reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

4dni i to tak ze czasem rano, czasem na noc i to roznie bo i po 38,5 ale i 40 stopni. A w szpitalu sie zdarzyl taki epizot ze bite 7 dni gorączka i też różnie czasem w nocy nic a czasem 39 stopni, innym razem rano miała i obie te gorączki miała od zębów bo nic innego nie było. Ja akurat dzwoniłam do lekarki to mi mówiła że jak nic innego nie ma to nie przychodzić żeby nic nie złapała
 
reklama
4dni i to tak ze czasem rano, czasem na noc i to roznie bo i po 38,5 ale i 40 stopni. A w szpitalu sie zdarzyl taki epizot ze bite 7 dni gorączka i też różnie czasem w nocy nic a czasem 39 stopni, innym razem rano miała i obie te gorączki miała od zębów bo nic innego nie było. Ja akurat dzwoniłam do lekarki to mi mówiła że jak nic innego nie ma to nie przychodzić żeby nic nie złapała

... kurcze no ja właśnie się boję żeby nic nie złapała :-( a z drugiej strony boję się, że może coś przeoczyłam :zawstydzona/y: chyba zamówię wizytę do domu i będzie wilk syty i owca cała :tak: bo nic innego mi do głowy nie przychodzi , kiedyś jak Blania miała temp to pediatra kazała mi odczekać 3-4 dni bo może to być trzydniówka, ehhh już sama nie wiem z tego wszystkiego :dry:
 
malutki śpi, widzę że Blania gorączkuje:-(
bidulka, ale skoro nie ma dodatkowych objawów to, hmmm chyba bym nie zła do pediatry

chociaż ja jestem po tej chorobie uczulona, dobrze że mam znajomą lekarza i w razie wątpliwości dzwonię i pytam :tak:
 
My własnie dzis wysżysmy,Nadia ma jeszcze przez dwa dni brac antybiotyk... a i dostaliśmy skierowanie to Wrocławia to kliniki bo na zdjęciu RENTGEN WYszło ze moze ma powiększoną grasicę albo jakiegos torbiela:( martwie sie
 
Witam wieczornie i melduję ...

... po wizycie pani doktor, wszystko jest OK, tzn. Blanka ma lekko zaczerwienione gardełko i chrypkę, ale osłuchowo oskrzela czyste i płucka też, mamy podawać ibum 2xdziennie (chyba, że będzie temperatura a od wczoraj nie ma póki co), syropek PROSPAN i psikać Hasco Septem gadełko a w środę pani doktor podjedzie skontrolować no i mamy do środy nie wychodzić na dwór, jeśli wszystko będzie OK to możemy iść na szczepienie 01.02., poza tym bardzo się zdziwiłam, że Blance już nie przysługuje refundowany Bebilon Pepti, bo niby ma lekką skazę :baffled: a to, że czasem spać nie może bo tak się drapie to hugo :wściekła/y: poprosiłam więc o skierowanie do alergologa na testy, bo troszkę się tym zirytowałam :angry: NFZ niby refunduje tylko te najgorsze przypadki :wściekła/y: ale cóż, dobrze że już pijemy mleczko tylko dwa razy dziennie :-p;-) dziś widać było u Blani lekką poprawę, tzn. zjadła w końcu normalnie obiadek, a jak będzie w nocy to boję się myśleć, oby nie tak jak dziś :baffled: teraz poszła lulać, choć mleczko nie specjalnie wypiła :sorry2: zobaczymy jak to będzie, mam tylko nadzieję, że nic już się nie rozwinie i będzie już tylko lepiej, wczoraj wieczorem mała bardzo mocno się spociła, normalnie była mokra jak szczurek całą ją przebierałam, a włoski jakbym jej umyła takie mokre miała, może to dobry znak był :sorry2: to tyle bo Was zanudzę :-D


... Katka fajnie, że już jesteście w domku z Nadinką, mam nadzieję, że podejrzenia się nie potwierdzą, może to przez to zapalenie płu, obraz był zafałszowany :blink: trzymamy &&&&& żeby wsio było OK

PZDR:-p
 
Ja mam dzisiaj dzień do d..py :( Mały za każdym razem jak robi siusiu to płacze. Byliśmy z Kubolem u chirurga i naciął mu siusiaka. Mały strasznie płakał... A przy okazji okazało się, że nie ma co czekać na te jego jąderka, tylko trzeba operować, bo chyba się same nie zstąpią. Lekarz w ogóle był w szoku, że nikt nas do niego wcześniej nie przysłal... A mi lekarka kazala czekać i powiedziała, że jak do drugiego roku nie zejdą, to wtedy na operację. I bądź tu mądry... Ale podzwoniłam i jednak to ten chirurg ma rację i im wcześniej taka operacja tym lepiej... Jutro nas jeszcze czekam gorszy dzień niż dzisiaj, bo znowu idziemy do tego chirurga co już mały go pewnie zapamiętał. Jutro będzie mu naciągał tego siusiaka. Podobno będzie jeszcze gorzej niż dzisiaj... Chce mi się płakać razem z moim dzieckiem.
 
reklama
Ojojoj Farbka, nie zazdroszczę Ci kochana no i Kubuś musi tak cierpieć:-( ucałuj Go wirtualnie, bidulinek:-( a to fakt wiesz co lekarz to ma inną koncepcję, czasem to się zastanawiam po co oni to robią, człowiek ufa im no bo niby sie znają a wychodzi, że to takie patałachy i nic sobie nie robią z pacjentów, szczególnie irytujące jest to jeśli dotyczy to dzieciaczków :wściekła/y: trzymam &&&& żeby nie było tak źle jutro i żeby szybko minęło :tak:
 
Do góry