Karotka sama i tak juz sobie ani mezowi nie pomozesz ....ale przyjscie na swiat dziecka zmienia ludzi nawet tych ktorzy sa juz na marginesie...Bo przyjscie dziecka na swiat to - CUD nawet dla takich ludzi, czasem oni staja sie bardziej kochajacymi rodzicami niz ci którzy nie pija, niepala itd. Poza tym po tym co przeczytałam , ja bedac na Twoim miejscu nie zgodziłabym sie na dziecko bez wyraźnych efektów Jego zmian..... nie powinnas sie wiec czuc oszukana.Powinnas wziasc sie w garsc i przede wszystkim porozmawiac z najblizszymi,jego znajomymi a jak nie poskutkuje to wybrac kierunek poradni.....
Na koniec mam jedno pytanie czy był maz juz z Toba na usg???
Na koniec mam jedno pytanie czy był maz juz z Toba na usg???