reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

Donia np ostatnio namawiałam zaprzyjaznionego geja do wynajęcia surykatki celem urodzenia dziecka ;p. Popatrzył na mnie i zapytał " dlaczego sądzisz, że chce mieć dziecko jakiegoś gryzonia?" ;p A ja kompletnie nie wiedziałam o co mu chodzi. Mniej więcej po 5 minutach załapałam co powiedziałam. Tak IQ spadło mi jakoś 5krotnie;p

umarłam:-)

Pozdrowienia dla Asterii i Niuni.

O Pola, gratulacje!!!!
 
reklama
Witajcie ;)
Pola totalnie mnie zaskoczyła, aż mnie ciarki przeszły!
Chyba z tego wrażenia to zaraz my zaczniemy rodzić.. jej!
Byliśmy dziś z P. po prezent dla mnie i kupiliśmy zestaw pilingu i żeli pod prysznic dla jego siostry.. w drodze powrotnej do samochodu złapał mnie skurcz po prawej stronie brzucha musiałam ustać, bo ból nie pozwalał iść dalej.. więc P. po samochód pobiegł i podjechał po mnie - teraz jest ok.
Mam nadzieje, że jeszcze uda nam się skoczyć po choinkę do lasku.. ale jakoś pogoda nie zachęca, na dodatek zaczął padać lekko śnieg i wieje..

Miłego dnia i trzymajcie się jeszcze w dwupaku! :)
 
Witam,
Pola zrobiła nam niezłą niespodziankę :-)

Moja malutka wczoraj wieczorem bardzo się wierciła, nad ranem to samo. Na dodatek miałam taki zwariowany sen :szok: Śniło mi się, że muszą mi zrobić cesarkę, ale czekają na rozwarcie :crazy: i wysyłają mnie do domu. Na drugi dzień znowu do szpitala i znowu nic. W końcu adoptujemy z mężem półroczną dziewczynkę, która umie już mówić i nie chce zmienić imienia na takie, które nam się podoba! No szok normalnie! Jak się obudziłam, to przez 5 minut dochodziłam do siebie :-D
 
hej:-)
kurcze ale niespodzianka! wchodze na fb a tam wiadomosc o kolejnych narodzinach a pierwsze co pomyślalam to ze Vileyka urodzila sadzac po wczesniejszych postach... az zaczelam sie zastanawiac czy samej nie pochodzic po tych schodach zzwlaszcza ze mecza mnie skurcze a w nocy nie moglam spac przez nie:D a tu kolejna bo to Pola :D

a ja siedze w salonie i sobie patrze na choinke :D jak swiatelka migaja i prawie placze bo chce juz emilke!!!
tesciowa sie smieje ze najpierw wlosy pofarbujemy a pozniej na porodowke moge jechac:-)

buziaki
 
Witam,
mnie narodziny Poli też zaskoczyły.
Patrząc na to co robiła ostatnio Pola dołączę do swojej "listy znaków zbliżającego się porodu" mega poziom energii i szaleństwa w kuchni. Super, że jej się udało ze wszystkim zdążyć. I choinka i czyste mieszkanie czekają :) A Pola taka maluteńka, ale dobrze, że 10 pkt dostała.

Ja dzisiaj byłam na wizycie kontrolnej, wszystko ok. Mój synek się na razie na świat nie pcha, szyjka zamknięta, reszta w porządku. Teraz przez te święta następną wizytę mam dopiero w drugim tygodniu stycznia razem z USG w 38 tygodniu.
No ale od nowego roku, zgodnie z umową jaka mam z położną, już jej tez mogę zawracać głowę 24 h/dobę, więc luz.

Mój A. chory. Trochę go dopieszczam, w końcu niedługo będzie miał konkurenta ;-), więc niech jeszcze trochę się pocieszy ta moją troską. :)

Co do facetów. Ja tam z tych, że jak nie to nie i się nie proszę. Sama robię, no przy tym tak to robię, że mój A ma później wyrzuty sumienia. Anastazja zazdroszczę Jacka ;-), też bym takiego chciała mieć. Na lodówce lista rzeczy do zrobienia przed świętami, mój A twierdzi, że zdąży, ja w to wątpię, no ale palcem kiwać nie zamierzam.

Miłej niedzieli
 
Pola:D zaskoczyłaś nas z Polką:D ja myślałam jak weszłam na fb, że mowa o Vileyce albo Adak:D:D

Megi:D jak się rozejrzysz to takiego Jacka na pewno znajdziesz:D:D

do nas teściowa zadzwoniła, żebyśmy zeszli na dół na obiad za 30 minut, a my ledwo co po wielkim śniadaniu....
 
Pola, ale zaskoczenie :) A ma termin na tydzień przede mną.

Możę czas skleić klapki pod prysznic i powsadzać do torby resztę pierdół, które są w totalnym chaosie.

Mój małżonek szanowny przed chwilą otworzył oczy, pyta się, jaki plan mamy na dziś. Ja mu mówię, co i jak a ten: a po choinkę kiedy?

:-D

hahaaaa

Ej, no i poważnie - burza hormonów u mnie powinna nosić jego imię, bo to on ma jakieś dziwne huśtawki nastroju.
 
Ostatnia edycja:
Dobra, żarty się skończyły. Reszta ma donosić do stycznia. Nie ma takiego rodzenia wcześniej. :oo:

Mi się dzisiaj śniło, że wylądowaliśmy ze Strzygą na porodówce, ale personel nie chciał zezwolić, żebym odebrał poród i ona ukrywała przed wszystkimi skurcze parte z tego powodu. Nawet przede mną. Zawołała mnie po chwili, ja podchodzę i patrzę, a tam dziecko już wychodzi, to wziąłem na ręce, położyłem jej na brzuchu i zawołałem położną, która jak weszła to cała czerwona była ze złości. Nawrzeszczała na nas, że nie można takiej samowolki uprawiać w szpitalu.

U nas dzisiaj śpiąco. Leżymy i śpimy cały dzień. Strzyga mnie wyganiała z łóżka :confused2: i myślałem, że wstajemy. A to chodziło o to, żeby mogła "rozwalić" się na całe łóżko i śpi dalej. Zaraz chyba wtargnę pod kołderkę... :ninja2:
 
zgadzam się w 100% jedno becikowe powinno być dla każdego, drugie dla biedniejszych. Chociaż tutaj niestety pojawia się to, jak wiele ludzi kombinuje by tylko nie mieć wykazanych dochodów ale tego się nigdy nie zwalczy
Co do wyprawki ja nawet nie liczę ale wydałam na wszystko ok 6 tyś jak nic (same mebelki to 2 tyś, wózek i fotelik 1600 )ale te wydatki mnie tak cieszą w końcu tyle czekałam, zeby kupowac coś dla dzidziolka:-)
Po urodzeniu malucha odrazu składam o wypłatę z ubezpieczenia, kiedyś podniosłam swoją składkę i mam 2 tyś za urodzenie dziecka, mąż 1 , no i jeszcze dojdzie trochę za pobyt w szpitalu przy porodzie- jakieś 300 zł ale zawsze coś

Ewelina dowiedz się dobrze o to ubezpieczenie ze szpitala. Bo ja mam też takie w pracy, bodajże przez ZUS i jak się dowiadywałam to przy narodzinach dziecka za pobyt w szpitalu wypłacają tylko wtedy gdy poród był z komplikacjami, co ciekawe to cesarki nie zaliczają do komplikacji. Więc nawet jak ja tutaj będę w szpitalu 5 dni to nic nie dostanę, jeżeli poród przebiegnie prawidłowo. A oczywiście dostaniesz z ubezpieczenia za urodzenie dziecka, u mnie to 1350zł :-)

tak

tak było u nas jak się Kamilek urodził w styczniu 2006 roku

to pity za 2004 roku wyszły o 2 zł za wysokie na naszą 3...


wieści od Asteria:

" ja super gotowa do wyjścia, ale dalej wszystko zależy od Niuni, ona dalej naświetlana... tak więc ciężko powiedzieć coś o powrocie do domu... Pozdrowienia dla Dziewczyn:)"

życzymy zdrówka dla Ninki
i szybkiego powrotu do domciu:)

To znaczy, że malutka miała żółtaczkę..., hmm dobrze że już wszystko dobrze i życzę szybkiego powrotu do domku. Jejuu jak fajnie, one już będą razem na święta :-D
 
reklama
a ja wlasnie pofarbowalam wloski :D no i za 1,5 godzinki moge spokojnie na porodowke jechac hihi:D
az mnie telepie z nerwow ze Emi jeszcze w brzuchu :D
i w akcie desperacji szukam sposobow na szybszy porod w internecie wariatka ze mnie:D:D dobrze ze K. nie widzi ale o seksie moge zapomniec powiedzial :-(
trzeba uzyc swojego wdzieku:D
 
Do góry