Hej girls
ja też dziś miałam pobudkę o 6, ale przynajmniej skorzystałam z porannego chłodu poprasowałam, posprzątałam kuchnię, pomału szykujemy się do wyjazdu nad jeziorko.
fogia a robilas badanie ogólne moczu? charakterystyczna jest infekcja drog moczowych kobiet w ciazy, ale w badaniu wyjdzie. ja wtedy akurt nie mialam..
tak, robiłam dwa badania ogólne. Przy pierwszym flora bakteryjna była nieliczna, lekarz kazał badanie powtórzyć i po 2 tygodniach zrobiła się liczna.
Cześć!!!
Jak ja wam czasem zazdroszczę takiej pogody u nas już od tygodnia pada i pada poprostu nie chce się wychodzić z domu a tu trza iść do pracy codziennie i wracam zmoknięta jak kura:-(
zamienimy się
bo ja już nie daję rady, marzy mi się deszcz, najlepiej się czuję przy temp. 18 stopni.
Claudia wiadomo, że każda z nas jest inna, każda z naszych ciąż też. Czasami jest tak, że w pewnych sprawach musimy liczyć tylko na siebie same i wtedy robimy to czego nie powinnyśmy. Ty musisz umyć okna, choć wiadomo, że to nie jest bezpieczne, ja musiałam nosić swojego synka ważącego 18 kg co jest chyba jeszcze gorsze niż mycie okien. Ale nic na to się nie da poradzić bo do tego zmusza sytuacja.
kiedys kobiety w ciazy beczki dzwigaly w pracy(moja babcia).teraz za bardzo panikujemy.
Lola przykro mi ale kategorycznie się z Tobą nie zgadzam. Moim zdaniem, używanie argumentu, że kiedyś nasze babcie nosiły beczki, chodziły w pole (moja łaziła po drabinie w 7 miesiącu) i nic im nie było nie ma żadnego odniesienia do współczesności. Kiedyś ludzie byli zdrowsi nie mieli kontaktu z tą całą chemią z którą teraz żyjemy na co dzień. Do tego dochodziła selekcja naturalna, jak ktoś dożył dwudziestki to wiadomo było, że jest silny i zdrowy. Dlatego też kobiety były silniejsze i mogły te beczki nosić. Obecnie cywilizacja osłabia organizmy i stąd tak wiele poronień. Dlatego też stwierdzenie, że ciąża to nie choroba nie ma żadnego odniesienia do współczesności. Wiadomo, że każda z nas jest inna, ma inny organizm, inaczej znosi ciążę. Niektóre będę leżały przez większość czasu inne będą do końca jeździć na rowerze. Jeżeli któraś z nas jest ostrożniejsza to znaczy, że panikuje? Oczywiście, że nie. Najważniejsze aby nie przesadzać bo ciąża jednak dużo zmienia i udawanie, że nic się nie dzieje nie ma sensu. Nasze organizmy wykonują teraz olbrzymią pracę porównywalną z wejściem na mont everest (gdzieś to wyczytałam) więc jak sobie pozwolimy na chwilę słabości to nic się nie stanie.