reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

Cześć kobietki :)
Magda w szkole a Nicole z tatusiem pod kołdrą bajkę oglądają. Nicole tak się rozkaszlała, że chyba domowe sposoby nie przyniosą skutku. Sama tez już się uodparniam, zaraz będziemy we trójkę pili wodę z cytryną :) Miśkowi tak przykro że wziął urlop i śpi w dużym pokoju a ja z dzidzią w sypialni samotnie, ale cóż...

A u mnie jest zimno i wilgoć taka w powietrzu... rano trochę słonko zaświeciło i się schowało niestety. Też muszę już pranie porobić :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Hej, hej - u mnie też słonecznie. Spacerek już zaliczyłam, zakupy również. Na obiad będzie kaszanka. No i kuchnię muszę ogarnąć bo po wczorajszych pierogach pozostał sajgon. A na razie odrobina przyjemności - kawa, ciastko :) Malutka lubi ciastko, zaraz zaczyna się smyrać w brzuchu - mmmm.... to miłe :) Zrobiłam tak jak pisałam wczoraj przeczytałam całą książkę, teraz muszę kupić 3 tom bo się o moich bohaterów niepokoję - a jak już dorwę następne tomisko to nic innego nie zrobię aż przeczytam :)
 
Cześć.
Trzymam kciuki za wszystkie styczniówki, które mają dzisiaj wizytę :-)

Ja właśnie jem śniadanko, pochwalę się że wczoraj dieta poszła mi ok, czyli się da wytrzymać i walczyć z pokusami.

A i jem śniadanie na sucho. Popijanie posiłku herbata czy kawą(u anemików) nie jest dobre bo zabija wszystkie witaminy :-)

Miałam znowu dziwne sny. .....
Miłego dnia
 
Witam sie i ja :-)
U nas rowniez piekna pogoda i sloneczko , ale zimno troche... Wczoraj wrocilismy do domu i okazalo sie, ze cos remontuja i ogrzewania nie ma do jutra do wieczora! Malo tego, cieplej wody tez nie ma... :szok: Jak ja wytrzymam!?
Gdybym wiedziala, to bysmy u rodzicow dluzej zostali...

Trzymam kciuki za mamusie , ktore maja dzisiaj wizyte u lekarza :tak:
 
hejka! jestem po wizycie u gina!
1. synus ma gloweczke zgrabna na ok 25tydzien a nogi dlugie na prawie 32 tydzien(szok) - fakt maz 196cm a ja 177cm wiec bedzie dlugi!
2. zmartwil sie waga ze tak rosnie- a ja pow ze przechodze traume jak mam do niego isc bo zawsze jest cos nie tak, teraz waga znowu za duza i cisniene 120/70 tez za duze i mam mierzyc w domu:(
3. zle ze przeszlam grype zoladkowa- mam brac elektrolity z kwasem mlekowym- ok to rozumiem!
4. powiedzial ze morfologia nam juz tylko bedzie spadac!
5. skurcze macicy- "pani Klaudio uroki ciazy minely, teraz juz tak przyjemnie nie bedzie i magnez b6 nie pomoze na skurcze" hmm myslalm ze wspomni chociaz o no spie a tu nic!
6. maly ulozony poprzecznie- moze byc tak ze sie ulozy albo sie nie ulozy! niech pani pamieta ze ma coraz mniej miejsca!
 
Claudia-podziwiam,Ja niestety nie umiem jeśc na sucho prędzej bym się zapchała,Zawsze musze mieć duży kubas herbatki:)(taki 0,5l)dobrze ze d:-)ajesz radę,ja już 3 dzień bez slodkiego:-D wczoraj miałam chęc chrupnąć coś wieczorkiem slodkiego.....zadowolilam się chrupkami kukurydzianymi.To dla maluszka:) a jak mi dobrze wyjdzie cukier za dwa tygodnie...to w nagrodę pozwolę sobie na ciacho.......:-D miałam piec sernik tak za mną chodzil....he he.Poczekam

Ribi-tak,ostatni dzień lata:-( szkoda tylko ze ostatnim czasem nie rozpieszczalo nas za bardzo:(Co to będzie jak tak dalej z tą pogodą,to jeszcze snieg nas zaskoczy w październiku:eek: a ja tak nie lubię jak jest zimno,zmarźluch jestem.
 
Klaudoos-Super ze z synkiem ok.
Po mamusi i tatusiu musi być wysoki:)U mnie też michal był wielkolud i też dlugie nogi:)Może będzie koszykarz:)
A teraz jest tylko ciut niższy od 5 latka,a od przecietnego 3 latka wyższy o większe pół głowy:)Dziewczyny będą szalaly za nimi.Teraz też pewnie będzie wysokie....jak chlopczyk to ok,gorzej jak dziewuszka taka 190 cm urośnie i z nóżką 46.
Za wysokie to ciśnienie mówisz???Ja takie przeważnie mam i 65/110 i mi mówi ze ok.


Uciekam działać coś..........no w tym lidlu całkiem calkiem na obrazku,tylko ja nie mam lidla obok siebie,albo Radom,albo Warszawa a i tu i tu mam prawie tak samo po 50 km.
Odezwę się pewnie po m jak milość.Bo dziś mam zwariowany dzien....i okazalo się ze zapomnialam o księgowej...więc musze jechać .(taka jestem roztrzepana teraz ze coś okropnego)

miłego dnia wszystkim Wam życzę!Do później!
 
Ostatnia edycja:
Klaudoos-Super ze z synkiem ok.
Po mamusi i tatusiu musi być wysoki:)U mnie też michal był wielkolud i też dlugie nogi:)Może będzie koszykarz:)
A teraz jest tylko ciut niższy od 5 latka,a od przecietnego 3 latka wyższy o większe pół głowy:)Dziewczyny będą szalaly za nimi.Teraz też pewnie będzie wysokie....jak chlopczyk to ok,gorzej jak dziewuszka taka 190 cm urośnie i z nóżką 46.
Za wysokie to ciśnienie mówisz???Ja takie przeważnie mam i 65/110 i mi mówi ze ok.


Uciekam działać coś..........no w tym lidlu całkiem calkiem na obrazku,tylko ja nie mam lidla obok siebie,albo Radom,albo Warszawa a i tu i tu mam prawie tak samo po 50 km.
Odezwę się pewnie po m jak milość.Bo dziś mam zwariowany dzien....i okazalo się ze zapomnialam o księgowej...więc musze jechać .(taka jestem roztrzepana teraz ze coś okropnego)

miłego dnia wszystkim Wam życzę!Do później!
Kochana a jaki michas sie dlugi urodzil? bo ja chyba 62cm z tego co mi mama mowiala! o raju polowa ciuszkow okaze sie za mala;)
 
reklama
Klaudoos-Michaś gonił teraz i do ok 34 tyg.,później przystopował.....a urodził sie przeciętny bym powiedziala bo 3150g i 53cm(Tak że spokojnie 56 rozmiarowka byla dobra),Dopiero pózniej zaczął nadganiać wzrostem.
Ciężko to przewidzieć -Mój kuzyn ma202cm i zonkę pod pachę(fajnie razem wyglądają)poniżej 160.pierwsza cora miala 56,a druga 67chyba.....o ile dobrze pamiętam
 
Do góry