reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczen 2011

jestem wykończona....trochę ogarnęłam chatę ale już podłogi nie dałam rady umyć....plecy mnie bardzo bolą....nie mam ani jednego skurczu....i dziecko coś mi się nie rusza muszę go trochę pobudzić bo mnie niepokoi

monia-t dlaczego Cię wzywają do ZUS? Czy oprócz ciąży jeszcze coś jest nie tak? Pytam bo nie pamietam....a na ciążę to w końcu chyba normalne że masz L-4

Ribi - poza ciążą jest OK. Niestety dla ZUSu sam fakt, że jestem w ciąży, to nie powód, żeby być na L4. Pamiętasz "ciąża nie choroba" - to musiał wymyśleć ZUS ;) Jeśli wszystko przebiega normalnie, to powinnyśmy chodzić do pracy...

Dzwoniłam do ginki. Mówi, żeby się nie denerwować, że to formalność, ale żeby załatwić sobie zaświadczenie od internisty, że zgłaszałam się z tymi omdleniami. No i teraz muszę do środy pozałatwiać jeszcze to :( Oby tylko terminy były wolne.
 
reklama
moniaivoy - każdy jego ruch (wiercenie, przekręcanie, czkawka, wypinanie dupki się liczy) - ja mam naliczać 10 ruchów do godz 12, później powinien co najmniej co godzinę dać znać czymkolwiek (np wypchana syrką, albo łaskotaniem mnie w pachwinkach)... więc jak się nie rusza to go zaczepiam i albo sie wkurza że go budzę i na maksa się kręci, albo mi strzeli kopa :-) ... niestety ale ponieważ nadal mam skurcze (nieregularne ale są) i one wpływają na jego tętno a ja siedzę w domu a nie w szpitalu to tak musze pocierpiec przez te 3 dni... a od poniedziałku "witaj oxytocynko" :-D

Moncia- dzieki, to jestem spokojna, bo Ala swoja dupencje ostatnio ładnie wypina:) A może jednak nie skończy sie na oxy...ja cały czas liczę na to, że Szymonek sam zechce wyjść...

moniaivoy polecam się na przyszłość z tymi racuchami....

Ribi - w sensie, że mi zrobisz ;)

A mój jak przychodzi z pracy, to pyta, czemu jeszcze nie jestem na porodówce;)

Weronika
- u mnie tez tak było, że moge wcześniej urodzic, a teraz nic, cisza...więc, ja już sama nie wiem...
 
Evciaa Ja mam wlasnie ostatnio mniej sluzu co wiekszosc z was ma go wieciej i pojawily mi sie krostki na pupie i to sporo a nie mialam a tez zawsze przed okresem mi sie robily a i na plecach mi cos ostatnio wyskoczylo a tego to nigdy nie mialam.Myslisz ze to wszystko ze cera sie pogarsza i tak dalej to ze tez jest jakas oznaka ze moze juz niedlugo?
 
Witam sie popołudniu:)
monicia--Szymuś leci sobie w kulki :)
Ribi --tak mi sie chce racuchów ze szok... normalnie az mi sie sniły
iwi--- witaj :)

a ja dzis o 5 wogole nie spała.. a tak to tylko raz 1 oko raz 2... i wstawałam raz do 1 raz do 2.. juz mi sie nawet Miska nie chciało budzic.. bo i tak ja nie spała.. a chłopakom jakos sie tak udawało wstawac jeden po drugim.. no i Tomus o 7 rano jak nigdy ( normalnie wstaje 8:30 - 9 ) " mamo siku zrobiłem " no i na sedesik.. siku sie udało :) wiec sukces i usmiech.. a pózniej myslałam ze poczyta sobie z tatą bajkę a ja dospię... ale on czmych do naszego łozka .. i jeszcze mówi do tatusia .. Kubusia połóz.. no i mój misiek a łozko 160 cm szerokosc.. powiem wam jak na 4 osoby ciasniutko.. i dotego było " tata niee.. ty mamusiu poczytaj " no i sobie czytałam :) ale około 9 walnełam pozadną kawe( wczesniej odciagnełam mleko by dac dla Kubusia jak by chciał... i jakiegos kopa dostałam... poodkurzalismy z Tomaszkiem, wstawilismy 2 pralki prania ( hihi u mnie ciagle jest co prac... to posciel z łozka tomaszka prawie codziennie zasikana.. to nasze ciuchy , to reczniki, troche Kuby.. i kosze ciagle pełne.. a jeszcze segregacja, biale , kolorowe, jeansy ) troche sie pobawilismy zupka.. i Tomus poszedł spac.. Kubus tez.. i znów mam chwilke dla siebie.. ale dzis juz nic nie robie..
 
eevciaa - no własnie ja nie miałam pojęcia że jakieś hormony mogą przyspieszać lub opóźniac poród... dzisiaj ginek o tym wspomniał (ma ponad 30 lat doświadczenia w tej branży to może zdarzały mu sie takie przypadki). Ja też zauwazyłam że wyskoczyły mi pryszcze na twarzy, śluzu dzisiaj brak (wczoraj czop a dzisiaj nic), libido zerowe jak nic:-) rzeczywiście są jakieś zmiany w moim organiźmie... jedna rzecz zauważalna jest jeszcze u mnie... do wczoraj leciało mi z cycusiów tak że nosiłam wkładki laktacyjne, a po wczorajszych skurczach ani kropla...hmmm...



ribi - ja żeby się nie stresować za bardzo ruchami dzidziusia, zjadłam na wszelki wypadek całe opakowanie ciastek o smaku toffi z Milki ... i mały od razu dostał powera :-D



biala - leci w kulki jak nic:-D
 
B_iala to troche widze zalatana jestes przy dwojce babelkow no ale nie kazdy dzien na szczescie jest taki :) Zycze Ci jak najmniej takich a i zreszta niedlugo wszystko sie pouklada.JA wczoraj do meza mowie jeszcze 5 lat i beda prawie odchowani :) Optymistka ze mnie.Bo przy 5 latku to juz mniej pracy sam zje ubierze sie zalatwi pupe podetrze sam zasypia tylko bajki lubi jak mu sie czyta ale to tez nie zawsze a i nawet do kuchni sie rwie zeby samemu sobie sniadanie robic ale Ja mu nie pozwalam bo wole zeby z nozem jak najpozniej mial do czynienia.ALe MOj syn osttanio duzo rzeczy robi i sie mnie ciagle pyta jestem juz dorosly prawda?Ja mu tlumacze ze jest coraz wiekszy ale dorosly bedzie wtedy jak bedzie jak tata.Ale pomocny wszedzie pranie powiesi ze mna wstawi do pralki,kurze sciera sprzata wszystko po sobie nawet lozko ostatnio poscielil po swojemu ale i tak bylam dumna.Boze cos mnie na rozczulanie wzielo ale te nasze dzieci szybko rosna...
 
ja już w domku, w drodze powrotnej brzuch się jak zwykle stawiał ale teraz już minęło, chyba mojego malucha żadna siła stamtąd nie wyciągnie;/
gosia to masz prawdziwego zucha w domu:)
 
monia-t powiem ci ze to chyba tylko u ciebie ten zus taki nadgorliwy....pierwszy raz słyszę żeby zus ciężarną sprawdzał....może twój pracodawca cię podpieprzył....z drugiej strony co oni ci teraz powiedzą...przecież możesz mieć non stop wymioty, możesz być osłabiona, zapewne jesteś rozkojarzona, plecy cię bolą, nogi ci puchną, rwa kulszowa ci dolega, tracisz nogę...kochana ja Ci za chwilę wymyślę Twoje dolegliwości. I wcale nie musisz iść do jakiegoś specjalisty z tym...wystarczy potwierdzenie ginekologa...
Jestem zszokowana postępowaniem ZUSu niech się wezmą za tych którzy oszukują a nie za ciężarną...pokażesz im brzuch i powiesz że chyba raczej nie oszukujesz ... niech się bujają....nie stresuj się:)

A ja gotuję zupę, dziś barszcz czerwony, a plecy mi odpadają. Mały dziś leniwiec ale sie poruszył...musialam zjeść amciu batonik czekoladowy....
 
reklama
oj widzę że julke czeka leżenie na patologii... to jest to, czego obawiam się strasznie... ale mam nadzieję, że ja poleże góra 1 dzień i się zacznie wywoływanko... :-) a jak nie zadziała to niech robia cc...
 
Do góry