reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

reklama
Hahaha Alka dobre ;D
A swoją drogą coś w tym jest, że świetną większość moich myśli też zaprząta młoda, szczególnie jak się tam kręci i wierci i straszliwie mnie to cieszy.
Ale rozumiem też problem potrzeby akceptacji, który dziewczyny poruszały. Mi też w zasadzie seks nie jest bardzo potrzebny jako taki, szczególnie że frajdę też sprawia mi obecnie umiarkowaną tak fizycznie. Ale tą psychiczną potrzebę czuję czasem aż za bardzo - bo jak facet do seksu dąży to prosty znak że mu się podobam i go pociągam. A skoro się tym nie interesuje, to pewnie nie ma ochoty, a skoro nie ma ochoty, to pewnie mu się nie podobam, a skoro mu się nie podobam.. no i tu już jest takie błędne koło naprawdę głupiego myślenia i nakręcania się :-D Typowo babskie wkręcanie sobie głupotek ale cóż poradzić. Tzn właśnie myślę, że coś trzeba radzić bo takie małe frustracje niczemu dobremu nie służą i już :-)

Alka mamy chyba bardzo podobny termin :-)
 
chyba zaraz walne :-) dopiero co zjadlam o 13 obiad o to zjadlam wiecej niz moj maz :-) a teraz wstalam i jestem tag glodna ze ze juz wytrzymac nie moge i mam tak juz 3 dzien.... ja sie niedlugo toczyc bede :-)
 
ja uciekam do sklepu, a później pewnie i tak zawitam bo P. dziś ma dodatkową pracę po godzinach wiec jak tylko wrócimy jedzie robić ininstalacje u kogoś.. czyli samotny wieczór mi się zapowiada.
 
Witajcie popołudniowo ! ;) Miałam iść do lekarza, ale wzięłam kąpiel, pogadałam z brzuszkiem i stwierdziłam, że nie jest tak źle. Wydaje mi się, że więcej panikuje niż to boli. Troszkę pęcherz mnie pobolewa i biegam oddać kropelki siku a do tego jajnik kłuję, to kupiłam herbatkę żurawinową i pijam litrami.
Była u mnie siostra i zapomniałam, że coś mnie boli i jakoś przeżyłam dzień.
O dziwo nawet zrobiłam obiad o własnych siłach i pranie, więc nie jest źle;-)
A co do teściowych to moja mi ciśnienie podniosła, chciała żebym jej na pocztę skoczyła, bo ona dziecko pilnuje, mówię, że rano to załatwię, bo wolę poleżeć niż się przeciążać i foch:wściekła/y: No tak bo ciąża nie choroba, a skoro ja nie pracuje i nic nie robię, to jak może coś mnie boleć:wściekła/y: Ale nie przejmuje się tym specjalnie.


 
ja mam tak samo z seksem jak Alka :) i mój mężulek też mówi że dziwnie i jakoś też parcia nie ma.. :-)


wczoraj tak leżymy na kanapie i mówię mu... gdzieś za miesiąc będzie z nami tutaj leżał taki mały Szkrab i pytam się co czuje... on zaczął się zastanawiać.. a ja się go dalej pytam.. stresujesz się? martwisz? jesteś podekscytowany? zastanawiasz się jak to będzie? a on... na to że wszystko po trochu.. więc kobitki po prostu mężczyźni nie są wylewni i nie mówią o swoich uczuciach.. oni się martwią jak to będzie.. a nie mówią nam o tym bo w końcu mają być po to żeby nas wspierać a nie martwić :)
 
Myszka- Ty mialas cc na Ujastku, wiec pewnie wiesz- ile komplecikow ubranek trzeba wziasc dla Maluszka (biorac pod uwage to, ze sie jest tam dluzej niz po sn)?

A czy Wy pierzecie tez rozek i kombinezon? :-)

Moj Mezus smieje sie ze mnie ile potrafie siedziec na bb :-) Ale sie cieszy, bo moze wieczorem sobie spokojnie pograc w PS :-)

A jesli chodzi o seks, to u nas tak srednio raz w tygodniu :-) Maz by chcial czesciej- bo mowi, ze mu sie teraz bardzo podobam. Ale mi tak jakos niewygodnie i niezbyt komfortowo :-)
 
reklama
Ja wyprałam rożek i kombinezon też się suszy;-) Stwierdziłam, że tylko ochraniacza na szczebelki do łóżeczka prać nie będę;) Bo to było w komplecie z pościelą i rożkiem.
A mój D. mnie irytuje jak zagląda co robię na laptopie i walę w klawisze i słyszę tylko "co tam", ale nie ciekawi się co ja tam bazgram do was;)

 
Do góry