Ostatnio mi strasznie zaczal plakac przy prykaniu:-( myliscie ze to jest wlasnie ta kolka?? Ja myslaam ze jak ma gazy i sobie pryknie to mu to przyniesie ulge a On wtedy wrzask jakby mu to bol sprawialo:-(
My sporo nosimy na raczkach, szczegolnie ja. Czesto jest tak ze Bartus zasypia na raczkach albo jak klade go sobie do odbicia na brzuchu a jak odkldam do lozeczka to marudzi i placze. Nie raz juz spal z tego pwodu z nami w lozku. Wiele osob mowi ze tak sie nie powinno robic ale oc mi tam kiedy go bede przytulac jak nie teraz. Jest to czasem ucizaliwe bo wiele rzeczy nie moge zrobic ale czesto sie te zdarza ze jak go dluzej ponosze czy polezy na brzuchu to wtedy spi w lozeczku. Chyba za wczensie go odlakdac nie mozna bo za lekko spi. W dzien spoko moge sobie znim tak chodzic gorezj w nocy jak samej sie chce spac wtedy tej ceirpliwosci jest mniej i dlatego laduje obok mniew przytulony w lozku:-)
No wlasnie ja nabialu nie jem. Zyje na bulkach z wedlina, krupniku i gotowanych jablkach. Tak lekarka nam zalecila. maluszek pije beblion AR ten przeciw ulewaniom. Wczesniej pil nestle nan a potem nestle nan HA. Wszysko przez ten brzuszek. Kolki mu dokuczja ( tak mysle ze to kolki) noi te problemy z zrobieniem kupki. Nie ma zatwardzenia bo konstystencja jest normalna tylko ze nie moze ich zrobic. Ratuje go czopkiem zeby tak sie nie meczyl. Dostale tez esputicon i debridad. Ale sama nie wiem czy to cos pomaga czy nie.
Aniwar- nam połózna mówiła, ze esputicon jest za słaby. My podajemy espumisan i poki co nie jest tak żle.
Aniwar - Raczej to nie kolki, bo kolki męczą dzieci wieczorami i w nocy, ale Twój Szkrab ma to co mój, teraz jestem pewna, ja bym proponowała odstawić jabłka, choć może to wcale nie ich wina, mój Maciuś marudzi, spina się i plcze jak pierdzi i robi kupkę, prawie zawsze tylko w nocy słyszę, że prze i się nie wybudza na tyle żeby płakał, ale popiskuje, natomiast w dzień(jak już spi) to spi krotko i płytko, więc się wybudza i bardzo płacze podczas wypróżniania się, dlatego chce chuste kupić, bo malenstwo moje lubi noszenie w pionie lepiej mu się robi kupki i pierdki sprawniej wychodzą, mniej go bolą, dlatego chusta może pomoże Maciusiowi, pewnie już taki urok naszych maleństw że tak się wypróżniają krzycząc ja go przystawiam do piersi i wtedy też lepiej mu się wypróznia jak je - spróbuj
Tez uważam, ze to nie kolki, tak na początku też myslelismy. Ale teraz wiem, ze to tylko przy robieniu kupki Ala popłakuje.
Blondi- chyba cos w tej chuscie jest, bo kiedy ja ponosiliśmy przez te 2 dni, to po odwinieciu Ala sama zrobiła kupkę bez zadnego wysiłku i płaczu
No objawy ma takie same jak mój Maciuś, też jak ciśnie kupkę przy piersi to się wierci, kwiczy, szarpie sutka, wypuszcza zaraz łapie i wciąga, czasem nawet się złoszcze, bo tak długo się preży, a na koniec tylko mały pierdek i kupki tez nie ma, szkoda mi go, ale ogólnie Maciulek robi kilka kup dziennie, kolory ich są rózniste, ale są... zyczę szybkiej poprawy, żeby kupki wróciły(
Oj, moja Alunia przy karmieniu nieraz mi tak wykreciła sutka, ze masakra. Na szczescie jeszcze zebów nie ma, ale strach pomyslec, co bedzie jak zaczyna jej sie wyzynac.
Generalnie te same objawy ma przy robieniu kupki.
A moja Ala spi dzis cały dzien, normalnie nie poznaje mojego dziecka. Tym razem sama spi w wózku, szok bez żadnego wybudzania!!! Naprawde kazdy dzien inny u nas. Ciekawe co bedzie w nocy?
Kochane dwupaczki - jutro chciałabym przeczytac wiadomość, ze Wasze maluchy są juz z Wami