reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

spokojnie...bądź cierpliwa...ja też nie czuję ale większość dziewczyn już pisała że czuje...z resztą jest o tym osobny wątek :)
 
reklama
Mój mi właśnie pisał, że się spóźni bo pije piwko sobie- jakiś kolega ma urodziny:wściekła/y:

On ma jakoś dużo tych kolegów, powiem tak, 99% facetów to pijaczyny - tyle, że niektórzy pija mniej inni więcej.

Zezłościł mnie troszkę
 
u nas grzmi...chyba będzie paadać. Wiecie zjadłam obiad ale tylko połowę porcji...chyba żołądek mi się skurczył, bo nie chce mi się tyle jeść. Mam ochotę na krewetki chyba coś niebawem o nich pomyślę,ale zjem takie od chińczyka żeby napewno były dla mnie bezpieczne...
claudia faceci to dzieci...mój skruszony wrócił do domu...nie będę się z nim kłócić bo tylko sobie nerwów napsuję....powiedzialam co miałam do powiedzenia i koniec tematu...
 
Widzę, że znowu dziś temat piwnych upodobań panów powraca...
claudia4you - jestem 2 dni "przed Tobą", a mi suwaczek pokazał 5 m - cy, 2 tyg i 2 dni do porodu, zastanawiam się dlaczego. Na którego masz termin jeśli można spytać?

No wiesz najpierw był na 24 stycznia a później na 20 stycznia


A co do mojego mam go w nosie :-D

Wiem, że pracuje za nas dwóch, ja siedzę w domu i obiadki gotuję, mi to odpowiada.

Czasem mu się należy 2 piwka. Jest i tak grzeczny ostatnio, więc tylko troszkę jestem zła. Ale już prawie mi przeszło.
Wiem , że ja sobie to odbiję
 
No i to wszystko wyjaśnia - u mnie 29.01 z OM, a z usg na 20.01, ale lekarz mówił, żeby się do tej drugiej daty nie przywiązywać ;-)
 
No i to wszystko wyjaśnia - u mnie 29.01 z OM, a z usg na 20.01, ale lekarz mówił, żeby się do tej drugiej daty nie przywiązywać ;-)
Ja termin traktuję tak orientacyjnie , wiem że rzadko się rodzi w terminie, ale wiem tez że koło 20 stycznia już trzeba się szykować :-D

O ile się wcześniej nie pojawi maleństwo
 
Chyba wolałabym odrobinę wcześniej niż później, bo znając siebie zacznę świrować. Przy pierwszym porodzie chyba raczej maluszki się nie spieszą.
 
reklama
Do góry