E
Ewcia_822
Gość
Hej, kimnęłam się trochę, teraz wszamałam bułeczkę z szynką - mężuś kupił świeżutkie
Co do tego temperamentu to ja nie bardzo już pamiętam jak ruchliwa była Nicole ale Magda pod koniec ciąży była bardzo osowiała, aż w 40 tc trafiłam na obserwację aż do porodu bo prawie wcale się nie ruszała. No po porodzie nie mogę złego słowa powiedzieć, byłam w szoku bo przesypiała mi całe noce - 13 godzin z jednym karmieniem tylko i to praktycznie na śpiku. Do tego w ciągu dnia spała 2x3 godziny także praktycznie dziecka nie było Mogliśmy sobie spokojnie długie spacery robić.
Moje dziewczyny wogóle są takie jakieś spokojne w porównaniu do większości dzieci w ich wieku.
Za to Tycjana to aż się boimy... Od wczoraj jest bardzo spokojny ale dotychczas szalał, rozpychał się niemiłosiernie...
A dziewczyny bez żadnych objawów niech się nie denerwują, czasami to jest moment i się akcja zaczyna a ja chodzę z objawami jak ten głupek i wszystko jakoś tak powoli się u mnie rozgrywa...
Co do tego temperamentu to ja nie bardzo już pamiętam jak ruchliwa była Nicole ale Magda pod koniec ciąży była bardzo osowiała, aż w 40 tc trafiłam na obserwację aż do porodu bo prawie wcale się nie ruszała. No po porodzie nie mogę złego słowa powiedzieć, byłam w szoku bo przesypiała mi całe noce - 13 godzin z jednym karmieniem tylko i to praktycznie na śpiku. Do tego w ciągu dnia spała 2x3 godziny także praktycznie dziecka nie było Mogliśmy sobie spokojnie długie spacery robić.
Moje dziewczyny wogóle są takie jakieś spokojne w porównaniu do większości dzieci w ich wieku.
Za to Tycjana to aż się boimy... Od wczoraj jest bardzo spokojny ale dotychczas szalał, rozpychał się niemiłosiernie...
A dziewczyny bez żadnych objawów niech się nie denerwują, czasami to jest moment i się akcja zaczyna a ja chodzę z objawami jak ten głupek i wszystko jakoś tak powoli się u mnie rozgrywa...