reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

reklama
byłam, widziałam :) byłam już 2 tygodnie temu i mój maluszek był dopiero małym pęcherzykiem. Ale i tak byłam przeszczęśliwa że potwierdziły się moje kreseczki.
Bardzo szybko zorientowałam się że jestem w ciąży i od razu zrobiłam test.
Tak jak i poprzednim razem męczą mnie mdłości i toleruję jedynie owoce cytrusowe ;)
 
Cześć dziewczyny :)
Tak tylko Wam chciałam powiedzieć, że mam straszne mdłości i wkurza mnie to totalnie:/ Na szczeście nie biegam do toalety, ale czuję sie kiepsko i ciągle jem żeby się lepiej poczuć - już czuję, że utyję więcej niż planuję :/
 
Cześć dziewczyny :)
Tak tylko Wam chciałam powiedzieć, że mam straszne mdłości i wkurza mnie to totalnie:/ Na szczeście nie biegam do toalety, ale czuję sie kiepsko i ciągle jem żeby się lepiej poczuć - już czuję, że utyję więcej niż planuję :/

Jedz - tylko oszczędnie. Pomagają suchary, lekkie pieczywo wasa, przegryzaj owoce, warzywa (mi pomagają kwasiory- ciągle jem grejfruty, kiwi,winogrona). Unikaj słodyczy i tłustych potraw. Bo nie chodzi to o to żeby się napchać - a żeby nie było tych obrzydliwych mdłości, prawda?

Czy styczniówki mają już przepisane jakieś witaminy? Ja na razie pakuję w siebie folik i luteinę (na podtrzymanie)
 
witam kobietki:) a ja wam chciałam powiedziec ,ze ostatnio dziwnie sie czuje, trudno to opisac, to tak jak przy omdleniu robi sie słabo ,ale jest mi tak niedobrze i słabo w brzuchu. i takie uczucie jakby brzuch był taki osłabiony trudno mi to opisac bo to naprawde dziwne uczucie.
a tak pozatym to ok, siedzimy w domku bo na dworze nieciekawa pogoda.
mąż w delegacji a wiec zostałam osamotniona na najbliższy tydzień:(
synus bawi sie autkami a zaraz ide rybke usmażyc bo mam straszna chec na tego typu przekąske:)
pozdrawiam was serdecznie:):*
 
cześć :) dawno mnie nie było, ale to przez ten internet, który chodzi jak chce :(
Zgadzam się z Damqelle, sama się o tym przekonałam, nie warto oszczędzać a potem wracać od ginekologa zdenerwowaną i zdegustowaną, wiem tez nie niektórzy lekarze czy prywatnie czy państwowo są "dobrymi lekarzami", ale mało takich, niestety!
Mi skończyły się tabletki i zadzwoniłam dziś do swojego lekarzai wyobraźcie sobie przyjał mnie 30 min od mojego telefonu i jeszcze nie wziął ani złotówki :) a jaki byl milusi... bo ze mnie gafa i ostatnio na wizycie stwierdziłam, że wszystko mam a okazało się że następna wizyta 9 czerwca i duphaston się skończył i jeszcze bez recepty się go nie kupi;/ a że to pierwsza ciaża to gafy są częste!
Jesli chodzi o cenę za wizytę to ja płaciłam 90zł za pierwszą wizytę wraz z USG i z wypisaniem karty ciąży! Ale podobno pierwsza jest najdroższa, zobaczę juz 9 VI!! Ale byłam juz u lekarza po zwolnienie, bo kazał przyjść jak sie skończy zwolnienie od poprzedniego lekarza(bo jak wspominałam zmieniałam) i nie płaciłam nic i dziś też nic także nie jest źle :))
Ciekawe jak tak ELF się czuje?? Ja tez miałam plamienia i dlatego L4 (plamienia dobrze ponad dwa tygodnie trwały czy jakos tak bo nie liczyłam, ale teraz juz nie mam) więc 3mam kciuki za Naszą styczniówkę! Daj znać!
Pozdrawiam, ciekawe czy doda mi tą wiadomośc ostatnio mi trochę necik szwnkuje, ostatnio mi nie dodalo:)
BuźkA:)
 
Witajcie Dziewczyny! Chciałabym dołączyć do grona Styczniówek :-) test zrobiłam 20go maja i wyraźne dwie krechy. Wizytę mam zaplanowaną dopiero na 7go czerwca i już odliczam dni....na razie ciąża bez specjalnych upierdliwości ale dzisiaj byłam taka zmęczona ze musiałąm kimnąć się 1,5h...na szczescie mój maluch mi na to pozwolił :p Pozdrawiam Was serdecznie i gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom. Pa!
 
Witajcie,

Ja dziś padam na pysk na szyję nie ma siły absolutnie jest mi duszno, w pracy miałam jakiś dziwny napad myślałam że zemdleję poleciałam do sklepu kupiłam sobie bułkę słodką i mi przeszło jakby mi cukier spadł no normalnie nie wiem co mi się stało. Traz mnie męczy ból głowy co normalnie mi się nie zdarza. Pojutrze Lekarz idę państwowo - mam nadzieję ze bedzie ok.
 
Mnie tez w weekend nie było, bo sobote mielismy całą zapełnioną atrakcjami: pierwszy raz byliśmy w Piotrusiem w aquaparku, mały torszke przestraszony i broda mu latala, ale później w jakuzi bardzo mu sie podobało, super sprawa musimy to powtórzyć. Byliśmy tez na festynie dla dzieci i w domu wyladowalismy dopiero wieczorem, a w niedzielę do rodziców na obiadek i tak zleciało.
Witam wszystkie nowe mamy!!
 
reklama
Hej dziewczyny, jestem nowa na bb. Mam problem, bardzo chciałabym zajść w ciążę, tzn może już w niej jestem. Pierwszy dzień cyklu maiłam 1 maja, kochaliśmy się z mężem 12 maja, a 29 mam dostać @. od tygodnia jestem bardzo senna, a od trzech dni odczuwam ból w dolnej części brzucha i kucie w prawym jajniku, czy to może oznaczać ciążę? Dodam, że dzisiaj rano zrobiłam test ciążowy i wyszedł negatywnie, ale nie wiem czy to jeszcze nie jest za wcześnie? Co sądzicie? Czy wogóle tego 12maja mogło dojść do zafasolkowania jeśli owulację miałam 14maja? Proszę o odpowiedź
za wczesnie najpredzej test moze wyjsc dopieo 1 dzien przed terminem @ ale niektorym wychodza nawet tydzien po dopiero
Powiem Wam, że ja bardzo się zbulwersowałam po pierwszej wizycie, zrobiłam test ciązowy wyszedł pozytywny i udałam się na państwową wizytę do ginekologa, który mógł mnie przyjąc najszybciej. Do lekarza weszłam z Mężem, wiecie euforia itd, poczym lekarz wyprosił mojego mężusia, mi powiedział, że test to mało ważny i trzeba czekać i przyjść za 2 tygodnie. Nawet rozumiem że pewnie za wczesnie przyszłam ale zamiast milo mnie przywitać to odrazu niemiła atmosfera, on nie miał usg w gabinecie wiec dał mi skierowanie a jak poszłam się zapisać to najwczesniej 2 tygodnie czekałam wiec ten lekarz wystarczyłby żeby mi powiedział przyjdź jak zrobisz usg może mniej bym pamietała tą wizytę jako tą "niemiłą". Teraz juz chodze prywatnie, co prawda plamienia, które występowały uświadomiły mi, że trzeba pójść prywatnie. Po pierwszej wizycie prywatnej jestem bardzo zadowolona, miła atmosfera, założona karta ciązy,usg na miejscu w gabinecie, lekarz który mi objaśnił wszystko. mam małego krwiaka stąd krwawienie, on pierwszy mi o tym powiedział i uspokoił a nie nastraszył i to jest wazne, mam odpoczywać, ale jest dobrze i słyszałam puls dziecka a to jest niezapomniana chwila. Teraz mam uraz i nie umiem się zdecydować żeby męża wziąć ze sobą ... żeby znów nie zdarzyła się ponownie taka sytuacja! Doradźcie czy prywatnie mąż moze wejść do gabinetu, nie widziałam tam dwóch krzeseł, ani dodatkowego miejsca przy usg!??? Narazie mam usg dopochwowe więc moze poczekac aż będę miec robione normalne usg i wtedy zapytam lekarza czy mąż może wejść?? Wiem, ze mężowi bardzo zalezy, ale mu pewnie tez "niesmak" pozostał po pierwszej wizycie!! Ale sie zwierzyłam.. czekam na rady ..
Pozdrawiam, przyjemnego weekendu:)
maz moze byc z toba na kazdej wizycie a jesli chodzisz prywatnie to na bank w koncu placisz za komfort i mila wizyte

cześć :) dawno mnie nie było, ale to przez ten internet, który chodzi jak chce :(
Zgadzam się z Damqelle, sama się o tym przekonałam, nie warto oszczędzać a potem wracać od ginekologa zdenerwowaną i zdegustowaną, wiem tez nie niektórzy lekarze czy prywatnie czy państwowo są "dobrymi lekarzami", ale mało takich, niestety!
Mi skończyły się tabletki i zadzwoniłam dziś do swojego lekarzai wyobraźcie sobie przyjał mnie 30 min od mojego telefonu i jeszcze nie wziął ani złotówki :) a jaki byl milusi... bo ze mnie gafa i ostatnio na wizycie stwierdziłam, że wszystko mam a okazało się że następna wizyta 9 czerwca i duphaston się skończył i jeszcze bez recepty się go nie kupi;/ a że to pierwsza ciaża to gafy są częste!
Jesli chodzi o cenę za wizytę to ja płaciłam 90zł za pierwszą wizytę wraz z USG i z wypisaniem karty ciąży! Ale podobno pierwsza jest najdroższa, zobaczę juz 9 VI!! Ale byłam juz u lekarza po zwolnienie, bo kazał przyjść jak sie skończy zwolnienie od poprzedniego lekarza(bo jak wspominałam zmieniałam) i nie płaciłam nic i dziś też nic także nie jest źle :))
Ciekawe jak tak ELF się czuje?? Ja tez miałam plamienia i dlatego L4 (plamienia dobrze ponad dwa tygodnie trwały czy jakos tak bo nie liczyłam, ale teraz juz nie mam) więc 3mam kciuki za Naszą styczniówkę! Daj znać!
Pozdrawiam, ciekawe czy doda mi tą wiadomośc ostatnio mi trochę necik szwnkuje, ostatnio mi nie dodalo:)
BuźkA:)
kochana ale musisz sie na nstepna przygotowac z grubsza kasa najlepiej bo niektorzy biora kase co kilka wizyt ale bioro nie za 1 tylko za te wszystkie co byly poprzednio niektorzy tak robia a niektorzy nie ale lepiej sie przygotowac ....
 
Do góry