A ja juz po spacerku, super pogoda Połaziłam z godzinkę
Klaudoos- super, że sie odezwałaś A co do Szymusia, to pewnie nie ma dla niego nic lepszego, jak cycuś mamusi
Ribi - ja zrobiłam zupe porową, a w zasadzie zupę -krem, a drugie danie mamy od wczoraj, indyka pieczonego, wiec tylko pozstało mi ziemniaczki obrać i surówkę zrobic
Monciaa- faktycznie, te Szymonki sa uparte
Ariska - ale Ty sie dzielnie trzymasz, ale może faktycznie ten olejek zadziała, oby nie w drugą stronę...
Biala- powoli sie nauczy, najważniejsze, to ze juz widac jakies postępy
Klaudoos- super, że sie odezwałaś A co do Szymusia, to pewnie nie ma dla niego nic lepszego, jak cycuś mamusi
Ribi - ja zrobiłam zupe porową, a w zasadzie zupę -krem, a drugie danie mamy od wczoraj, indyka pieczonego, wiec tylko pozstało mi ziemniaczki obrać i surówkę zrobic
Monciaa- faktycznie, te Szymonki sa uparte
Ariska - ale Ty sie dzielnie trzymasz, ale może faktycznie ten olejek zadziała, oby nie w drugą stronę...
Biala- powoli sie nauczy, najważniejsze, to ze juz widac jakies postępy