reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Ribi paluszki raczej nie powinny zaszkodzić, mnie się zdarza że zjem pół tej największej paczki lajkonika:-).

A ja dzisiaj wyszłam na spacer z Alą, który trwał minutę bo wyszłam za winkiel i tak strasznie wiało, że się wróciłam do domu. A tak ładnie mogłoby być gdyby nie ten wicher :-( Chciałabym już takie ciepełko 15 stopni i słoneczko, możnaby sobie dłużej pospacerować albo usiąść z książką na ławce... marzenia...
 
reklama
Dziewczyny a wiecie że espumisan jest tylko miesiąc zdatny do użytku po otwarciu! jak to przeczytałam to byłam w szoku bo w końcu nie kosztuje tak mało by po "pół butelki" wylewać i kupować drugą za miesiąc ale najważniejsze ze pomaga

To może przerzuć się na Bobotic? Ma większą zawartość simeticonu o ponad połowę, jest ważny 2 miesiące po otwarciu i jest tańszy - 13zł około.
 
moje dziecko już 5 tygodni na dworze nie było :-(
tęsknię za spacerkami, nie wiem kiedy będę mogła z nim wyjść
 
a ja właśnie zjadłam 2 jabłka pieczone z cynamonem:) mniam...wcześniej nie jadam takich rarytasów i teraz sobie zaczęłam robić zeby Maciusia kupki były mniej bolące...

byliśmy na 1,5 godzinnym spacerze. Słoneczko ladnie świeci ale fakt wiatr głowe urywa ale ja stawiam budkę w wózku i jeszcze do tego pieluszke tetrową na buziunie Maciusia i jest ok:) Najważniejsze, że łyknął świerzego powietrza...

Co do RICORE to może faktycznie to nie to, jeżeli nie paluszki to już nie wiem co to może być...w każdym bądź razie dziś mamy już kupki i to całkiem pokaźne więc zostały tylko wiatry...daję espumisan i pomaga ale nie tak na 100%.
Zaczęłam odciągać pokarm i daję Maciusiowi raz pierś a raz butelkę bo to tak szybciej....ktooraś z was tak robi?

damquell jak nie urok to....nie miala baba problemu. Mam nadzieję, że paluszek już dochodzi do siebie...
 
Martwi mnie tylko ten krwiaczek na głowie bo nie znika i nie wiem skąd się wziął, przecież rodziłam przez cc. Ale 16 idę do lekarza z nią więc zobaczę co i jak.
Krwiak mógł się zrobić w czasie skurczy. Ja będę jutro u lekarza po skierowanie na odciągnięcie krwiaka, to napiszę ci co i jak - tak na wszelki wypadek, jakby się nie wchłonął. Chirurg twierdzi, ze jak do 4 tyg się nie wchłonął, to lepiej odciągnąć, bo moze zwapnieć
Ribi paluszki raczej nie powinny zaszkodzić, mnie się zdarza że zjem pół tej największej paczki lajkonika:-).
a wiesz, ze paluszki Lajkonika robią u mnie w Skawinie? :D

damqelle - te chłopaki tak mają ;) wiecznie coś łamią, potną itd itp pewnie wygoi się szybko jak kotu ;)

dziewczyny, ja nie umiem podać tych kropelek Natalii :( a jak już coś wkapnie, to zaraz małpiszonka wypluje... nie smakuje jej ten Bobotic - zupełnie do mleka niepodobny. Czy smak malinowy to standard czy to mój mąż taki kupił?
------------
chyba się na chwilkę zdrzemnę póki Natalia śpi
 
Ostatnia edycja:
witam mamusie:)
oj dzis u nas był wesoły dzień .Julke odwiedził 2 tyg. młodszy kolega .smiechu było co niemiara,jak zaczeli obydwoje gadac i ''gugac'' to ubaw był po pachy:))smiałam się ze julka zaczepiała raczą kolege a on nic nie reagował , więc musiała go ''trącic'':):))Zobacz załącznik 334138

ticker.php
 
Blondi84-mi tez przykro z powodu Twojego dziadka.
my dziś pomimo wiatru zapakowaliśmy się w auto i na spacer na bulwar, mała ciepło ubrana, buźka zakryta i tylko noskiem oddycha, poza tym budka dobrze chroni.
wczoraj też spacer zaliczyliśmy, nawet miły weekend.
szkoda, że już jutro poniedziałek i maż do pracy bo znowu same.
miłego wieczoru Wam życzę
 
monia-t to paluszków pewnie masz pełno;) ja jeszcze uwielbiam talarki.
Mój Maciuś espumiasan dostaje do mleka, tzn ja odciągam mleko i do butelki wrzucam kilka kropel espumiasanu, próbowałam też na łyżeczkę i się udało....

ja też chyba skorzystam z chwili i połozę się obok Maćka.

Któraś pytała o kąpiele, u mnie na SR położne mówiły, że nie można się kąpać do końca połogu...bo można sobie jakąś krzywdę zrobić. Mi do końca połogu zostało 2 dni ale dziś chyba zrobię sobie kąpiel bo plecy mnie bardzo bolą...a z resztą idę sie wykąpać teraz....
 
reklama
Monia-t, ja też mam Bobotic malinowy (wydaje mi się, że to jedyny smak). Odciągam kilka kropli mleczka na łyżeczkę, dokraplam Bobotic i podaję Jasiowi po jedzeniu. Z tym akurat nie ma problemów. Gorzej z B6 i kwasem foliowym, który podaję od wyjścia ze szpitala. Tak teraz pomyślałam, że jak nie łyżeczką, to możesz jeszcze spróbować taką strzykawką, jaką dodają do syropów dla dzieci.

A mój Jaś od wczoraj cały czas by wisiał na cycu. Aż zaczęłam się zastanawiać, czy z moim mlekiem wszystko ok. Przed chwilą obudził się po 30 min. snu z krzykiem, to dostał smoka, bo cyce już puste. Ale smoczek mu wypadł i teraz słyszę, jak ciućka własną rękę:-D
 
Do góry