reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

Gosia- jeszcze nie kupilam, ale na pewno kupie ta gre Osadnicy z Katanu. Tylko podpowiedz mi jeszcze czy wersje plastikowa czy drewniana? Ta plastikowa wersja jest nowsza i lepiej dostepna. W jaka Wy gracie? :-)

Ja tez jestem ciekawa wagi mojej Milenki :-) W 29tc wazyla 1200g. Ale ja jak sie urodzilam wazylam 2,5kg, moj Maz ok 3kg, wiec nasz Coreczka tez pewnie duza nie bedzie :-)

Upieklam jablecznik i babeczki :-) I jestem do niedzieli u Rodzinki w Wadowicach. Moj Mezus zaraz dojedzie :-) Troche z Mama do poludnia bylysmy w miescie na zakupach, potem sprzatalysmy, a teraz laba :-)

Anastazja- jestem strasznie ciekawa kacika Twojej Hani :-) Cykaj fotki i pokazuj :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Melisa, nie znam tych wersji.my mamy z papieru.tzn kartonu. Nie wiedziałam ze sa jakieś inne.

Ściągnęłam wersję bb na telefon więc pisze na próbę.ale jak mąż odda mi komputer to znajdę Ci linka.
 
Gosia- jeszcze nie kupilam, ale na pewno kupie ta gre Osadnicy z Katanu. Tylko podpowiedz mi jeszcze czy wersje plastikowa czy drewniana? Ta plastikowa wersja jest nowsza i lepiej dostepna. W jaka Wy gracie? :-)

Ja tez jestem ciekawa wagi mojej Milenki :-) W 29tc wazyla 1200g. Ale ja jak sie urodzilam wazylam 2,5kg, moj Maz ok 3kg, wiec nasz Coreczka tez pewnie duza nie bedzie :-)

Upieklam jablecznik i babeczki :-) I jestem do niedzieli u Rodzinki w Wadowicach. Moj Mezus zaraz dojedzie :-) Troche z Mama do poludnia bylysmy w miescie na zakupach, potem sprzatalysmy, a teraz laba :-)

Anastazja- jestem strasznie ciekawa kacika Twojej Hani :-) Cykaj fotki i pokazuj :-)


Melisa/Gosia,
mnie szczerze osadnicy tak sobie pasują. Większy mam ubaw z "Ticket to ride" czyli przysłowiowy pociąg, no albo ostatnie nasze okrycie, moim zdaniem gra dla każdego czyli Niagara - pływa się kajakiem w górę i w dół rzeki zbierając diamenciki w różnej konfiguracji. Super zabawa.

Ja się dzisiaj zmachałam. Zrobiłam pięćset sto dziewięćset kotletów mielonych i pierogi ruskie i mam nogi w d... i już nic nie robię... koniec...
 
Megi Pegi - pierogi powiadasz... szkoda że nie mieszkasz w Zielonej Górze bo byś miała gościa na kolację. Wprosiłabym się jak nic :-p:-D UWIELBIAM PIEROGI!!!
 
Kasia zg chcialam ci tylko napisac ze ja pochodze z nowej soli :p wiesz gdzie to?? :-)
wlasnie przed chwila przeczytalam ze nastepna grudniowka sie rozpakowala dzis....
 
Ostatnia edycja:
Malutka - no ba,oczywiście! to rzut beretem i to bez antenki ;-):-D
Ja w Zielonej mieszkam od 4 lat i bardzo przyjemnie się tu mieszka a Ty kochana wrócisz kiedyś do NS???

STYCZNIÓWECZKI MOJE DROGIE

napisałam do Grudniówek że trzymamy za nich kciuki i że życzymy powodzenia

i mam wieści dla Nas:

Dziękujemy Kasiu_ZG! też podglądamy listopadówki ;)))) Pozdrów swoją ekipę i nie startujcie za wcześnie, bo tu kolejka obowiązuje XD

Tak więc trzymamy się kolejności :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kasia zg raczej sie nie zapowiada ale nigdy nie wiadomo co bedzie :-p jak narazie to wracam ale tylko na urlopy :p dzis jeczalam mojemu T ze bym pojechala chociaz na pare dni tak sie stesknilam no ale wiem i to napweno ze niedalabym rady wysiedziec 5 godzin w aucie....tym bardziej ze mam sie oszczedzac... ale poczekam do lata :-)
 
Do góry