reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczen 2011

Giovanessa a ty cos zaczynasz robic przy przyspieszyc porod czy spokojnie czekasz??
A wiesz, nie nudzę się, to i nie przyspieszam jakoś szczególnie... co ma być, to będzie :-)

Dziewczyny, takie info mam dla jeszcze nierozpakowanych - moja klientka lekarka-homeopatka udzieliła mi dzisiaj rano takiej bezpłatnej porady: lek homeopatyczny Arnika Montana 200, do kupienia w lepszych aptekach - należy wziąć 3 "kuleczki" przed porodem (tzn. jak się zaczną bóle albo odejdą wody) i 3 "kuleczki" już po wszystkim - ponoć wpływa na zmniejszenie krwawienia i na ogólny szybszy powrót do siebie. Ja nie wiem, czy mi się chce tego szukać po aptekach, ale może któraś jest zainteresowana takimi rzeczami, to podaję :-) Lekarka bardzo dobra, przyjmuje praktycznie w całej Polsce, jakby co ;-)
 
reklama
Witajcie!!:-D

Zanim Was doczytam, to napiszę jak u mnie po wizycie..
- L4 mam do 30.01, jak nie urodzę wcześniej, to 31.01 mam się zgłosić do szpitala..
- szyjka coś tam się w końcu zaczyna skracać, w karcie ciąży zawsze miałam PS0, teraz mam PS2 - nie wiem co to znaczy dokładnie..:zawstydzona/y:
- Kamil jest dalej Kamilem i waży ok. 3300 - jak na moją drobną budowę to dużo, mam dalej masować brodawki 4x dziennie i ćwiczyć na piłce, by coś przyspieszyć
- ja ważę 59,2 kg

a w ogóle to w nocy nie spałam od 3 do 5, bo miałam skurcze co 15 min i bolał mnie brzuch okresowo - wierzę, że to masowanie i bujanie daje taki efekt:-D

teraz zobaczę co u Was:tak:
 
moniaivoy - mój małżon wczoraj po kilku godzinach akcji wziął Persen:-D sama mu kazałam coś wziąć bo chodził blady i ciągle mnie pilnował i prawie zwymiotował jak sie poryczałam z bólu ... tak więc jest na maksa zestresowany... sam zapisywał skurcze... ja tylko krzyczałam "skurczyk" i skupiałam się na oddechu i na tym aby nie paść z bólu a on już resztę liczył i przeliczał :-)

a mi jest dzisiaj na maksa gorąco... wszędzie okna pootwierane a ja chodzę w krótkim rękawku i majtkach...

modlicha - super że coś tam się kroi z twoją szyjką...

ale mam skurcza...fuck....:/ wrrrr...
 
Dziewczyny i ja Wam tego życzę, poród był oszkliwy
ale jak sobie pomyślę, że wcześniej urodziłam to się cieszę, bo już teraz zostało mi tylko dojście do formy i nie tyłam już więcej :-)
pewnie do terminu by mi się jeszcze urosło ....
 
Iwi w domciu dojdziesz do siebie, wracaj do sił ..... Zdrówka zycze :tak:

Monia-t tylko spokojnie nie denerwuj sie, przeciaz chcesz urodzic w terminie a stres szkodzi!
A co do Zusu no cóz ....szkoda słów !:wściekła/y:

Giovanessa dzieki za info o tabletkach ja sie raczej nie skusze ale inny polece wrazie czego :)

Modlicha cos wyczuwam ze do tego konca stycznia nie wytrzymasz , zwłaszcza jak skurcze miewasz;-)

Monciaaa oj a ty ciagle walczysz.....fajnie by było gdybys juz to miała za soba
 
moniaivoy - mój małżon wczoraj po kilku godzinach akcji wziął Persen:-D sama mu kazałam coś wziąć bo chodził blady i ciągle mnie pilnował i prawie zwymiotował jak sie poryczałam z bólu ... tak więc jest na maksa zestresowany... sam zapisywał skurcze... ja tylko krzyczałam "skurczyk" i skupiałam się na oddechu i na tym aby nie paść z bólu a on już resztę liczył i przeliczał :-)

a mi jest dzisiaj na maksa gorąco... wszędzie okna pootwierane a ja chodzę w krótkim rękawku i majtkach...

Sorki monciaa- ale rozbawiłas mnie tym Persenem:) Chyba mojemu tez zakupię:) Bo wiem jak mój chodził po mieszkaniu i nie wiedział za co sie chwycić, kiedy na początku ciąży dostałam krwotoku...biedak, tak się przejmował...Ale potem mu przeszło, ale widze że teraz chyba będzie powtórka z rozrywki...Tylko kurcze, mnie to wkurza później, bo ja tu muszę zachować zimna krew:) No, ale widać wrazliwe te nasze chłopaki:)

Moncia- a jak Ty liczysz ruchy Szymonka? Bo mnie kazał tylko obserwować, a nie liczyć...

Modlicha - nic, tylko brać się za stymulację brodawek;)

Claudia - żebys wiedziała, ja tylko siedzę i się obżeram... i coraz okrąglejsza się robię w pasie:) A właśnie zaraz ide zrobić sobie racuchy na obiad z jabłkami i bananami - Ribi to przez Ciebie;) Wczoraj narobiłaś ochoty:)
 
To doczytałam..
fogia - trzymam kciuki mocno za ciebie!! oby cię szybko ruszyło i czas w szpitalu szybko leciał.. czekamy na info:tak::tak:

ewcia - jak twoje gardełko??

monciaa - ja nie wierzę, że ty jeszcze tu!!:szok:

jumabe - to teraz możesz iść rodzić!!

joasienka - pozazdrościć powera:zawstydzona/y:

malutka - współczuję z tymi uszami:no:

gosia - udanego farbowania.. obyś zdążyła, hi, hi ..

carri - no ja juz myślę o chrzcinkach, na razie wybrani chrzestni, i data - u nas są chrzcielne msze raz w m-cu, w ostatnią niedzielę, moja siostra ma w lutym zjazd, więc zrobimy 27.03 (tydzień po Świętach Wielkanocnych druga siostra wychodzi za mąż więc ten termin odpada)

katka - trzymam kciuki za chemię, na pewno pójdzie ci dobrze:tak:

tonia - sto lat!! dla Marcysia:-D

ariska - spróbuj odespać tą nockę:tak:

moniaivoi - mój po dzisiejszej wizycie, to jakiejś gupawki dostał, cieszył się bardzo .. na razie nie panikuje, ale pewnie też do czasu

monia-t - no chyba na prawdę ich powaliło.. teraz? ale nic się nie bój, będzie dobrze

iwi - wracaj do pełni sił!!

ribi - ja to właśnie z nudów na facebooku się zalogowałam

a na mnie czeka drug a część prasowania..:-(
 
moniaivoy - każdy jego ruch (wiercenie, przekręcanie, czkawka, wypinanie dupki się liczy) - ja mam naliczać 10 ruchów do godz 12, później powinien co najmniej co godzinę dać znać czymkolwiek (np wypchana syrką, albo łaskotaniem mnie w pachwinkach)... więc jak się nie rusza to go zaczepiam i albo sie wkurza że go budzę i na maksa się kręci, albo mi strzeli kopa :-) ... niestety ale ponieważ nadal mam skurcze (nieregularne ale są) i one wpływają na jego tętno a ja siedzę w domu a nie w szpitalu to tak musze pocierpiec przez te 3 dni... a od poniedziałku "witaj oxytocynko" :-D

carri, modlicha - no ja ciągle z wami... ale co zrobić... wolę w domu siedzieć niż w szpitalu (zwłaszcza przez weekend)...
 
hej dziewczynki mam pytanie tak co 15 minut "stawia mi się brzuch" twardnieje mam pytanie czy to mogą się zaczynać powoli skurcze?? co prawda to nie boli więc dlatego się pytam bo nie wiem czy nie wołać
powoli męża do domu żeby wracał powoli z pracy czy nie panikować?!
 
reklama
hej dziewczynki mam pytanie tak co 15 minut "stawia mi się brzuch" twardnieje mam pytanie czy to mogą się zaczynać powoli skurcze?? co prawda to nie boli więc dlatego się pytam bo nie wiem czy nie wołać
powoli męża do domu żeby wracał powoli z pracy czy nie panikować?!

stawianie się brzucha to też skurcze... ale skoro nie są na razie bolesne to nie ma co panikować... no chyba że nagle ich częstotliwość się zwiększy...

a jak tam twoje wody?? dalej coś się sączy??
 
Do góry