reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

I ja się witam podwójna, nocka spokojna, skurcze ustały i całą noc przespałam, nawet nie wstawałam do toalety. Dzisiaj nic nie muszę robić, Ania nadal u teściów, na obiad też jedziemy do nich, tak więc odpoczywamy. Może jakieś ciacho upiekę, ale narazie mi się nie chce:-D

jumabe obserwuj się, to mogą być wody, ale trochę słabo Ci się sączą z tego co pisałaś. Mnie jak się sączyły przy poprzednim porodzie to tak, że musiałam sobie podpaskę założyć. W każdym razie dawaj znać jak się coś rozkręci.

martuś trzymam kciuki, żeby jednak dzisiaj!
 
reklama
jumabe--- wydaje mi sie ze to wody pykneły ..


u nas nocka dobra.. jedzonko o 22 i o 4 rano i o 6 :) tak to ja moge wstawac codziennie :) mi sie jakos niechce spac.. ale moze zaraz sobie poleze z gazetką trzeba korzystac puki jestesmy z Kubą sami.. wieczorkiem wraca M z Tomaszkiem to juz nie bede miała czasu na nic :)

na Bb cichutko :) dziewczyny pewnie sobie drzemią w niedzielkę:)
buziaki miłej niedzielki zycze:) no i panie po termninie na porodóweczke!! a nie ustepujecie kolejkę innym
 
Witam się niedzielnie.Widzę,że nie spieszno nikomu na porodówkę ja już bym chciała mieć to za sobą,ale cóż synkowi widać jak innym wcale się nie spieszy.U mnie wczoraj zaczęły się jakieś skurcze,ale nie regularne i nie bardzo bolesne,wieczorem wszystko zanikło,a już myślałam że się rozkręci.Miłej niedzieli życzę wszystkim.
Moncia właśnie doczytałam trzymam kciuki,może w końcu coś się ruszy i obejdzie się bez pomocy "wywoływaczy"
 
Ostatnia edycja:
Ok poczytalam co u Was i witam sie z wami bo wczesniej tylko goraca przeczytalam o MOncii.Jumabe chyba na ip juz jest bo sie nie odzywa.MI sie wydaje ze to wody Ja tak mialam pyk i zaraz skurcz automatycznie taki ze bez oddechu odpowiedniego nie moglam sie ruszyc.A wody nie kazdej odchodza fala moga wolniej na pocztaku a potem pewnie ja zaleja hehe:)To cos czuje ze 2 kandydatki na mamusie dzisiaj juz mamy ciekawe ile jeszcze ?:)Wiec co milego dnia zycze i czekam na wiesci .
A JA tak bym chciala to pyk uslyszec no juz tylko mam 6 dni wiec moge wczoraj caly wieczor moilam do synka z brzucha zeby naprawde juz wyszedl no ale na nic gadanie.
 
O, widzę że mąż monci będzie całował dupinkę Szymonka szybciej niż myślał :-D
Super że samo ruszyło!

U mnie dziś termin. Nie sądziłam że dotrwam po tym co lekarz mówił i po tym jak się czułam...
Pozostaje chyba odliczac 8 dni do wyjazdu do szpitala na wywołanie i mieć nadzieję że samo coś ruszy przez ten czas.

My dziś jedziemy do babci do szpitala bo wczoraj nikt u niej nie był.
Miłej niedzieli kochane!

Mam nadzieję że po powrocie zobaczę jakieś inne wieści na gorącej prócz tych od monci.
Dziewczyny, na porodówke! ;-)
 
Cześć Dziewczyny, ale mielam spanie....chyba się wyspalam:) Na gorącej napisałam smsa od Monci dostałam go o 8 rano. No to chyba Szymuś dziś się w końcu urodzi:)

Dziewczyny u mnie nadal nic tak jak u Was, ale mam pytanie...słuchajcie wody płodowe mi lecą....tzn. tak mi się wydaje bo wstaje rano i spodnie od piżamy mokre...nie wiem czy tak ma być....wy też tak macie? Zastanawiam się czy może powinnam podjechać do szpitala KTG zrobić żeby zobaczyć czy z malym wszystko ok....jakiś taki strach o malego mnie wziął...
 
Ribi i cały czas się sączą? Poobserwuj, wody nigdy nie odchodzą wszystkie więc spokojnie masz czas żeby się poobserwować, jeśli rzeczywiście będzie coś leciało to jedź. I daj znać oczywiście co i jak.

Zaraz tu się wszystkie posypią, ja też chcę!!!

Oby Monciaa już w końcu urodziła, ale z tego co pisze to dość mocno się męczy. No ale nagroda - Szymuś już blisko, o bólu się zapomina.
 
gogi wiesz co muszę sobie zobaczyć co i jak....wiem, że w nocy napewno się sączą...bo dziś nawet tak poczułam ciurkiem poleciało (alle malo). Dziś w dzień zobaczę co i jak....
ale mam pytanie czy Wam też się sączą, bo ja się boje że jak za dużo odpłynie to będzie to zagrażało mojemu synkowi. Zobaczymy co dziś a jak nie jutro zadzwonię sobie do mojego lekarza i z nim pogadam....
 
reklama
Ribi a mocno mailas mokre?Bo wiadomo ze od sluzu to moze bys miala raczej tylko troche nawet tego wodnistego?Sluchaj Ja mysle tez ze poczekaj chwile poobserwuj najwyzej po obiadku podjedziesz na ip i powiesz ze masz takie podejrzenia bo wiadomo ze kazda by miala stracha.Nigdy nie wiadomo co i jak Ja niby drugie dziecko a tez ciagle cos sie was pytam bo jak widac po niektorych wielorudkach za kazdym razem jest inaczej i ciezko samej zorientowac sie w sytacji.
 
Do góry