reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

o losie a co tu się wyprawia!!!!! a nie było mnie tylko kilka godzin!!!!!

aż dreszczy dostałam!!!! zaczęło się !!!!! zaczęłyśmy się rozpakowywać!!!!! :-D:-D:-D:-D
 
reklama
Ja padam na pysk dzisiaj. Tyle emocji...
Mam nadzieję, że Gdynianka da znać co u niej jak tylko dojdzie do siebie. Jak się nie odezwie do południa to napiszę do niej, ale nie chcę też być zbytnio nachalna...

Natomiast martwię się o Paolę i Weronikę87 ...

Ja już zmykam, do jutra kochane. Podejrzewam, że jutro może być niemniej ekscytująco i wzruszeń nie zabraknie :)
 
Oj, nie było mnie kilka dni, a tu takie WYDARZENIA!!!!
Jestem w plecy jakies kilkadziesiąt stron, więc - pomimo najszczerszych chęci - nie uda mi się wszystkiego doczytać :-( Jednak dzisiejszy dzień mam nadrobiony i emocje sięgały zenitu! Faktycznie zaczyna docierać też do mnie, że to tuż, tuż... Żałuję, że nie mogłam być z wami na bieżąco... :-(

U mnie w domu było dość burzliwie i nerwowo. Ale z pozytywów: mamy już nie tylko wózeczek, ale i fotelik dla Natalii - fotki wrzuciłam na wątek wózkowy :-) Dziś kilka godzin chodziliśmy po różnych meblarskich za komodami i już prawie, prawie się zdecydowaliśmy, tylko dokładnie wymierzyć, która będzie najodpowiedniejsza i już.

Jestem też po wizycie i wszystko jest OK. Niestety na usg tylko sprawdziła ułożenie dziecka i wody płodowe, więc nie wiem ile urosła - czuję, że dość, bo ubieranie i schylanie się, obracanie na łóżku jest z dnia na dzień coraz trudniejsze. Pytałam też ginkę, czy mogę brać coś na uspokojenie oprócz melisy i powiedziała, że gdyby było źle, to mogę wziąć kilka kropel neospasminy, bo zbyt mocne nerwy są dla dziecka zdecydowanie niewskazane. Mam nadzieję, że obejdzie się bez...

moncia, claudia - cieszę się, że wasze wizyty też przebiegły pomyślnie; zazdroszczę moncia, że mogłaś zobaczyć synka prawie jak w realu; jak sobie przypomnę nasze połówkowe 4D, to naprawdę niezapomniane wrażenie :-)
zlotko1982 - witamy w naszym gronie :-) Jesteśmy prawie sąsiadkami. U nas w Skawinie nie ma szpitala, więc będę rodzić w Krakowie, najprawdopodobniej na Galla. Termin mam na 30.01. A gdzie ty się wybierasz?
Ewcia - trzymam mocno kciuki za męża, żeby badania przeszedł pomyślnie i żebyście mogli już spokojnie czekać na potomka :-)

Bardzo bym chciała mieć więcej czasu dla was... Acha, czy ja też mogę prosić o kontakt telefoniczny do życzliwej duszy? :-)


Na dziś się pożegnam. Jutro mam zaproszenie na wigilię firmową, więc też pół dnia wyleci. Ciekawe, co przyniesie jutro? Zresztą Gdynianka pewnie już ma swojego dzidziusia przy sobie :-D
Dobrej nocki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja jeszcze zaglądam z ciekawością czy sa jakies nowe wieści ale widze ze narazie cisza....ciekawe jaki jutro bedzie dzionek....

mnie jutro od 18 nie ma bo mam spotaknie ze znajomymi....

a w weeknd cały jestsmy u rodziców bo mamy wigilie z nimi i z sasiadami wiec wrocimy tez dopiero w niedziele...
juz teraz iwem ze na pewno nie nadrobie po weekendowej produkcji....a w niedziele wieczorem cos czuje ze powiekszy sie grono rozpkaowanych:-)
 
Do góry