reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

Dzis postaram sie nadrobic tu zaleglosci i bede juz z Wami na biezaco. Bylam na 1 wizycie u gina. Dzidzia ma 0,27cm. Chce juz druga wizyte i ujrzec bijace serduszko bo za mala mi sie wydaje ta fasolka. Ostatnia @ byla 09.04. Panikuje?

Hej!

Panikujesz jak każda z nas ;-):tak: ja ostatnią @ miałam 04.04 i na poprzednim usg tj. 14.05 widać było tylko pęcherzyk ciążowy, ale mój gin powiedział że jeszcze wcześnie a jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem ;-):tak: ja miałam późną owu bo dopiero w 18dc z 30dc

więc chyba nie masz powodu do zmartwień :tak: trzeba być cierpliwych, choć to bardzo trudne bo ja też schizuję przed jutrzejszą wizytą czy będzie wszystko OK i czy będzie biło serduszko :sorry2:
 
reklama


witam
A dzisiaj bylam o 7 rano juz u lekarza i nie dostlam L4 wsumie oki bo dobrze sie juz czuje....iu siedze w pracy....

mielgo dnia
 
Witajcie po pięknym, słonecznym weekendzie....
który niestety w moim przypadku był pełen "cudownych" ciążowych dolegliwości.
Dziewczyny poradźcie mi, wizytę mam dopiero za 3 tyg ale czuje że do tego czasu nie wytrzymam w pracy, strasznie się męczę. Potrzebne mi zwolnienie ale nie chce iść prywatnie ze względów finansowych. Czy myślicie że lekarz pierwszego kontaktu może wystawić zwolnienie w takim przypadku?
 
Witam stycznióweczki,

a ja chciałam się dziś zapisać do lekarza, który prowadził moją pierwszą ciążę, w szpitalu na Karowej i dowiedziałam się, że mogę się zapisać ale na WRZESIEŃ. Paranoja. Nic nie dało jak powiedziałam, że jestem w ciąży.
Tam prowadziłam pierwszą ciążę i byłam bardzo zadowolona. Teraz próbuję przez znajomości się zapisać, więc trzymajcie kciuki.

awb, myślę, że tak, tylko niech wpisze ci kod ciążowy i nie odtrącą ci 20% z wynagrodzenia.
 
Witajcie wszystkie:) Widzę, że przez weekend duzo się działo.
Czy wiecie może co u elfa75???? Trzymam kciuki i mam nadzieje, że to nic powaznego i skończy się tylko na strachu!

Dziewcyzny, zaczeły mi się mdłości "coś strasznego" - myslałam, że mnie to ominie bo w poprzedniej ciązy nie miałam nawet pół dnia mdłości. Czy macie jakieś sprawdzone sposoby?? bo trochę ciężko mi się w pracy skupić mysląc tylko czy trzeba już biec to wc czy jeszcze wytrzymam :)

Witam stycznióweczki,

a ja chciałam się dziś zapisać do lekarza, który prowadził moją pierwszą ciążę, w szpitalu na Karowej i dowiedziałam się, że mogę się zapisać ale na WRZESIEŃ. Paranoja. Nic nie dało jak powiedziałam, że jestem w ciąży.
Tam prowadziłam pierwszą ciążę i byłam bardzo zadowolona. Teraz próbuję przez znajomości się zapisać, więc trzymajcie kciuki.

O kurcze. Wiedziałam, że państwo sa kolejki, ale żeby aż takie?????
Trzymam kciuki aby ci się udało wcisnąć.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witajcie po pięknym, słonecznym weekendzie....
który niestety w moim przypadku był pełen "cudownych" ciążowych dolegliwości.
Dziewczyny poradźcie mi, wizytę mam dopiero za 3 tyg ale czuje że do tego czasu nie wytrzymam w pracy, strasznie się męczę. Potrzebne mi zwolnienie ale nie chce iść prywatnie ze względów finansowych. Czy myślicie że lekarz pierwszego kontaktu może wystawić zwolnienie w takim przypadku?

W poprzedniej ciąży miałam identyczną sytuację. Poszłam do lekarza pierwszego kontaktu i on mi wypisał zwonienie (ale nie na ciążę). W momencie kiedy otrzymałam zaświadczenie od gina, że jestem w ciąży i który to jest tydzień to wtedy kadrowa zaliczyła mi to zwolnienie jako 100% płatne. Podejrzewa, że w dużej cześci zalezy też od lekarza pierwszego kontaktu.
 
Monia_86,

mam dokładnie takie odczucia jak ty, tyle tylko, że ja poszłam do prywatnego gina, jak tylko dowiedziałam się o pierwszej ciąży. Pełna radość...
przecież nawet na teście jeste napisane "aby niezwłocznie" udać się do lekarza. A on mnie dosłownie wyśmiał i z taką irobnią w głosie, co ja od niego chcę ????

kazał mi przyjść za 2 tygodnie z wynikiem Bety w ręku i tyle odprawił mnie. Później przeniosłam się właśnie na Karową i tu urodziłam.


Mnie na mdłości pomaga zwykła zaparzona mięta.
 
Ojej, to będzie nas więcej. Też mam termin na 2 stycznia :) Jakoś tak czuję że będzie chłopaczysko. Też mogła być ciąża mnoga - ale chyba jednak fasolka jest jedna. Lata byłam na hormonach i odstawiłam 3 miesiące temu myśląc że i tak już nic nie będzie. Takie zaskoczenie :)))
Zawsze chciałam 3 dzieciaków i jak Bóg da będzie :)))

Miałam taką sąsiadkę - miała chłopczyka jak malowanie i rok młodsze trzy dziewuszki :) Roboty mnóstwo - ale i tyle samo miłości !
Pozdrawiam stycznówki :)
 
reklama
A witam, witam :) Bardzo mi miło :)

Kasiulek85 ja też mam bardzo dobrego ginekologa który jest moim zdaniem najlepszy w mieście i jest ordynatorem w szpitalu. Ponadto jest bardzo grzecznym i dyskretnym człowiekiem. Dziewczyny!!! nie chodźcie do gburów i rzeźników. Dziecko jest najważniejsze, a również wasza wygoda i poczucie bezpieczeństwa. Warto czasem zapłacić prywatnie i mieć komfort że wybrało się najlepszego lekarza!
 
Do góry