reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

wczoraj byłam u gina pryw.
spóźnił się 2 godziny, więc jakoś nie chciało mi się czekać, zapisałam się na koniec października
a dziś dzwonię umówić się na NFZ bo mam zwolnienie do 29-10 i co słyszę, pani doktor ma wtedy urlop a 'wcześniej czy później" wystawić L4 nie może
proszę sobie znaleźć innego lekarza!!!

nawet złościć mi się nie chce!
polska
 
reklama
to ja sie witam!
dzieki dziewczynki ze rozwinelyscie temat brodawek;) zafraz jade odebrac zamowienie z apteki to wezme tez maltan! bepanthen zostawie po porodzie w takim razie. o 8 wstalam wyszlam z psiura (wyjatkowo wytrzymala do 8 a byla po 21, wow). dzisiaj ok 24 wraca mezus wiec musze sie w dzien wyspac;) w czwartek pojde na badania a dzis umowie sie jeszcze do endokrynolog zeby za tydzien mnie przyjela. no to ubieram sie i jade do apteki;)
 
Witam, witam:-)

Rano- o 7, gdy wysyłałam syncia na trening było 0 stopni C- zima, zima tuż, tuż!

Wyciągnęłam mu nawet z szafy cieplejszą kurtkę i nakazałam założyć czapkę na łepetynkę:-)...Oczywiście był krzyk że na czapę za wcześnie...Jezu, nastolatek mi rośnie!

Wczoraj byliśmy w Szczecinie, zrobiłam trochę zakupów dla bejbika:-) Mamy już łóżeczko, kosmetyki, pieluszki, trochę ciuszków itd:-)

A co najważniejsze obejrzałam sobie dokładnie w realu wózeczki, na króre się zamierzam:-)
Stawiam na Mutsy albo Xlandera XA:-) Teraz juz mogę zamawiać przez neta bo wiem jak wyglądają i nie będzie, mam nadzieje, rozczarowania:-)

Miłego i cieplutkiego dnia:-)
 
A ja bym zjadła jakieś dobre ciasto.....mniam
na razie muszą mi MICHAŁKI wystarczyć - może temu nazwę dziecko MICHAŁ bo uwielbiam te cukierki :-D
to super ze z dzidzią wszytsko ok:) no i anemia Ci sie poprawia:) a co do michałków to ja moge jesc je kilogramami :)

damqele - dziekuje za stronę znam ją... tylko ze ja mam laptopa i ten monitor to troche zamały do ogladania myslałam ze ktos moze ma sciagniete z netu.. to wtedy tylko na płytke i do TV:)

dziewczyny mina zgage pomagało mleko:) i manti :) ... na brodawki :) bephanten.. no ale ja smarowałam wczesniej... skolei lezała ze mną kobietka na sali co mówiła ze na 2 miesiace przed terminem smaruje brodawki OCTEM... i robią sie twarde i nie krwawią... i wiecie co...no ja sie krwią zalałam a ona nic... teraz tez spóbuje tego octu... na własne oczy widziałam ze pomógł:)

u nas kicha... z nosa mi leci.. i odczywiscie juz w głowie mi ćmi... głos mam jak bym piła przez tydzien... czasami nawet mi zanika.. naszczescie gardło nie boli.. ale takie suche...dzis mam znów dzien lenia.. bo misiek zrobił ten bigosik i zwolniona jestem z obiadku...

pogoda masakra 2 stopnie w cieniu:) dobrze ze w domku ciepło.. i słoneczko do okna zaglada:)
 
Witajcie dziewczyny. U mnie wszystko ok - tak mi się wydaje i mam nadzieję, że tak jest. Brzuszek ostatnio się nie spina mimo wysiłków przy remoncie mieszkanka ale biorę od czasu do czasu nospę (szczególnie gdy wiem, że będę musiała się trochę więcej "pogimnastykować") i codziennie rano magnez. Czasem mi tylko trochę zaczyna ten brzusio ciążyć jak chodzę ale tak sobie myślę, że to zależy jak mi się maleństwo tam w środku ułoży. Najgorzej jak mi gdzieś na pęcherz uciska bo wtedy co chwilę bym chodziła do toalety a jak już pójdę to okazuje się, że tylko trochę "pokropi" i koniec.
Ostatnio sprawdzam cukier nie tylko na czczo ale też po posiłkach i chyba nie jest tak najgorzej. Co prawda staram się trochę ograniczyć słodycze i białe pieczywo ale nie rezygnuję jeszcze z tego całkowicie. Jak skończymy malowanie to pójdę na to badanie glukozy i zobaczymy. Wizytę mam dopiero na 29-go więc zdążę je zrobić.

Zdaje się, że dyskutowałyście ostatnio o witaminach. Ja w zasadzie od początku biorę tylko kwas foliowy (biorę go już odkąd zaczęłam starania o maleństwo czyli prawie rok przed obecną ciążą). Innych witamin nie brałam bo w zasadzie morfologię mam w normie, żadnej anemii. Ostatnio zaczęłam ten magnez tylko łykać. Przez tydzień brałam zestaw Centrum Materna DHA ale tylko dlatego, że dostałam próbkę od gina jak pytałam się go o ten magnez. Ale nie kupiłam żeby brać dalej. Mam skierowanie na morfologię to zobaczę jakie wyniki teraz będę miała i jeśli będą ok to myślę, że nie mam co udoskonalać natury skoro sobie radzi dobrze.
 
witajcie,
ja dziś jestem mega niewyspana, ciężko się wstawało.
ale jeszcze półtora miesiąca i na zwolnienie - już się doczekać nie mogę bo to 8h pracy siedzącej daje mi się we znaki niestety :-(
poza tym u mnie leci jakoś, wczoraj na SR mieliśmy ćwiczenia oddychania i masażu :-)
zaczynam się martwić jak ja urodzę, to oddychanie to trochę czarna magia, ale położna mówiła że na sali porodowej facet jest od myślenia a kobieta od roboty :-)
mąż będzie po prostu musiał "pilotować" oddychanie :-)
poza tym zimno u nas, ja już czapka obowiązkowo.
miłego dnia Wam życzę
 
reklama
Hej girls

spałam dziś do 9 :szok::szok::szok: Mam idealnego syna, leżał sobie obok mnie i czytał książeczki, był głodny poszedł i wziął Actimel, wypił i dalej leżał z książeczkami. A o 9 obudził mnie słowami "no mamusiu dosyć tego spania, wstawaj bo chcę śniadanko". :-D:-D:-D mam sporo szczęścia, że w takich chwilach nie przychodzą mu do głowy żadne głupie pomysły ale generalnie zauważyłam, że potrafi się sam sobą zająć w rozsądny sposób obym tylko była w tym samym pokoju co on. Wiadomo, że najlepiej jak mamusia szaleje z nim w zabawie ale ja nie mogę to problemu nie ma.

mi moj maz kupil oslonki na piersi aventa, mam nadzieje ze ewentualnie sie sprawdza. mojej kolezance odpadl sutek- zostal u malej w buzi, full krwi a bol nieporownywalny z porodem:( masakra.. dobra ide spac.. mam nadzieje ze zasne bo moj na szkoleniu a ja samiutka w domu.. oczywiscie posrana jestem ze strachu boje sie ze ktos sie bedzie wlamywal:(
ja tym razem też mam w planach zakupić te osłonki w nadziei, że tym razem się przydadzą. :sorry2: U mnie też niewiele brakowało, a byłoby tak jak u Twojej koleżanki, nawet nie było jak dać odpocząć brodawkom bo przecież dziecko głodne, płacze.......

A z tymi nocnymi schizami to jak ja Cię dobrze rozumiem...... :sorry2: W tym mieszkaniu mamy luzik bo są podwójne drzwi ale za to ubzdurałam sobie, że włamywacz wejdzie balkonem. Mieszkamy na 1 piętrze, a sąsiedzi z parteru mają kraty. :sorry2::sorry2:

Jak byłam wczoraj na SR to zapytałam się połoznej o te brodawki (byłam akuratnie po wizycie u ginka). Powiedziała mi, że lekarz przepisał mi bardzo dobra maść i na tym etapie ciąży mogę już sobie raz dziennie smarować brodawki Maltanem. Na razie tylko smarowac delikatnie - dzieki temu beda przygotowane i nie popekane ani podraznione po porodzie. Natomiast powiedziala mi, ze po porodzie powinnam smarowac brodawki grubo ta mascia i nalozyc gazik jalowy i na to stanik i tak miec taki "kompres" do nastepnego karmienia.

Położna mówiła mi, że już po porodzie można stosować Bepanthen - teraz lepszy (delikatniejszy) bedzie Maltan, bo teraz nie ma potrzeby robic kompresów na brodawki.
no to ok, to będę go stosować, dzięki

Dzisiaj postaram się napisac co i jak bylo na SR. Napisze wam jak karmic dziecko aby nie bolaly brodawki (czyli jak je znieczulic :-D )
jeśli możesz to zapytaj jak przygotować brodawki do karmienia, już w czasie ciąży. Może doradzą coś nowego.

Ja to mam okropna zgagę, ale rennie mi pomaga więc spoko :) Podobno jak kobieta w ciąży ma zgagę to dziecko ma dużo włosków na głowie :) Może coś w tym jest bo ja przy Wiki miałam okropną zgagę i jak się urodziła miała takie włoski :)
:-D:-D:-D też o tym słyszałam ale zawsze traktowałam jako jeden z zabobonów. Chociaż Filip urodził się z bujną czupryną, a zgaga mnie męczyła jak cholerka. :-D:-D

ja będę pomału zmykać. Czekam tylko aż skończy się prać i wybywamy z domku. Muszę w końcu zawieźć swoje zwolnienia bo jutro mija 7 dni od wystawienia. Pasowałoby też zrobić zakupy bo mój M. jutro przyjedzie do domu. :-) No i Fifi potrzebuje butów więc pewnie zahaczymy o jakiś obuwniczy.
 
Do góry