reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

Myślę, że i tak spokojnie znajdzie się jakaś wśród nas, która urodzi w grudniu.
Przed terminem :-)

Mnie to nie dotyczy bo mam termin na 24 stycznia dopiero

Ale i tak już zostaniemy styczniówkami

mi lekarz ostatnio powiedział, że mam duże predyspozycje aby urodzic w grudniu, a jak nie bede sie oszczedzac to nawet w listopadzie... ale zawsze pozostane styczniowka :-) w razie "W" zacisne nogi, upre sie i nie bedzie wyjscia przed terminem :-D nie mowiac ze rozmawialam juz z bobaskiem, aby poczekal do stycznia :-)
 
reklama
Ale się najadłam, takie dwie bułeczki z czekoladą, pęknę zaraz chyba.

EEE ja to psy KOCHAM a co do kotów, to bryyyy , nie lubię.

Może kiedyś jak będziemy mieć dom (hahahaha) to kupimy sobie psa
A ja bym chciała Goldena retrievera są przesłodkie - zakochałam się np. takiego:
 
Ja też z wami się zżyłam chociaż się nie odzywam, bo jakoś brak odwagi. :zawstydzona/y:
A beagle to też ciężka rasa do wychowania. A ja zbierałam na goldena a skończyło się na malamucie i teraz już bym nie zamieniła na inną rasę.:-D Mam nadzieję że się dogada z synkiem:-)
 
mi lekarz ostatnio powiedział, że mam duże predyspozycje aby urodzic w grudniu, a jak nie bede sie oszczedzac to nawet w listopadzie... ale zawsze pozostane styczniowka :-) w razie "W" zacisne nogi, upre sie i nie bedzie wyjscia przed terminem :-D nie mowiac ze rozmawialam juz z bobaskiem, aby poczekal do stycznia :-)

Ja sobie nawet myślałam czy nie wolałabym urodzić w grudniu, dlatego że rocznikowo by było równo z dwoma córkami od koleżanek....
A tak to już będzie o rok do tyłu ze wszystkim.
Ale cóż to raczej nierealne, a wolę żeby Michaś przyszedł wtedy na świat - kiedy będzie na to pora i tu przyspieszać niczego nie będę, natura sama pokaże
 
wiesz co claudia- mi dzisiaj tez tak cos niedobrze, najchetniej bym zwymiotowala.. mojego nie ma.. pojechal na zakupy;/ chwile sie polozylam ale koszule musze jemu wyprasowac..
 
reklama
Witam Was. Zjadlam sniadanie, przeczytalam Was i ide budzic meza- straszne spiochy jestesmy (ale u Nas godzina wczesniej).
Ja mam silne przeczucie ze bede grudniowka- zobaczymy czy sie sprawdzi.
Co do popuszczania to od 4 miesiaca co jakis czas mi sie zdarza- na szczescie bardzo rzadko (ale za to sporo:()
 
Do góry