reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

nie bardzo
z tego co wiem dzień do przodu i 3 dni w tył
reszta to już kombinacja i chęć lekarza niestety
a na NFZ u nas "nikt" Ci na rękę nie pójdzie


racja źle sobie policzyłam 3 dni wczesniej może lekarz wypisać, kiedyś miałam umówiona wizytę 3 dni wczesniej, a policzyłam 4 dni bo dopiero od następnego dnia miałam zwolnienie, ale tylko raz miałam taka sytuacje, podczas zmiany lekarza na prywatnego i poszłam do niego a tamto zwolnienie jeszcze trwało:-) nie wiem jak jest na NFZ, ale prywatny lekarz tak mi wystawił, bo kseruje zwolnienia i sobie sprawdziłam :-)
 
reklama
dominika gdyby nie sąsiad to też bym czekała i czekała....a tak sąsiad jest złota rączka i bardzo ambitny i trochę mojemu mężowi wjeżdża na ambicję a ja przy tym korzystam;) teraz przycinają karnisz....później prześlę Wam fotkę i powiecie co sądzicie o firankach...bo nie jestem przekonana.
 
jesli chodzi o piersi ja mam teraz jakos 90-95D ale sa fajne bo takie jędrne i na miejscu;) a co bedzie po karmieniu? nie chcę gwiżdżących :( (jak zdejmę stanik to jak gwizdną o ziemię...)
 
ha ha ha-dobre klaudoos:)



Ja się martwię aby nie były gwiżdżące po...bo mialam mniejsze teraz są co najmniej 2 rozmiary większe,a jak dojdzie mleczko to już wogóle cycolina będę:)a co później ???jak zmaleją,a skóra rozciągnięta zostanie.....???ech.....................Później najwyżej będiemy zwijaly w rulonik i do stanika:)Jak będę miała strasznie gwiżdżące to zdecyduję się na implanty chyba....bo jak by mi mialy sutki pępka sięgać to dziękuję bardzo
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj tak .....Dziewczynki ja uciekam korzystając z okazji ze miś spi jak suseł....moze do 1-2 pośpi....padnięta jestem po ostatniej nocce i dniu..................a jutro rano muszę wstać do tego laryngologa.Dobranoc
 
Do góry