reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

straszny upał ja siedzę przy wiatraku :-)
to trochę pomaga, spadam bo się umówiłam, potem jak wrócę - to muszę dom ogarnąć
 
reklama
Cześć kobitki!
U mnie tak gorąco w nocy było, że prawie wgl nie mogłam spać.. A teraz to już wgl masakra..
Ja to mam zamiar (jak co dzień) lenić się! :tak: O 19 mam wizyte u gina... Hmmm dzisiaj to chyba tylko mnie zbada i będzie chciał się umówić na badania przeziarnistości karkowej.. (Usg wykonuje położna w czwartki u niego w gabinecie) Nie mogę się doczekać kiedy maleństwo zobacze ;D I chcę zabrać tatusia, żeby popodziwiał co nabroił :-D Nareszcie już w piątek wraca z zagranicy! Nie było go aż 6tyg ;o
 
mnie te upały dają w kość;/ jesli nie musze wyjść to siedze w domu w bieliźnie przy wiatraku. Jutro z rana na badania. Mam nadzieje że mi to minie bo to dopiero środek lata a ja ledwo znosze te upały;/
 
A my z Wikunią szyłysmy ubranka dla jej lalek barbie :) A teraz trochę odpoczynku i pewnie cos pomalujemy :)

Ja już chcę 14 sierpnia bo jedziemy na tydzień nad morze :)
 
Hej dziewczyny
mojej gehenny ciąg dalszy, wymiękam przy tych upałach. Miałam plany, że coś porobię w domu ale wymiękam. Garów mam stos ale w kuchni parówa, drugi stos rzeczy do prasowania ale weź stój przy żelazku w taki skwar.
Niby zdawało się, że będzie chłodniej bo rano niebo było zasłane chmurami ale duchota przy tym panuje okropna.
My z Fifim byliśmy wczoraj na placu zabaw w godzinach 19-21 i dopiero wtedy było bardzo przyjemnie.

Z super wieści - Fifi coraz częściej używa lewej rączki, dziś nareszcie wziął kubek w obie łapki. :-D

Dziewczyny czy będziecie robiły sobie USG 4D??? Ja chętnie bym zrobiła, ale cena u nas 300 zł :(
no ja bym bardzo chciała 4D zrobić w sierpniu ale trochę się martwię, że tym razem znowu nie będzie mnie stać. Muszę się zorientować co do cen.
 
Hm, a ja się prawie nic nie dowiedziałam o moich wynikach badań prenatalnych... Telefon tam mają wyłączony i tylko odpisali mi na maila: wynik wskazuje na niskie ryzyko :baffled:
Ale to chyba dobry wynik :-)
 
oj, my też staramy się nie wychodzić przynajmniej do 16-17 jeśli nie trzeba, chociaż Jasiek z butami w rękach przed drzwiami stoi... ale jakoś staram się go zabawić w domu...
wróciliśmy od lekarza jakąś godzinę temu, bo ma brzuch i plecy całe obsypane krostami, bałam się ze to ospa, ale to tylko uczulenie prawdopodobnie na krem do opalania (niby dla dzieci...)
w domu też sajgon,ale nie mam siły sprzątać....

giovanessa - bo u tych ludzi co sprzedają przy drodze zawsze jest straaasznie drogo. ja tak tylko raz kupiłam i starczy, już lepiej w jakimś markecie lub warzywniaku

a ten mój mały łobziak już spać powinien dawno a łazi i marudzi, nie dał się położyć..
idę jeszcze raz spróbować
 
Ostatnia edycja:
Cześc Dziweczyny!
Ja tez jestem Stycznióweczka. Bo dogłebnym zbadaniu okazło sie , ze termin porodu przypada na 1 stycznia 2011. Czyli plany na NOc Sylwestrowa i NOwy Rok sa. ...
Pozdrawiam.
 
No ja teraz w domu, upał taki, wiatrak chodzi. Ale nic trzeba sprzątać pomimo, że sił nie ma ani chęci na to :-(
Cały dom odkurzyć, pomyć podłogi, pranie już postawione, jeszcze chyba jakiś obiad - masakra, już jestem zmęczona
 
reklama
Cześć mamusie! Trafiłam na to forum zupełnie przypadkowo i uważam, że jesteście super! To wspaniałe, że dzielicie się ze sobą swoimi troskami, problemami, jak i radosciami :) Chciałabym żebyście i mnie przyjęły do swego grona... Od kilku lat mieszkam w Wielkiej Brytanii i tu też na świat przyszła nasza pierwsza pociecha. Martynka ma obecnie już trzy latka i jest słodkim urwisem. Nasz kolejny bąbelek przyjdzie na świat 15 stycznia - jak wskazuje USG. Ciąża przebiega bezproblemowo poza zmęczeniem nóg, które doskwiera mi właściwie każdej nocy i nie pozwala się wyspać. Cóż...uroki ciązy! Pozdrawiam Was cieplutko z chłodnej dziś Walii i do usłyszenia!
 
Ostatnia edycja:
Do góry