Hej dziewczynki. Witam Was.
Znowu kolejny tydzień się zaczął , życzę każdej z Was aby był spokojny i przyjemny
moncia witamy Cię w naszym gronie
Widzę, że weekend spędziłyście miło - podobnie jak ja.
sic super , że udało się pobić rekord - gratulacje
Hmmmm a co do reakcji rodzin, to trzeba mieć to głęboko gdzieś, płci się nie wybiera przecież.
Czasem nie widzą jak głupim żartem lub odzywką moga wkurzyć lub zranić uczucia czyjeś...
Ja miałam tak , że chciałam wziąć "szwagra" na chrzestnego , ale zaczęłam się nad tym zastanawiać.
Mojego męża siostra ma chłopaka - już jakieś 12 lat są razem (beż ślubu i dzieci
)I ten jej chłopak właśnie miał być chrzestnym , ale potym jak mnie denerwował w pierwszych miesiącach ciąży to się zaczęłam zastanawiać
Traktował mnie dziwnie (zawsze był inny i lubił robić żarty) ale teraz traktowałam to jako atak przeciw mnie!!
Komentował, był nie miły.
Tekst typu " że ja leniwa jestem i tylko bym na L4 siedziała, zamiast robić"
albo " ciekawe ile wydoję mleka ze swoich małych...."
lub " że się boję słońca i nie opalam i co z tego , że jestem w ciąży..."
Wszędzie były podteksty, chodziło o to, że traktuję ciąże jak chorobę nic nie robiąc.a kiedyś jakoś kobiety w ziemniakach rodziły dzieci a ja robię z siebie damulkę itp.....
gotowało się we mnie normalnie