Gdyby nie to, że go nie ma to pewnie bym mu dawno powiedziała. On wie kiedy mam dostać @ i miałam go właśnie dostać przed jego wyjazdem i już mu nawet powiedziałam "ychy...chyba się zbliża" bo zaczęłam mieć skurcze jak zwykle w takich chwilach... no ale potem nic nie przyszło a mąż nie dopytywał bo wyjechał...do tego bolą mnie piersi, ale nie pomyślałam nawet że mogę być w ciąży - wolałam myśleć pesymistycznie po ostatnich próbach - ale mnie zawsze bolały przed @Nowa82 GRATULACJE!!! wg. mnie jak miałaś owu 24-25 kwiecień to chyba będziesz styczniówką. Mąż bedzie miał miłą niespodziankę jak wróci. A swoją drogą to ja bym chyba nie wytrzymała tyle czasu w tajemnicy Ale trzymam kciuki - oby Ci się udało
A też nic mu nie chce mówić żeby nie zapeszyć, w przyszłym tygodniu pójdę do gina (nie za wcześnie?) żeby się upewnić.