reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

Ja daję znak życia. Jakoś nie wyrabiam z nadrabianiem forum, czasu jakoś brak, więc chyba pozostanę przy wątkach pobocznych.
 
reklama
To ja się dołączę wieczorową porą:) W trójmiescie ceny podobne. Ja właśnie zmieniam lekarza, koleżanka mi poleciła, ta gin prowadziła jej ciąże i była bardzo z niej zadowolona. Za wizytę zapłacę 100 zł; 90 zł usg; 30 zł cytologia. U poprzedniej gin cenowo było podobnie. Teraz wykupiłam sobie takie ubezpieczenie zdrowotne obejmujące kilka przychodni, klinik za które miesięcznie zapłacę 35 zł. Ale zacznie działać dopiero od lipca, wiec za tę wizyte zapłacę normalnie. Trochę mało mi się to wydaje dlatego na razie nie polecam, ale jak tylko skorzystam i wszystko będzie grało to Wam opowiem co i jak. Dzisiaj objadłam się truskawek, pysznieeeeeee!!!!

Emmm trzymam kciuki za udane kolokwia! Na pewno Ci się uda! Dziewczyny dobrze, że mnie mobilizujecie, bo ja troszkę taka zaniedbana chodzę... Pójdę za waszym przykładem i też wybiorę się do fryzjera albo cuś. Dobrej nocy!
 
Pati, drogi ten mój gin, ale mam do niego zaufanie, jest super specjalistą od usg i nie tylko, w każdej ciąży miałam jakieś przejścia, zawsze mogłam na niego liczyć. Pewnie mogłabym zmienić, dwie osoby z mojej klasy z liceum są w Warszawie lekarzami ginekologami - położnikami, mają bardzo dobre opinie, do kolegi to może niekoniecznie bym poszła, ale do koleżanki jak najbardziej, pracują z tego co wiem w szpitalu na Karowej, wiem, ze kilka dziewczyn z klasy rodziło u Justyny, były bardzo zadowolone.
 
Faktycznie Ewelina26k dużo płacisz. JA za 3 op zmieściłam się chyba w 30 lub 40zł 2lata temu:-)
Alka1106 a nie możesz poszukać gina na NFZ, który ma USG w gabinecie?
Ja z Laura najpierw chodziłam gdzie nie było w gabinecie ale zbyt mocno się denerwowałam czy wszystko ok i w 22tc(chyba) przeniosłam się do innego gina, który ma USG w gabinecie i tak zostałam do tej pory. Pamiętam jak poszłam na wizyte w grudniu do niego:-) Na wstepie powiedział, że USG mi nie zrobi, bo ma limity wyczerpane na ten rok już. Zbadał mnie, sprawdził serduszko, a później oznajmił, że mam się położyć:-D Niby chciał sprawdzić na USG serduszko a sprawdził jeszcze czy nam się płeć nie zmieniła, i czy z resztą ok:-)
 
Doooobry
862499tz159cosm5.gif
:)

palma się wita z poranna kawka i serniczkiemZobacz załącznik 363073, ktora ma och:-)otę ? zapraszam :)
 
Ja się dziś parówkami z serem polanymi majonezem i keczupem zadowoliłam :-D
I mnie zmuliło:-(
A serniczek do kawki może być:-D Tylko już się kawka wypiła:-)
Lece, bo się zaraz spóźnie:-D A jeszcze zębole umyć trzeba:-)
 
nagapalma ja to Ci już nie wierzę, że się jedzonkiem podzielisz :) Ja dziś z rana zjadłam kanapkę z pasztetem, serem smażonym, pomidorem i ogórkiem :) i popijam to wszystko koktajlem z truskawek, który wczoraj zrobiłam - mmmmmmmmnnnnniaaaammm :):):)
 
Cześć Dziewczyny,
Tak się zastanawiam - strasznie dużo wydajecie na tych lekarzy. Nie myślałyście, żeby wykupić sobie jakiś pakiet? Ja wykupiłam w mBanku - 69 zł miesięcznie i prowadzenie ciąży jest. Co prawda tam są wybrane placówki, ale jest ich znacznie więcej jak np w Lux Medzie czy innym LIMie. No i nie wszystkim Wam pewnie to będzie pasować, skoro macie już lekarzy sprawdzonych i od dawna. Ale tak tylko podpowiadam...

A ja wczoraj zrobiłam przepyszne mielone kotlety i już mnie od rana wołają, żeby je podgrzać i zjeść. Narazie nie reaguję na te zawołania, ale są coraz głośniejsze. Zwłaszcza jak przeczytałam o kurczaku ze szpinakiem :)

Pozdrawiam!
 
Dziewczyny ja stanowczo protestuję przeciwko pisaniu tutaj o jedzeniu, bo jak tak dalej pójdzie, to w grudniu na świątecznych zdjęciach będziemy większe objętościowo niż choinki :-D Ja zauważyłam, że u mnie to nie głód tylko po prostu ciąża jest wytłumaczeniem, by coś jeszcze podgryźć :) Strach się bać co będzie dalej!! ;-)
 
reklama
Aluniu - nic się nie przejmuj, najwyżej utyjemy :)
Mi to się marzy pare kilogramów, bo ja chudzielec pospolity jestem i choćbym nie wiem co pochłonęła, to i tak ani deczko nie przytyję, mam jakaś mega wypasiona przemianę materii, aha coś o pasztecie pisałaś, lepiej go ograniczaj, słyszałam, że lepiej go nie jeść w ciąży ;-) ale to może być kolejna z 5 milionó ciążowych bredni ;) cza ;-) to sprawdzić :))

ania - serniczek poszedł DHL-em :-)
 
Do góry