reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

Ale mnie wciągnęło to forum, normalnie cały dzień dziś w pracy tylko siedzę i czytam różne wątki i tak się zastanawiam kto ze znajomych ma jakiś stary monitor, bo nie chcę kupować nowego, a w domu nie mam internetu właśnie przez to, że monitor się spalił...;(

Co do zakupów, to ja mam masę rzeczy kupionych, ale niestety wszystko musiało zostać u teściowej we Francji, bo jestem gapa i jak jechałam na urlop, to nie wykupiłam bagaży do luku, a dla siebie rzeczy miałam na miejscu, więc wzięłam tylko podręczny. Teraz muszę czekać, aż bedzie jechała do niej jej siostra (na koniec września) i dopiero ona odbierze mi te cuda.

W ogóle z zakupami tam to jest masakra. Ja byłam na koniec lipca, czyli akurat w czasie licznych wyprzedaży. Dzięki temu wiele rzeczy kupiłam nawet za jeden euro (czasami szarpnęłam się na coś za 5:D). A jak tu wróciłam i zobaczyłam, że takie same body za jakie dawałam 1 euro, tu kosztują (już przecenione) po 15, 20 zł... Masakra... Tym bardziej, że Francuzi zarabiają "trochę" lepiej niż my.
 
reklama
Ja niedawno wróciłam od rodziców. Zabieram się za prasowanie :)

Mama zrobiła mi ulubione gołabki :) Mniam.

Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty i dajcie szybko znać co tam słychać u waszych maluszków :)
 
Witam, witam:)
Dziś pierwszy dzień, kiedy mogę powiedzieć, że faktycznie dobrze się czułam. W sumie aż do teraz, bo teraz już czuję się zmęczona.
Przez weekend biegaliśmy z mężem po sklepach i szukaliśmy mebelków dla starszego synka do pokoiku, przestawialiśmy stare meble, no i ogólnie zamieszanie.
Wreszcie coś zaczęło się dziać, chyba to dodało mi skrzydeł, że tak to ujmę:-)
Do tej pory trudno było mi zmobilizować męża do działania, ale teraz i tak jest o niebo lepiej, bo w pierwszej ciąży nic nie chciał szykować, bo wydawało mu się, że wszystko zdąży po narodzinach dziecka :tak:
 
Hej ja po wizycie, ale wiem tyle co wtedy, że syneczek chyba się chciał pokazać, ale to i tak jeszcze nie jest pewne, więc nadal nie wiem jaka płeć :sorry:Rozwija się prawidłowo , tętno 150, wszystko gra :tak:

Był ze mną mąż - akurat kończył pracę i przyszedł w ubraniach roboczych, ale ważne że widział maleństwo.

Na odporność mogę brać rutinoscorbin i tyle.
 
claudia ale tak naprawdę nikt Ci teraz nie powie na 100% bedzie syn. U mnie lekarz 2x powiedział że raczej chłopak ale przy naszych tygodniach ciąży to jeszcze nie powiedzą że napewno... ale gratuluję chlopaka i dobrze, że wszystko dobrze.
 
reklama
Witam was.

Jestem zalatana. Oglądanie mebli, zakupy listew i całej wykończeniówki ... masakra. Mieszkanie pomalowane częściowo - został jeszcze salon i kuchnia oraz średni pokój. Ja mieszkam na kartonach, któryh mi ciągle przybywa, a końca pakowania nie widać :baffled::no: Już nawet nie mam gdzie ich stawiać :szok: A zostały mi jeszcze rzeczy Witka i cała kuchnia do spakowania :eek:

Wybaczcie więc, że nie nadrabiam zaległości. Ale nie mam na to ani czasu ani siły.
 
Do góry