Witam wieczorowa pora, ja tylko na chwilke gdyz tez jestem fanka i ogladam meczyk;-)
Nienadrobie zaległosci, bo jestem padnieta tazke wybaczcie mi...
Wczoraj wybralismy sie z mezem nad wode, ohhhh tego było mi trzeba - polezec pod parasolem i nie przejmowac sie niczym...Jedzonko na grillu sie zrobiło wiec nie musiałam stac w kuchni przy garach:-)...Oczywiscie nie kapałam sie tylko nogi moczyłam(chyba ze to mit ze w ciazy nie wolno sie kapac bo mozna nabawic sie infekcji) ....Bylismy z bratem i jego zona oraz ich Igorkiem wiec nie było nudno zwlaszcza jak roczny Igor szalał w wodzie ...Bedac juz w domu no mój groszek musiał dac mamie popalic i wyladowałam przytulona do kibelka.... Bylam tak padnieta ze myslalam ze niedziele spedze w domu ale niee;-)...
Choc rano wymiotowałam znow pojechalismy nad wode tym razem było nas wiecej, wiec nie było mowy o drzemce w cieniu, choc tak bardzo chcialam ale nic ....zaraz nadrobie te drzemke ...I teraz tez jestem padnieta wiec zapewne bede spalam jak susel:-).... Oczywiscie udało mi sie tez troche opalic ale zeby nie było chodzilam z brzuszkiem zasłonietym ;-)
Zycze dobranoc i uciekam do wyrka bo buzia non stop mi sie otwiera....Do jutra
Nienadrobie zaległosci, bo jestem padnieta tazke wybaczcie mi...
Wczoraj wybralismy sie z mezem nad wode, ohhhh tego było mi trzeba - polezec pod parasolem i nie przejmowac sie niczym...Jedzonko na grillu sie zrobiło wiec nie musiałam stac w kuchni przy garach:-)...Oczywiscie nie kapałam sie tylko nogi moczyłam(chyba ze to mit ze w ciazy nie wolno sie kapac bo mozna nabawic sie infekcji) ....Bylismy z bratem i jego zona oraz ich Igorkiem wiec nie było nudno zwlaszcza jak roczny Igor szalał w wodzie ...Bedac juz w domu no mój groszek musiał dac mamie popalic i wyladowałam przytulona do kibelka.... Bylam tak padnieta ze myslalam ze niedziele spedze w domu ale niee;-)...
Choc rano wymiotowałam znow pojechalismy nad wode tym razem było nas wiecej, wiec nie było mowy o drzemce w cieniu, choc tak bardzo chcialam ale nic ....zaraz nadrobie te drzemke ...I teraz tez jestem padnieta wiec zapewne bede spalam jak susel:-).... Oczywiscie udało mi sie tez troche opalic ale zeby nie było chodzilam z brzuszkiem zasłonietym ;-)
Zycze dobranoc i uciekam do wyrka bo buzia non stop mi sie otwiera....Do jutra