reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczen 2011

reklama
ponoc byla kwestia cesarki ale maly byl juz za nisko..
prosilam o znieczulenie bo nie odpoczywalam miedzy skurczami- powiedzieli nie! a po godzinie zadzwonili do ordynatora zapytac czy moze ktos przyniesc- ale bylo juz za pozno! bo rozwarcie chyba 7 i bali sie ze w ogole nie beddzie skurczybykow! zostal tylko proznociag..
zaraz klade sie spac poki ssaczek spi, bo dopiero dzisiejszej nocy przepalam 4h, az sie dziwie ze funkcjonuje po tylu dniach nie spania! ale.. w koncu podczas ciazy spalam full czasu! postaram sie wieczorkiem odezwac!
 
ariska biedaczku, pomodlę się żeby olejek zadziałał


mama pojechała na szczęście już
ja idę wstawić pranie i dokończyć obiadek dla siebie...
pomimo, że głodu brak...
ale mężowi też trzeba przyszykować...
 
klaudoss-Kochana dzielna jesteś:) !!!!! Ech Ci lekarze...dobrze ze się Tobą porządne osoby wreszcie zajęły...i najważniejsze ze Szymuś zdrow jak rybka.
kurcze mała spiocha a mi cycochy zaraz eksplodują...
 
klaudoos - jak ty to przeżyłaś? masakra jakaś.. dobrze, że już zapominasz o tych stresach.. a Szymuś to wie co dobre:-D:-D

Ariska -życzę Ci, żeby na ciebie, tak jak na na Nulini zadziałało:tak:

Tysia - fajnie, że się odezwałaś!! czekamy na opowieść z porodówki:-)

a ja idę się zdrzemnąć.. jakoś mi się ziewa..
 
Tysia witaj z powrotem:)
Klaudoos teraz tylko dużo szczęścia pozostaje Wam życzyć, dobrze że to już za Wami

A mnie wszystko boli,
a co do materaca to słyszałam że pierwsze na gryce, a po roku na kokosie.
miłego popołudnia
 
Tysia -- witaj :)


a ja rozebrałam choinkę.. powymiatałam te koluszki na kolanach zmioteczką.. bo Tomuś spi.. i ledwo co zyje..
 
reklama
Witajcie dziewczyny!

Ja nie z tego wątku ale....
Klaudoos, ogromny szacunek dla Ciebie za to co przeszłaś. Ja też miałam bardzo ciężki poród, a szczególnie końcówkę, nie mogłąm małej wyprzeć, udało się w ostaniej chwili bo już szykowali próżnociąg. Jednak w porównaniu do Twojego porodu to u mnie nie było tak źle. Gartulacje. Byłas bardzo bardzo dzielna.
 
Do góry