reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

a mnie dziś joasia zachęciłaś do rybki wędzonej z jakiem :-D gdzieś napisałaś że idziesz po jajko do rybki, to sobie pomyślałam o tej wędzonej i chyba dziś zrobię :-)
 
reklama
Ja ogólnie uwielbiam ryby :) Mogę je jeść pod każda postacią :) Więc już nie mogę się doczekac jak za tydzień o tej porze będę się pakowac do wyjazdu do Gdańska :) A tam to sobie rybek pojemy :)
 
apropo rybek - taka mała anegdota, jak byliśmy w czerwcu nad morzem.
jeliśmy oczywiście dużo ryb, ale jednego nia moja mama pojechała rano na targ rybny i z porannego połowu kupiła od rybaków chyba z 10kg flądry:eek:
więc potem kilka dni się już męczyliśmy z tą flądrą, każdy miał jej dość, choć to rzeczywiście dobra ryba, ale jakaś odmiana każdemu by się przydała..
w końcu mój tata z wujkiem stwierdzili, że oni idą zjeść coś innego - na miasto do knajpy. poszli tacy trochę dopchmieleni, bo już po 2 piwka wypili, wchodza do knajpy i powtarzają sobie - tylko nie flądrę, tylko nie flądrę. i co kupili? oczywiście na koniec im się pomieszało i zamowili po zestawie z flądrą....:eek::eek::eek:


a co do pozycji spania - to ja uwielbiam na brzuchu, ale teraz to już tak nie bardoz wypada spać na brzuchu, więc śpię w takiej śmiesznej pozycji, trochę na brzuchu, trochę na boku, żeby brzucha nie gnieść...:baffled:
 
Czesc Dziewczyny dziś coś nerwowa jestem....laska z pracy mnie wyprowadziła z równowagi i jakoś mam nerwa. Mimo tego że jestem na L-4 pilnuję co w robocie żebym miałą gdzie wrócić...

Co do spania to ja nadal śpię na brzuchu bo nie mam jeszcze brzucha a to dzidzi nie szkodzi. Pytałam lekarza i nadal sobie spokojnie sypiam.

Plany na wekend. Patrząc na to, że samochód nam się zepsul to chyba będziemy spacerować z psem. Chcę też pojechać na targi baby&mother ale zobaczymy. Idę obiadek robić.
 
Oby tylko piękna pogoda była:-) Jutro jadę z moimi chłopakami do Nowogardu, do babci, a od niej to już rzut beretem nad morze. Nie musi być upału bo i tak nie lubię, ale żeby tylko nie padało to pochodzić będzie sobie można, nogi pomoczyć i rybkę(może flądrę;-)) zjeść, mniam, mniam:-)
 
Ja z ryb to jedynie kurczaka ;) A tak na serio - to nie przepadam. Zjem karpia na święta i wędzonego łososia i to na tyle. Do dziś pamiętam jak mi się ciąża z Anką zaczeła od.... łososia w galarecie. Wtedy rzygałam po wszystkim, ale najgorszy był łosoś - na sam widok mnie podnosiło. To był wigilijny łosoś i w wigilię odczułam że jestem w ciąży :) Ale to już prawie 7 lat temu było - jakże ten czas leci :)
A teraz nie pamiętam jaki to był dzień, szkoda że sobie nie zapisałam, ale chyba 10 maja - bo tydzień wcześniej jeszcze brykałam po trzech koronach :)
Co do spania - u mnie tragedia, ani na boku, ani na brzuchu, ani na plecach. Boli kręgosłup i ciężko się obrócić, bo u mnie już brzuszysko konkretne. Za to z seksem dużo lepiej - nie muszę wstawać do pracy, nigdzie się śpieszyć więc jestem wypoczęta, a z tym brzuszkiem powiem wam szczerze czuję się apetyczna, a i pan mąż tak uważa :)
 
reklama
Oj rybki to ja też lubię, a najchętniej nad morzem. :-D:-D

Dominika niezła historia :-D:-D
Ribi spokojności życzę
Malta pogody życzymy!
 
Do góry