reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

reklama
Anina – ja i tak mam lewatywę wpisaną w plan porodu. Przyjemność to to nie jest, ale jednak daje mi jakieś poczucie bezpieczeństwa – skoro jelita puste to nie będzie niespodzianki podczas porodu. Zwłaszcza, że rodzić będziemy z P. razem :)

Ale coś musi być na rzeczy, bo nie dość, że się wczoraj „organizm czyścił”, to od dwóch dni absolutnie nie mam apetytu. Wcześniej byłam cały czas głodna, a teraz żeby cokolwiek zjeść muszę się zmuszać…

Anielka – teraz, kiedy Młody waży już ponad 2700 i za moment skończę 36 tydzień, to ja się już nie boję. Tylko chwilami trochę mi tęskno za czasem gdy tylko ja i P. i nasze nieprzespane noce. ;) Bo teraz się pozmienia ;)

Fazerka – Ty zaraz skończysz 37 tydzień, więc Maleństwo już niemal donoszone. Wytrzymaj jeszcze tą chwilkę… :*

Gosia – ja kiedyś (jakieś pięć lat temu) pracowałam w sklepie i wpadła mi grupa chłopaków. Jeden po prostu jak marzenie, z zakamarków kobiecych fantazji chyba wyciągnięty… No i podlatują do lady, i on prosi o 12 puszek Lecha. A, ze młodziutko wyglądał to Strzyga twardo”
- A dowód osobisty jest?
- Pani sobie żartuje… - i uśmiech od ucha do ucha.
- Nie? Nie żartuję. Poproszę o dowód, albo proszę poszukać innego sklepu.
No i wyciągnął dowód. Jeszcze ten stary, książeczkowy. Okazało się, że ma ponad trzydziestkę na karku… W życiu nie spłonęłam takim rumieńcem. :p

Fiona – Pewnie Remik się przesunął niżej :) Jeden z pierwszych objawów zbliżającego się porodu ;)
 
Mia- spokojnie, dziecko w domku to nie koniec świata, będziesz miała i czas na seriale. Ja wróciłam na uczelnię jak Lidusia miała 8 dni i nie było źle. Naprawdę;-)
Fiona- brzuszek Ci się obniżył. Ot, cała tajemnica:-D Mały jest niżej i nie drażni tak żołądka
Oceanica- dlaczego zrezygnowałaś ze specjalizacji?
Ja dziś miałam na zajęciach znieczulenie zo, nacinanie i szycie krocza. Krówka wszystko dzielnie zniosła. Ale śmiesznie takie rzeczy robić na miesiąc przed własnym porodem. Choć mam nadzieję że i zzo i cięcie mnie ominie
 
wy tu piszecie o spaniu a ja wlasnie wstalam z rannej drzemki, spało mi sie cudownie, nie to co zawsze w nocy..
a ze wstawaniem to rowniez mam podobny problem, z tym, że ja jesli mi sie nie chce to nie wstaje - prócz wizyty u ginekologa :-)

zjadłabym cos, i pasuje mi isc do sklepu a tak bardzo mi sie nnie chce, ubierac, schodzić na dół, i wychodzić :-(
 
Hej dziewczyny! Mnie dziś energia rozpiera. Latałam całe rano z różnymi załatwieniami, odwiozłam M. do pracy, nastawiłam pomidorówkę i stwierdziłam że teraz leżaczkowanie i nadrabnianie BB, ale jak dotarłam do wpisu Marci, to zachciało mi się czegoś bliżej nieokreślonego, ciepłego - z piekarnika i na słono. Muffiny ze szpinakiem i fetą już siedzą w piekarniku, haha... Wyjdzie ich z 20 - kto to zje?
 
Dzień dobry mamusiom :-)

Witaj Bertula!

My dzisiaj wyruszamy na ostatnie przedświąteczne zakupy (przynajmniej mam nadzieje, że ostatnie) :tak:
Wczoraj dokończyłyśmy z mamą pranie i prasowanie, teraz mogę szukać torby na strychu i zacząć się pakować do szpitala.

Niedawno pojawił się tutaj wątek o materacach do łóżeczek. My też kupiliśmy pianka - gryka - kokos, i pani z obsługi sklepu mówiła, że niemowlaka kładzie się na warstwie z kokosu, a potem jak już trochę podrośnie, to na gryce. Rzeczywiście tak jest? Jak będziecie kładły Wasze maluszki?
 
mam pytanko jak to jest z cc jak się jest przeziębionym? bo się mnie o to M. zapytał a ja nie mam zielonego pojęcia.. normalnie bez problemu znieczulenie dają itp?
przy cc też robią lewatywę??[/QUOTE]

Ja byłam lekko przeziębiona to mi ginka powiedziała że nie szkodzi i miałam cc, nie wiem tylko co z gorączką by było
Moja lekarka kazała w aptece kupić jakiś tam środek i lekką lewatywę w domu zrobić... i to chyba dobre rozwiązanie było

Tak wogóle to witam, trochę zaglądałam ale pisać nie miałam kiedy bo moja koleżanka na L4 siedzi i codziennie do mnie przychodziła, wczoraj nawet na małe zakupy pojechałyśmy:-) Co do prezentów mam już wszystko i jestem zadowolona, bo te zakupy coraz bardziej mnie męczą. Mnie od wtorku bolał żołądek, taki tępy ból, starałam się jeść dietetycznie, kawy nie pić, ale to chyba mały uciska. Dzisaj w nocy to mnie taki ból obudził 2 razy że od razu byłam mokra jak mysz.

Nasz przyjaciel tez został ostatnio poproszony o dowód, zrobił oczy jak 5 zł bo ma 34 lata:-) i uważam że mniej więcej na tyle wygląda. Ale pewnie miło mu było.

Co do staników to ja też ujeżdżam przedciążowe 75B, choć już trochę cisną.
 
My też kupiliśmy pianka - gryka - kokos, i pani z obsługi sklepu mówiła, że niemowlaka kładzie się na warstwie z kokosu, a potem jak już trochę podrośnie, to na gryce. Rzeczywiście tak jest? Jak będziecie kładły Wasze maluszki?

że jak? jak najpierw na kokosie potem na gryce? to się jakos wyjmuje czy co?

właśnie przekopuje dokumentacje rodziców P. żeby znaleźć jego list ze skarbówki z nadaniem numeru NIP bo jest mu do pracy potrzebna kopia.. a tu w tym *******niku nic znaleźć nie można - w sumie, nie dziwie się bo nic tu nie ma swojego miejsca, rachunki, inne dokumenty, umowy itd. wszystko w kilku szafkach bez ułożenia, po prostu się "wala".. ja bym tak nie mogła, ja mam pełno segregatorów w każdym opisane dokumenty.
 
Ostatnia edycja:
że jak? jak najpierw na kokosie potem na gryce? to się jakos wyjmuje czy co?
:-D:-D:-D bakaalia przepraszam, ale się uśmiałam :) hihih z jednejk strony materac jest kokos, a z drugiej gryka .... kokos to ta gładka strona, a gryka pofalowana.... po prostu po jakimś pół roku obracasz materac ... no chyba, że z dwóch stron masz taki sam to wtedy bez różnicy, ale nic z niego nie wyciągaj - nie pruj materaca;-)
 
reklama
Do góry