reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

claudia bardzo sie ciesze ze Wasz Michasiek walczy i na pewno bedzie z nim kazdego dnia lepiej;-)

blondi ale Ci zazdroszcze ze Twoje malucho przesypia 5-6 godzin. Ja tez tak chce!!!!!

Dzisiaj zrobilismy ODWYK OD RĄK Wiktorkowi. Po wczorajszym dniu padalam na pysk. Tak sie wycwanil ze tylko na rekach cale dnie. Zreszta sama go tak nauczylam...

A wiec dzisiaj jest wiecej płaczu bo staramy sie go przetrzymywac w łożeczku, wózku i na leżaczku. Serce mi sie kraja ale wiem ze musze tak bo w koncu Mały mnie zajeździ!
Doslownie do toalety nie moge wyjsc , nie mowiac o sprzataniu czy gotowaniu. Masakra!

Mam nadzieje ze sie uda i Wiktorek da Mamusi i Tatusiowi troche odpoczac:-)
 
reklama
hej kochane:)

Wróciliśmy dziś do domku...oj jestem padnięta, choć Wiki to jest Aniołek z charakterkiem, śpi smacznie prawie całymi dniami a przerwy ma tylko na pokazanie nerwów i jedzonko:) Wiem, że ten stan nie będzie trwał wiecznie więc na razie odpoczywam dopuki nie zrobi się bardziej absorbująca. Myślałam, że ostatnia się rozpakuję, ale widzę że nie innym dzieciaczkom też się jeszcze nie spieszy na świat.

W szpitalu prawie nie miałam pokarmu, więc toczę z małą boje- najpierw ją przystawiam a potem w nagrodę dokarmiam. Dzisiaj chyba coś ruszyło w cycach bo nawet słychać było jak przełyka:D Mam nadzieję, że mi się to mleczko zrobi bo chciałabym choc trochę pokarmić ją piersią.
 
a ja nie dosc ze mam kiepski dzień,to jeszcze Julka dawała czadu.na cały dzień od 9 rano przespała moze 2 h:-(ona jest wykończona ,ja tez.nawet na rękach i na dworzu nie chciała spać...zaraz będzie kąpiel i moze w końcu usnie
Claudia cieszę się ze Michaś walczy,zobacz jaki dzielny chłopczyk:)
 
monia-t ty se chyba jaja robisz :-p ja ci dam same plusy.

Metoda Pollyanny - jakoś sobie trzeba tłumaczyć, żeby nie zbzikować ;-)
a joasienka odzywała się dzisiaj, bo nie pamiętam?

zlotko - witamy z powrotem i gratulacje grzecznego dzieciaczka :-)
joasiab - takie wiadomości zawsze są trudne do zniesienia, trzymaj się kochana
malta - trzymam kciuki, żeby się udało; może pomoże głaskanie jej po plecach jak leży w łóżeczku?
 
monia mój Wiktor to juz mnie sobie tak wyćwiczyl ze chodze a raczej biegam jak zegareczek:-)

Juz sił brak i prawde mowiac jestem juz podłamana swoja głupotą:wściekła/y: Bo przeciez sama nosilam go odkad wrocilismy ze szpitala no i tak teraz mam:-(Glaskanie, tulenie i inne czulosci- owszem, jak najbardziej ale ...na rączkach:tak:

A obiecywalam sobie ze drugiego dzieciaka nie naucze tak...no po prostu rośnie mi drugi terrorysta:szok:Pomocy!
 
Claudia jeju jak ja się cieszę, że Twój Michaś tak dzielnie walczy:-) Usg na pewno dobrze wyjdzie, czekamy na wynik razem z Wami
Malta jesteśmy w tym samym położeniu:-( My również daliśmy się "wychować" naszemu Malcowi. A to wszystko moja wina, bo przez nasze pobyty w akademii szkoda mi było brzdąca i ciągle go tuliłam i nosiłam...i teraz nigdzie tak się nie uspokaja jak u mamy na rękach... i czasami nie mam już sił
 
dziewczyny co polecacie na odparzenia?pupa jak pupa czerwona troche ale w pachwinkach to skórka tak jakby schodzi,smaruje bepantenem od 3 dni ale jakos poprawy nie widze:(

czy wy tez tak macie czasami ze czujecie bezradnosc i płaczecie?ja mam czasami takie fazy,ze mnie przerasta to ze nie poradze i takie tam
a najgorsze jak mała placze przy kąpaniu,jakby jej skóre zdzierali,mam nadzieje ze w koncu jakos sie przyzwyczai bo mi sie wtedy tez płakac chce
 
Dziewczyny zazdroszczę Wam że macie dzieciaczki przy sobie :-(

My wykorzystaliśmy to że Miśka nie ma i pomalowaliśmy duży pokój, teraz śmierdzi farbą, przynajmniej tego Misiek nie wdycha

Wiem, że u Ariski na razie bez zmian, oby mała szybko wyzdrowiała
 
reklama
Claudia wspaniale, że Michaś jest taki dzielny i silny, na pewno wyjdzie z tego, trzeba tylko być dobrej myśli.

julcik ja też polecam Sudocrem albo Linomag. A co do płaczu, to ja mam tak że płaczę czasem bez powodu. Tak mi się jakoś po tym porodzie pochrzaniło... pewnie przejdzie za jakiś czas.

Z tym noszeniem na rękach też zaczęłam chyba trochę przesadzać, bo zaraz będę miała tak jak Wy a potem ciężko dziecko odzwyczaić. Muszę bardziej się pilnować, ale jak tu nie wziąć na rączki takiego maleńkiego skarbu???:-D
 
Do góry