A ja sie witam jeszcze z łóżka ;-). Jestem ledwo żywa, miałam kiepską noc bo te choróbsko mnie coraz bardziej łapie i w łóżku mało miejsca znowu bo mała przyszła... Nio a mojemu mężulowi się wczesnie rano przytulanek zachciało... Teraz poszedł mi zrobić gorącą herbatkę z cytrynką a ja od razu zaglądam czy coś nowego.
Wczoraj sie tyle działo ze bez sensu bylo pisac ale wyobrazcie sobie ze wygralam wczoraj maly konkurs :-)- trzeba było przekonać dlaczego zestaw płytka+ książka autobiografia Ozzy'ego Osbourne bylby dla mnie idealnym prezentem pod choinke. Napisałam:
"W tym roku na święta dostanę najwspanialszy prezent pod słońcem- upragnioną córeczkę
). Zanim jednak będę mogła się cieszyć jej przyjściem na świat, czeka mnie prawdopodobnie długi poród. Taki prezencik w postaci książki i płyty z muzyką Ozzy'ego umiliłby mi ten czas i pozwolił się nieco zrelaksować." No to ich przekonałam :-). Dziewczyny, która by chciała sie zrelaksowac przy muzyce Ozzy'ego w trakcie porodu?
Tak powaznie to ciesze sie, bo zestawik ten sprzedam na allegro bo z kasą krucho...
Miłego dnia! Bede zaglądać :-)
Edit: Ojjjj, jakie cudowne wiesci
, kolejna mamusia sie odezwała :-)