dziewczynki na zatoki kupcie listek SINUPRET- naprawde pomaga, jest dla ciezarnych, zatoki tak sie oczyszcza ze zacznie wychodzic gaaretowaty zel nawet z krwia, ale oczyszcza sie na pewno. mi zawsze pomagal, fakt troche nos moze bolec ale to dlatego ze to sie czysci. naprawde polecam
reklama
C
claudia4you
Gość
dziewczynki na zatoki kupcie listek SINUPRET- naprawde pomaga, jest dla ciezarnych, zatoki tak sie oczyszcza ze zacznie wychodzic gaaretowaty zel nawet z krwia, ale oczyszcza sie na pewno. mi zawsze pomagal, fakt troche nos moze bolec ale to dlatego ze to sie czysci. naprawde polecam
Ile to kosztuje mniej więcej
Mi stwierdzono kiedyś że mam skrzywioną przegrodę ...
Ale wiem że na pewno trzeba też je przeczyścić
ttak te zielone ja zawsze kupuje listek bo taniej- nie chce oklamac ok10zl chyba listek.
SINUPRET x 50 drażetek | Przeziębienia, grypa | Zatoki | i-Apteka.pl tutaj cena 28 zl, ale trzeba pytac ja mam tania bardzo tania apteke i placilam okolo10 ale jak wsomnialam za listek. wystarczyl na 3 dni a po 3 dniach bylo git
SINUPRET x 50 drażetek | Przeziębienia, grypa | Zatoki | i-Apteka.pl tutaj cena 28 zl, ale trzeba pytac ja mam tania bardzo tania apteke i placilam okolo10 ale jak wsomnialam za listek. wystarczyl na 3 dni a po 3 dniach bylo git
C
claudia4you
Gość
ttak te zielone ja zawsze kupuje listek bo taniej- nie chce oklamac ok10zl chyba listek.
SINUPRET x 50 drażetek | Przeziębienia, grypa | Zatoki | i-Apteka.pl tutaj cena 28 zl, ale trzeba pytac ja mam tania bardzo tania apteke i placilam okolo10 ale jak wsomnialam za listek. wystarczyl na 3 dni a po 3 dniach bylo git
fajnie dzięki za radę, ja wole też listek, bo mam dość faszerowania się tabletkami
a z resztą te już też jadłam
Masz całkowitą rację Kashaa i nie popuszczaj. Ja mam dwoje dzieci i jedno ma moje geny, drugie nie; jedno karmiłam piersią, drugie nie. Ale oboje chowam tak samo i powiem wam że jeszcze antybiotyku w domu nie miałam. Podstawą jest wietrzenie i nie przegrzewanie dziecka. Jak Tymek był mały mieszkałam z teściową i dlatego doskonale cię Kashaa rozumiem. Jak tylko okno otworzyłam to był krzyk że dziecko zabiję. Do dzisiaj teście jak przyjadą a syn na podwórku bez kurtki, bez rajstop, bez podkoszulka to opieprz dostaję, ale przecież wiedzą że moje dzieci są okazem zdrowia i co najwyżej raz w roku mają katar. W naszym mieszkaniu wszystkim zimno bo to jednak zimne mieszkanie, a ja mimo to wietrzę i na noc mikro - uchył musi być.Cześć Dziewczynki! Co do tego grzania, to napiszę jeszcze, że nie da się nic zrobić. Bo w domu "MUSI być ciepło" (czyt. ok.26st. :-() "No i w ogóle kto to słyszał o otwieraniu okna w zimę?! Przecież nie po to się pali w piecu"... Oczywiście są to słowa mojej rodziny. No nic. Najwyżej będę musiała stoczyć niejedną wojnę, ale postaram się postawić na swoim, dla dobra ogółu. Muszę tylko kupić sobie termometr i to jak najszybciej, żeby już och powoli przyzwyczajać.
b_iala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2008
- Postów
- 2 676
damqelle hihihi to tesciówka ma koszmary ze jej wnuki sie w kostki lodów zamienią hihi .
przepis na Syrop od Kaszlu :
cebulkę kroim w pióra...
zasypujemy duzą iloscią cukru
czekamy az pusci sok ... i ten sok do buzi.. kaszel powinien minąc
mozna jeszcze zrobic kanapeczkę z masełkiem i czosnkiem drobno pokrojonym ( troche smrodku z buzi jest ale i katar znika )
mleko z czosnkiem i miodem tez jest ok... tylko smak moze nienajlepszy
a i bym zapomniała : płukanie gardła.. bardzo ciepłą wodą z dodatkiem soli ( woda do buzi nie połykamy... głowa do góry i robimy gul gul gul a pózniej wypluwami całą resztę do wanny .. zlewu.. czegokolwiek... powtórzyc przynajmniej 3 razy w ciagu dnia
przepis na Syrop od Kaszlu :
cebulkę kroim w pióra...
zasypujemy duzą iloscią cukru
czekamy az pusci sok ... i ten sok do buzi.. kaszel powinien minąc
mozna jeszcze zrobic kanapeczkę z masełkiem i czosnkiem drobno pokrojonym ( troche smrodku z buzi jest ale i katar znika )
mleko z czosnkiem i miodem tez jest ok... tylko smak moze nienajlepszy
a i bym zapomniała : płukanie gardła.. bardzo ciepłą wodą z dodatkiem soli ( woda do buzi nie połykamy... głowa do góry i robimy gul gul gul a pózniej wypluwami całą resztę do wanny .. zlewu.. czegokolwiek... powtórzyc przynajmniej 3 razy w ciagu dnia
reklama
modlicha83
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny!!
Ja już po śniadanku, mąż pojechał po zakupy, a ja sobie klikam
Po południu, jak on pojedzie do pracy, wybieram się do koleżanki z pracy, która ma termin na 7 listopada, a już 2.11 ma się zgłosić do szpitala, mamy ostatnią szansę sobie "poklachać":-)
Dziewczyny mi na zatoki pomaga inhalacja z amola, ale ja nie mam ich chyba, aż tak strasznie zatkanych.. No i całe czoło i nos smaruję na noc taką maścią śmierdzącą - rozgrzewającą RubAroma.. Polecam
Ja już po śniadanku, mąż pojechał po zakupy, a ja sobie klikam
Po południu, jak on pojedzie do pracy, wybieram się do koleżanki z pracy, która ma termin na 7 listopada, a już 2.11 ma się zgłosić do szpitala, mamy ostatnią szansę sobie "poklachać":-)
Dziewczyny mi na zatoki pomaga inhalacja z amola, ale ja nie mam ich chyba, aż tak strasznie zatkanych.. No i całe czoło i nos smaruję na noc taką maścią śmierdzącą - rozgrzewającą RubAroma.. Polecam
Podziel się: