszny bałaganiarz

Pogoda bura, ale i tak mam zamiar wybrać się na stare miasto, może coś popstrykam.
A czy mówiłam Wam, że ta zbita noga strasznie mi dokucza
unhappy.gif
nie mogę na niej stać buu (smaruję ja maścią na hemoroidy, bo innej nie mam
laugh.gif
)
 
Do góry