Hej. Spałam dziś super a czuję się jakbym miała paść. Za oknem szaro, buro i pada. Moje oko z jęczmieniem coraz większe, niedługo mnie dziecko nie pozna. Mąż poszedł do apteki po krople jakieś a jak nie pomogą to do lekarza.
Moja niunia po szczepieniu super. Dużo śpi ale nie marudzi i nie ma gorączki. I odpukać ma gazy ale jak purka to nie płacze. Dzięki powrotowi espumisanu chyba.
A tak wogóle to wczoraj ją ważyli i ma aż 4750. Pani doktor mówi że wszystko z nią super, silna jest i będzie długa. Nie ma napięcia mięśniowego już zanikło a na główce to zwykły naczyniak i ma zniknąć do 5 miesiąca.
Znów mi zasneła. Nie wiem czy pogoda czy skutki szczepień. A wasze dzieci po szczepieniu więcej spały ?
Moja niunia po szczepieniu super. Dużo śpi ale nie marudzi i nie ma gorączki. I odpukać ma gazy ale jak purka to nie płacze. Dzięki powrotowi espumisanu chyba.
A tak wogóle to wczoraj ją ważyli i ma aż 4750. Pani doktor mówi że wszystko z nią super, silna jest i będzie długa. Nie ma napięcia mięśniowego już zanikło a na główce to zwykły naczyniak i ma zniknąć do 5 miesiąca.
Znów mi zasneła. Nie wiem czy pogoda czy skutki szczepień. A wasze dzieci po szczepieniu więcej spały ?