reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Witam Was przedpołudniowo!

Joasiab - wszystkiego naj, naj!
Martusia29 - mam nadzieję, że w przedszkolu synka wszystko się ułoży.
Gabriella - zaciskaj nogi;-) No, a nawet jeśli dzidzia urodzi się wcześniej, to i tak zostajesz styczniówką:-)

Znikam póki co, bo jestem z koleżanką umówiona na próbną sesję decoupage, żeby sprawdzić czy się do tego nadaję, zanim kupię wszystkie materiały do samodzielnego ozdabiania;-)
 
reklama
Cześć kochane stycznióweczki. Ja lecę do szkoły po dziewczynki na 12.30 ale jak tylko wrócę to poodpisuję Wam bo coś tam chciałam do kilku napisać.
U Nicole w klasie jest jeden chłopiec, bardzo inteligentny i mądry ale za to agresywny i wyzywa dzieci. Przedwczoraj na przerwie pokłócił się z innym chłopcem z klasy i tak go pokopał, że mały ma nogę złamaną w dwóch miejscach. Na razie 4 tyg w gipsie... biedak... a do tego orłem nie jest, miał oprócz normalnych zajęć indywidualne bo nie dawał rady a teraz jeszcze w gipsie w domu tyle czasu... może będzie nauczycielka do niego chodziła bo sobie nie wyobrażam go miesiąc do tyłu...
 
Witam dziewczyny.
Jestem podłamana, w piątek byłam na izbie przyjęć bo miałam strasznie bóle (aż płakałam podczas chodzenia) ale z szyjką było ok. Miałam poleżeć kilka dni i odpocząć. w środę byłam na wizycie u swojego lekarza i niestety położył mnie do łóżka, szyjka zaczęła się skracać. Mam najbliższy miesiąc leżeć a w przypadku bóli od razu jechać do szpitala :-:)no::wściekła/y:

MartaPe- trzymaj się dzielnie i nie poddawaj!!! Juz jest bliżej końca niż dalej! Rozumiem Cie, też musiałam leżeć z tymże na początku ciązy, leżałam prawie 2 miesiące...da się wytrzymać:) Oszczędzaj się:)

Martusia29 - dobrze, że wzięłaś sprawy w woje ręcę. Nie rozumiem ludzi zupełnie, to jakis obłęd!!!

Joasiab - wszystkiego najlepszego wiele radości i uśmiechu w życiu!!!

Fogia- dobrze, że zdecydowałaś się poszukać jakiejś dziewczyny, na pewno Cie trochę odciąży:)


hej staram sie was czytac codziennie chociaz nie zawsze wychodzi eh, jak tylko siade przy kompie zaraz jest mamusiu to, mamusiu tamto albo mamusiu nie pisz i odciaga mnie od kompa no coz. a wieczorem czasem mam tak dosc, ze nawet kompa mi sie nie chce wlaczyc i czytac czy pisac. ostatnio zle sie czuje dobrze, ze w tym tyg tesciowa miala na popoldniu to michaska siedziala u niej a ja lezalam, toska przypomniala sobie ze wypadaloby zeby mama znow wpadla w objecia kibelka no i ostatnio drecza mnie mdlosci i wymioty.

Malutka - Ty też uważaj na siebie i się nie przemęczaj, musimy przecież dotrwać do tego stycznia:)

A mnie dalej męczy kaszel...Nic mi się nie chce, a taka ładna, słoneczna u nas pogoda, a ja siedzę w domu...Ale jak trzeba, to trzeba...
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny.
ostatnio rzadko wpadam, ale nie mam kompletnie siły.
dziś już masakra, mogłabym spać cały dzień, a synek jeszcze nieznośny od rana, choć teraz już się trochę uspokoił i się bawi, ale zasnąć nie chciał jeszcze, a pospałabym z nim...

robię mu jakiś obiad, potem zaprowadzę na godzinę do mamy i zrobię zakupy żeby dla nas jakiś obiad wykombinować jak m wróci z pracy... w lodówce pustki.

MartaPe - trzymaj się i uważaj na siebie!

Ewcia - z takimi dziecmi, które do szkoły chodza to już chyba trochę inaczej, lżej, jest więcej czasu na sprawy domowe?

moniaivoy - równiez uważaj na siebie.
Już nam niedużo zostało.
Mi już 30 tydzień "stuknął"

Joasia - dużo szczęścia i przede wszystkim miłości :-) no i zdrowego maluszka !!!
 
joasiu- NAJLEPSZEGO!!!!!

ja wrocilam z psem z krotkiego spaceru- rany boskie z dnia na dzien coraz gorzej mi chodzic:( w sumie to wolalabym szybciej urodzic tak na poczatku grudnia- byle lekarz stwierdzil ze ciaza donoszona!!!! bo nie wiem jak to bedzie po okresie swiatecznym chyba na wozku mnie malzon wywiezie na IP
 
Dziękuję Wam wszystkim za życzenia.
Ja wróciłam z wiki od lekarza. Dostała 38 gorączki i okazało się, że już całe gardło zainfekowane. Na szczęście oskrzela czyste, ale bez antybiotyku się nie obeszło :( Teraz śpi bidulka bo gorączka ją zmogła :(
 
Ewcia - z takimi dziecmi, które do szkoły chodza to już chyba trochę inaczej, lżej, jest więcej czasu na sprawy domowe?
Oj tak, już jak jedna poszła do szkoły to było dużo spokojniej i lżej. Nicole jest takim "męczącym dzieckiem"... Teraz to już wogóle jak ich nie ma to mam luz... Zresztą dlatego też zdecydowaliśmy się akurat teraz na dziecko, z jednej strony nie chcieliśmy już dłużej czekać coby wielkiej różnicy wieku nie było a z drugiej chcieliśmy, aby dziewczynki już trochę odessały się ode mnie :)
 
no właśnie.. na pewno są inne obowiązki - odrabianie lekcji, spotkania w szkole itp. ale to już inaczej niż z takim brzdącem, który nie powie o co chodzi tylko się złości
 
Joasiu wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń:-)
A ja miałam wczoraj wrocic do cioci na wieś, ale moj organizm się zbuntował, wymiotowałam całe popołudnie i stwierdziliśmy z moim M., że lepiej będzie jak zostanę na weekend w domu. I dobrze, bo okropnie stęskniłam się za moimi kątami, no i oczywiście za M:-)
Teraz uciekam zrobic jakiś fajny obiadek, bo widzę, że moj piękny odżywiał się jedynie pizzą i fasolką po bretońsku ze słoika;-)
 
reklama
Dziękuję Wam wszystkim za życzenia.
Ja wróciłam z wiki od lekarza. Dostała 38 gorączki i okazało się, że już całe gardło zainfekowane. Na szczęście oskrzela czyste, ale bez antybiotyku się nie obeszło :( Teraz śpi bidulka bo gorączka ją zmogła :(
Biedna ta twoja córa - już tak długo się męczy. Trzymajcie się i wszystkiego najlepszego Tobie życzę. Szkoda że się nie spotkamy, ale jak nie teraz to możemy zawsze potem zrobić maluszkową sesję :)
 
Do góry