reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

Hej mamusie. U mnie noc ok chociaż mało spalam. Za oknem powoli się przejaśnia więc dziś też idę na długi spacer. Chociaż nogi mnie bolą po wczorajszym. Miłego dnia.
 
reklama
i ja się dziś witam. nocka ok, pogoda faktycznie sliczna ale podobno od jutra znowu ma sie pogarszać. Ja dziś spacerek i podejdę do księdza w sprawie chrzcin....
 
Witam wszystkich serdecznie u nas pogoda taka sobie jeszcze nie ma tak wysokich temp. ale jest ciepło, bo byłam o 6 rano z psem i było ok. Spacerek na pewno zaliczymy, nawet jak będzie lekko padać, bo w Norwegii do tego trzeba się przyzwyczaić że świeci słońce a za chwile mamy deszcz.
 
iwi jak ja Ci zazdroszczę tejj Norwegii też bym chciała tam mieszkać....ale może kiedyś uda się tam chociaż pojechać na wakacje....
 
iwi jak ja Ci zazdroszczę tejj Norwegii też bym chciała tam mieszkać....ale może kiedyś uda się tam chociaż pojechać na wakacje....
No pieknie jest, ale Polska też jest piekna, a tu nasz weekendowy spacer wreszcie znalazłam ścieżke do spacerowania z psem bo już byłam załamana że zostanie nam spacerować po ulicy a tego nie lubie.
norwegia 021.jpg norwegia 019.jpgtutaj to widok z okna

Zobacz załącznik 336139 norwegia 037.jpg

norwegia 041.jpg norwegia 044.jpg
A droga zaczyna się koło domu, a ja szukałam jej tydzień, ale w sobotę poszłam za facetem który też wszedł z psem a że tu wszystkie pola są ogrodzone to nie wiedziałam gdzie można wchodzić.
Ja to był chciała jeszcze zobaczyć Alaskę i Nową Zelandie
 
Witam po długiej nieobecności, najpierw nie miałam czasu, potem komputer nam się zepsuł. Postaram się dzisiaj nadrobić zaległości, o ile Michaś mi na to pozwoli.
Jesteśmy już tydzień po kontrolnym pobycie w szpitalu, na szczęści wszystko z Miśkiem w porządku. Teraz jesteśmy pod opieką kardiologiczną, pani doktor straszna jędza, ale na szczęście jedna z najlepszych specjalistek w swojej dziedzinie. I choć ekg i echo serca Miśka prawidłowe, to przy jego MCAD-dzie, opieka ta jest niezbędna. 14 lipca będzie miał podłączony holter, który będzie monitorował przez 24h pracę jego serca. Jutro jedziemy na usg bioderek a w środę kolejne szczepienia.
Nie wiem jak wy, ale ja zaczynam mieć mega huśtawki nastroju, a obrywa się mojemu M. Jak nie ma powodu to go sama wynajduję. Masakra jakaś, sama siebie już przestaję lubić.
 
dzień dobry,
czy u was też tak wieje? Bo u nas halny! No i jak teraz robi się cieplej, nie bardzo wiem, jak ubrać Natalię na spacer... Co jej ubrać, jak ląduje w wózku w ciepłym śpiworku? Wystarczy krótkie body+pajacyk+sweterek+spodenki+1 czapeczka?

AsiaK. - zasuwaj do lekarza z tymi piersiami!!! Nie ma żartów! Sa bezpieczne antybiotyki i będzie z głowy.
Ja mam nadzieje, ze moje guzki nie przerodzą się w zapalenie... Nie mogę sobie z nimi poradzić :(
 
Witam się w końcu i ja,ale przyznaję,że doczytałam wszystko.
Wczoraj byliśmy u mojej mamy,u teściów,u Krystyny i u chrzestnych Michałka,bo trzeba było zaprosić na chrzciny w końcu.Mamy zamiar chrzcić w święta.Jutro idziemy na szczepienie,trochę się boję jak malutki zareaguje,kiedyś jak szczepiłam starszego to nawet nie zauważył że ktoś go kłuje,dopiero koło roczku miał zastrzyki,bo był chory to płakał przy kłuciu ale też tylko chwilę a Michałek...zobaczymy.
Ewcia mam nadzieję że choroba nie rozwija się tylko zdrowieje Tycjanek.
 
reklama
Hej, u nas nocka spoko jak zawsze. Mnie gardlo dalej strasznie boli, już nie wiem co mam robić. Chyba w końcu się wybiorę do lekarza.

Ala śpi a ja się wzięłam za wielkie porządki, wywalam co niepotrzebne, bo nie mam już miejsca w szafach a m przywiózł trochę moich maneli od moich rodziców. Muszę chwilkę odpocząć bo już nie mam siły, poczytam co u Was.
 
Do góry