reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

martusia ja tez jeszcze nie sprzedawałam..ale bede robic paki i bez ceny minimalnej i na aukcji ale podkreslonej ... bo chce sie ich pozbyc .. jak juz zaczne wystawiac to podam ci link. Kuba jeszcze nosi 56 czekam az z niego wyjdzie ubranek mam bardzo duzo.. i w dobrych sklepach kupywane.. bo wiadomo jak to przy pierwszym wnuku w rodzinie.. kazdy firmówki kupywał.. a ich tak duzo ze nawet teraz mam niektóre z metkami bo ich nie zakładam..

malutka- spróbuj małą połozyc na duza poduszke i tak ululać ..i z poduszka odłóz.. moze sie nie sklei przez jakis czas
 
Ostatnia edycja:
reklama
martusia - osobiście powiem ci, ze nie cierpię aukcji z cenami minimalnymi... Ja jak coś sprzedaję, to ustawiam cenę wywoławczą, od której można licytować i cenę kup teraz, która mnie satysfakcjonuje. Możesz powystawiać pojedynczo, ale pewnie więcej zapłacisz za wystawianie. Zastrzeż sobie, że koszty transportu pryz kilku wygranych aukcjach będą ustalone indywidualnie.
 
Malutka najlepiej po prostu połóż do łóżeczka i niech zaśnie w nim. Pewnie będzie płacz, ale inaczej nie nauczysz jak nie konsekwencją. Na początku będzie ciężko ale zobaczysz kilka razy, dzień, może dwa i się przyzwyczai że już nie na rączkach.
 
monia- t -- ja tak samo nie lubie jak ty... uwazam ze jak jest licytacja.. to liczy sie cena jaką ja moge za to dac.. a jak jest cena minimalna to powinna byc aukacji kup teraz.. nawet nie licytuje aukcji z ceną minimalna...
 
....mała śpiocha...a ja czekam na mojego K zaraz ma przyjechać:]
my po spacerku...mała zjadła i trzeba było się z nią trochę pobawić...:))
:-p:-p
teraz śpi... może będziemy mieli chwilkę dla siebie jak się nie obudzi...;)

zaczął mi się nowy semestr...:)
ale w szkoole trochę tęsknie za małą...ehhh
 
biała - dla mnie o wiele czytelniejsze jest ustawienie takiej ceny wywoławczej, tylko ze wtedy przy ustawieniu filtrowania ceny maksymalnej aukcji odpada się w przedbiegach, tak?

chyba na chwilkę sie położę, bo za godzinkę zbieramy się do naszego Bio. Mam nadzieję, ze W. nie zacznie znów haftować... i jakoś dojedziemy. Chyba będę musiała usiąść za kierownicą. Boję się jak cholera, bo nie jeździłam chyba pół roku, a wcześniej miałam taką dość konkretną kolizję i od tej pory mam stracha :( No moze jak mi W wyjedzie z garażu, to jakoś dojadę (już 2x zawadziłam, u nas trzeba trochę pokręcić, bo brama wjazdowa nie jest równolegle do bramy garażowej). W końcu muszę kiedyś się przełamać, nie?
 
No my też po spacerku mały śpi i robię obiadek dla męża a głodna jestem po spacerku.
Monia koniecznie trzeba się przełamać, ale rozumie trudno po kolizji gdy była konkretna się przełamać, a pół roku to nie tak długo tego się nie zapomina.
 
my już po spacerku chodziłyśmy chyba 1,5 h ale trzeba było już szybko wracać bo mała zaczęła się drzeć że głodna. Nie wiem co się z nią dziś dzieje bo albo śpi albo płacze tak że jej tchu brakuje albo przy cycku siedzi. jak śpi to takim lekkim snem że jak się ja dotknie to zaraz ma wielkie oczy... chwila ciszy i ryk
Wasze dzieci też tak czasami mają?
 
no tak....tez nie lubie czegos takiego ze cena minimalna a dalej w opisie ze np.350 zł to minimum i wtedy odchodzi mi chec do licytacji,albo jest 150 zł a godzina do konca i cena minimalna ustawona.....mysle sobie to dam max.200 bo sporo ciuszkow a tu dopiero doczytuje ze 4zł za szt razy 120 szt....to juz mi sie odechciewa i nie licytuje....a ofert chyba z 11.... i po co to nie rozumiem tego.czasem jeszcze licytuje jak ktos ma ustawione minimum,ale pisze ze w razie nie osiagniecia ceny min.rozwazy najwyzsza ofertke.
Nie wiem nawet jak to wych,chyba po 50 gr od szt i jedna fota na aukcje darmo....a za kazde sie placi nastepne....


Ja naprawiłam bigos dzis.....bo gotowałam go nie probujac i wyszedl piekielnie słony....wiec kupilam ze 2 kg glowke bialej kapusty i dodalam i ok...niestety musiałam probowac...w sumie zjadlam z 4 lyzki..... i na efekt nie trzeba było długo czekac..... obydwie miałysmy .........dzwiekowo a pozatym to ok.....Maja walila baki jak stary z usmiechem na buzi.ufff a miałam stracha
 
reklama
Do góry