Zlotko1982
Zaangażowana w BB
b_iala nam pediatra mówiła żeby najpierw dziecko klepnąć w pieluszkę jak się zanosi, jak nie poskutkuje to właśnie dmuchnąć w buzię- i czasem muszę tak robić jak Wiki się zapomni i nie może nabrać tchu.
Dzisiaj byłyśmy na szczepieniu, mąż wszedł z Wiki do gabinetu i nie pozwolił mi patrzeć na szczepienie. Nawet bardzo nei płakała, ale mało co a nie zrobili by jej żółtaczki bo sobie pielęgniarki źle popatrzyły;/ Pilnie malutką obserwuję, ale po za mniejszym apetytem nic się złego nie dzieje i mam nadzieję, będzie ok
Za to ja zrobiłam wczoraj alarm;/ Mąż w pracy a ja prawie straciłam przytomność;/ Dobrze, że przyjaciółka przyjechała i mnie pilnowała. Ale dzisiaj nadal mi się kręci w głowie... Miałyście tak może?? Nie wiem czy to od dźwigania mojego klocuszka czy może mam anemię- grunt że Ciągle kręci mi się w głowie
Dzisiaj byłyśmy na szczepieniu, mąż wszedł z Wiki do gabinetu i nie pozwolił mi patrzeć na szczepienie. Nawet bardzo nei płakała, ale mało co a nie zrobili by jej żółtaczki bo sobie pielęgniarki źle popatrzyły;/ Pilnie malutką obserwuję, ale po za mniejszym apetytem nic się złego nie dzieje i mam nadzieję, będzie ok
Za to ja zrobiłam wczoraj alarm;/ Mąż w pracy a ja prawie straciłam przytomność;/ Dobrze, że przyjaciółka przyjechała i mnie pilnowała. Ale dzisiaj nadal mi się kręci w głowie... Miałyście tak może?? Nie wiem czy to od dźwigania mojego klocuszka czy może mam anemię- grunt że Ciągle kręci mi się w głowie